reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Paula21
Grudzień '07
Moja Julcia nie będzie miała swojego pokoju ale u nas delikatny róż w pokoikach...  
				
			
kacha_wawa
12.2007/01.2010/09.2011
Jak w końcu dorosnę do przeniesienia Olisia do innego pokoju to ściany obowiązkowo będą pomarańczowe, taki mocny pomarańcz, takie moje zboczenie ;-) A na jednej ścianie mam zamiar pomalować postacie z Kubusia Puchatka, z Kłapouchem na czele
 A na jednej ścianie mam zamiar pomalować postacie z Kubusia Puchatka, z Kłapouchem na czele 
A jeśli chodzi o róż dla dziewczynki to ja bym rąbnęła dwa odcienie, jeden taki intensywny np. na dole, przedzieliła jakimś paskiem i u góry dała delikatny odcień;-)
A na suficie obowiązkowo świecące w nocy gwiazdki ;-)
				
			 A na jednej ścianie mam zamiar pomalować postacie z Kubusia Puchatka, z Kłapouchem na czele
 A na jednej ścianie mam zamiar pomalować postacie z Kubusia Puchatka, z Kłapouchem na czele 
A jeśli chodzi o róż dla dziewczynki to ja bym rąbnęła dwa odcienie, jeden taki intensywny np. na dole, przedzieliła jakimś paskiem i u góry dała delikatny odcień;-)
A na suficie obowiązkowo świecące w nocy gwiazdki ;-)
grzechotka
Grudniowa mamusia Kubusia
podobno dla dzieci lepsze sa kolory wyrażiste bo sa weselsze i lepiej dostrzegalne przez dzieci pastele głównie rodzice lubią 
kuba ma pokój żłoto zielony dom połowy żólty potem jest dekor z misiami i zielona część kolory nie sa jaskrawe ale intensywne dosyć
				
			kuba ma pokój żłoto zielony dom połowy żólty potem jest dekor z misiami i zielona część kolory nie sa jaskrawe ale intensywne dosyć
alex3meyer
Matka gagatka
My wynajmujemy, wiec tu we wszystkich pomieszczeniach magnolia. Ale zgadzam sie- rozowy dla dziewczynki jak najbardziej, ze 2 odcienie.
				
			sylwia.m
Szczęśliwa Mamusia:))
Marcel ma zielony ale nie mieliśmy na to żadnego wpływu

 
Stefanko moja szanowna, myślę, że różowy jest ok:-) Ale może dwie ściany takiego zajebistego różu a dwie takie jaśniejsze Tylko nie kładź malutkich, jak to się tam nazywało, mozajek
 Tylko nie kładź malutkich, jak to się tam nazywało, mozajek na podłogę
 na podłogę



				
			

Stefanko moja szanowna, myślę, że różowy jest ok:-) Ale może dwie ściany takiego zajebistego różu a dwie takie jaśniejsze
 Tylko nie kładź malutkich, jak to się tam nazywało, mozajek
 Tylko nie kładź malutkich, jak to się tam nazywało, mozajek na podłogę
 na podłogę



reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	sylwia.m
Szczęśliwa Mamusia:))
no widzisz jak ja Ci fajnie doradzam
				
			
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		