Właśnie dziś rozmawiałam z kolegą z pracy nt. fotelików, bo przyniósł mi naklejkę na szybę i kupon rabatowy 10% na zakup fotelika marki CONCORD (my już fotelik mamy, więc jak któaś z Was chce, to mogę wysłać - inaczej wyląduje w koszu). Dzieciaki ma już w gimnazjum i podstawówce i zdziwił się jak mu powiedziałam o fotelikach tyłem do kierunku jazdy. Nie miał pojęcia, że coś takiego w ogóle jest



Czyli nie opiera plecow o oparcie fotelika. chce zwyczajnie siedziec. a jak pasy "zacisne" to znowu jest ryk okropny bo sie ruszyc nie moze i ja cisno. tak zle i tak niedobrze. Niemniej nie chcielibsmy rezygnowac narazie z jazdy tylem a znowu kupic fotelik do 18 kg i jezdzic jeszcze z rok tylem to koszmar jakis.