reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jedzenie w ciąży za dwoje

dziewczyny a powiedzcie mi w ktorym miesiacu zaczelyscie miec taki apetyt bo ja to na poczatku nic nie jadlam nawet schudlam przez mdlosci nie wymiotowalam na szczescie! a tak od miesiaca teraz to bym ciagle cos podjadala nie wiele na raz ale czesto. czy to nie za wczesnie na taki apetyt??? i brzusio juz sie tak zaokragla nie za szybko?? dodam tylko ze wg usg dzis jest 14 t i 7 dzien ciazy:?/najpierw schudlam 3 kg a teraaz przytylam 5 :p wiec ogolnie 2 kg na +
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja generalnie przez cały okres ciąży odżywiałam się regularnie i nigdy nie miałam napadów wilczego apetytu. Może od czasu do czasu miewałam zachcianki typu popcorna na śniadanie ale top wszystko. Wydaje mi się,że każda rozsądna mama sam jest w stanie ocenić czy odżywia się prawidłowo i czy jej przyrost wagi jest właściwy. To naturalne,że jesli kobieta w ciąży ma duży apetyty to znaczy,ze tego właśnie potrzebuje jej organizm
 
ja na poczatku ciagle bylam glodna jadlam malo ale czesto teraz juz nie mam takich napadow glodu a narazie przytylam 1,5kg wiec chyba nie jest tak zle;)
 
Witajcie dziewuszki! Jak bylam w ciazy z pierwszym maluszkiem przez pierwsze 4 miesiace schudlam 11 kilo, ale zaraz to wszystko nadrobilam i przytylam 14, ale jedzac nie slodycze, tylko wszystko inne:) Teraz gdy jestem w II ciazy mogla bym jesc tylko i wylacznie slodycze, ale zeby kontrolowac ilosc pozeranych slodyczy zaczynam od slodkiego sniadania, typu razowy chlebek z dzemem, albo nutella, czy platkami i pozniej juz nie ciagnie mnie tak bardzo do slodyczy:) Choc ja cale zycie kocham slodycze:) pozdrawiam
 
Witam!
To moja druga ciąża i nie ukrywam że w pierwszej sporo przytyłam (ok17kg) było mi bardzo źle i ciężko. Teraz staram się ograniczać słodycze i "kontrolować" napady wilczego apetytu. dzięki temu czuję się jak na razie znacznie lepiej!!! Dodam jeszcze że po pierwszej ciąży maluszek dał mi tak popalić że zrzuciłam wszystko w ciągu 5-6 m-cy!! ale gdyby nie przymusowa dieta (wieczna wysypka na twarzy malucha i karmienie piersią) nigdy nie dałabym sobie rady z tą nadwagą!!! Teraz jestem mądrzejsza i już sobie na tyle nie pozwalam!
 
buziaczek1 mnie brzuch zaczął rosnąć baaardzo szybko i w 8 tc już w spodniach ciążowych musiałam chodzić. Co do napadów na jedzenie to największe zachcianki miałam od 2 trymestru a od 3 wilczy apetyt na słodycze. W ciąży przytyłam 17 kg + 8 kg napuchłam pod koniec ciąży przed cukrzyce ciążową (razem 25 kg), po 2 tygodniach od porodu nie miałam już 14 kg. Wiem że za duzo przytyłam ale nie żałuję :) Całe życie jestem na diecie więc w końcu odżyłam :)
 
Ja jadłam za 2 z nudów w 3 trymestrze.Przytyłam 8 kilo.Dzięki temu ze cały dzień noc jadlam(nawet pizze w szpitalu i udko pieczone:D)mały ważył 3 kilo o straszyli mnie hipotrofią
 
Ja też często mam ochotę na słodycze, ale staram się ograniczać do 3-4 ciasteczek (domowej roboty) albo czegoś w tym stylu, bo nie chcę wyglądać jak monstrum a u mnie z wagą zawsze problem był więc tym bardziej. Już z resztą 10kg przytyłam, chociaż nie widać tego. Jedynie w brzuchu i w biuście (biust zawsze miałam duży). Niestety od zeszłego lata schudłam 20kg żeby teraz przytyć w ciąży :o
Nie jestem gruba, ale mam kobiecą figurę i kości ciężkie dlatego często waga nie wskazuje więcej niż wyglądam.
Czasem mam wyrzuty sumienia że zjadłam coś słodkiego i żałuję tego. Często zastanawiam się czy nie zjadłam aby za dużo i też najchętniej bym cofnęła czas i przemyślała to co jem. Np. dzisiaj zjadłam 3 pomarańcze, flipsy kukurydziane (nie wiem ile ich było, z 30-50g), pierogi z 15szt, 2 kawałki małej pizzy, 4 ptasie mleczka (mama poczęstowała), 1 ciastko domowej roboty niesłodzone, 2 przepołowione bułki z serem i pieczenią ze świąt i dwie spore łyżki sałatki gyros. A i popiłam 2 kubki barszczu. Czy to dużo? Bo nie wiem ile w zasadzie powinnam jeść. Ja zawsze się trzymam 3 posiłków dziennie a nie 5.
 
reklama
witam
Ja także kochałam w ciąży słodyczę i tak mi zostało do dziś:-D
Ja w ciązy miałam inny problem bo na samym początku musiałam trochę przybrać bo byłam za szczupła miałam niedowagę.Starałam się oczywiście nie objadać jakimiś fast foodami ale od czsu do czasu sobie na coś pozwoliłam.Ja potrafiłam zjeść sporo ale nie niewiadomo ile no i moja słabościa była prawie codziennie wieczorem czekolada hehe
Strałam się także jeść owoce warzywa aby dostarczać dzidzi wszystko co najlepsze:-)
W sumie przytyłam 18 kg szłam do porodu ważąc 63kg z tym że jestem niska.Miałam cesarkę więc po powrocie do domu miałam jeszcze obrzmiały brzuch ale ważyłam już 55kg i waga z czasem sama spadała:-)
Moim zdaniem każda kobieta jest inna i w zależności jak wyglądała przed ciążą(normalna waga niedowaga czy nadwaga)powinna dać sobie przytyć zdrowo wiadomo że często zatrzymuje się woda w organizmie więc wydajemy się cięższe.
Dlatego niech każda je tyle ile chce potrzebuje:-)


EMKA nie wiem w którym jesteś tygodniu ale to co napisalaś ile zjadłaś nie wydaje się jakoś za dużo:-)
 
reklama
Do góry