reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kącik małego smakosza

Dziewczyny w związku z wymiotami Łukasza muszę mu stosować lekkostrawną dietę, macie pomysły na jakieś śniadania/obiady?
Przecież nie będę mu ciągle kleika ryżowego podawała.
 
reklama
Makuc...hm...jak kuskus traktuję "smakowo" jak makaron,więc tak tez go podaję- czyli albo sos,albo właśnie z mlekiem.
Ponoc jaglanka z owocami dobra...nie wiem,nie próbowałam osobiście...no,a z tym gotowaniem,niestety,prawda...ale możesz zrobic zapas i tylko odmrażac potem,jak Alicji podejdzie.A,przypomniało mi się- zdrówka dla niej :***.I ponoc właśnie jaglanka super na górne drogi oddechowe,bo "odśluzowuje" organizm.Może warto jednak spróbowac?
Mała Mi-banany sa lekkostrawne i pożywne,zaleca się je w takich "turbulencjach" pokarmowych.Manna z warzywami lub lekkimi owocami.Tosty z dżemem,sucharki może????
 
KANIA najpierw gotuję ryż, potem ścieram jabłko na tarce z największymi oczkami, wszystko wrzucam na patelnię (dla Alicji trzeba robić 1/2 opakowania ryżu + całe jabłko bo inaczej się nie najada :szok:), podsmażam do momentu w którym jabłko się takie "papkowate" robi i finito. Jak chcę dać jej bez jogurtu to tylko posypuję cynamonem i takie ciepłe danie wtedy Młoda je, a jak mam jogurt do tego, to czekam aż całość wystygnie i dopiero polewam jogurtem +cynamon.
Ja się już "wycwaniłam" tak, że ryż sobie wieczorem gotuję co by szybciej było i cobym jęków córy słuchać nie musiała. Wtedy takie przygotowanie dania trwa 5 min. raptem ;-)


A taka ilosc ryzu Ali nie zatyka? Kupy ida bez problemu?
 
Mój Wojtek zadziwił mnie dzisiaj niesamowicie, bo na kolację zjadł 2 duże kromki chleba :szok: Jak na niego to niezły wyczyn, bo on normalnie nie ruszy kanapki (zjada maksymalnie 2 gryzy i koniec). Może coś mu się odmieniło i minęła jego niechęć do kanapeczek. Byłoby wspaniale :tak:
Onesmile
ryż nie zatka dziecka, bo jabłka neutralizują jego działanie. Podobnie działa jogurt :tak:
Mała mi dobra jest marchewka na gęsto, ryż z cynamonem, z marchewką, itp.
 
zrobilam dzis ryz z jabluszkiem i nie podpasowalo :(
wogolo znow mamy problem, nie chce jesc tego co nie jest ze sloiczka, danio, albo bakusiem....
i nie wiem czy sie zlamac i podac slioiczek czy przeczekac w koncu cos zje naszego jak zglodnieje...
 
MARGERRITA ja kiedyś próbowałam Alicję przetrzymać i ona tak cały dzień by mogła, więc nie wiem czy to u Was się sprawdzi :-( może próbuj mieszać dania normalne z tymi słoiczkowymi? u nas na samym początku tak mi się młodą "oszukiwac" udawało. ech. ciężka sprawa :eek::confused2:
 
reklama
U nas wreszcie po kilku m-cach Borysek przeprosił się z krzeselkiem do karmienia i siada w nim ladnie i je,tzn owsiki są w dupce ale jakoś udaje mi sie go nakarmić.Ostatnio mam na niego sposób przy karmieniu że zachwycam się jak tylko mogę jak to on pięknie otwiera buzię (jak tygrys;-)) i wszystkie ach i och a on wtedy przede mną pokazuje jak to pięknie potrafi i zjada wszystko to dna.Ciesze się bo jeszcze do niedawna był niejadkiem strasznym ale zauważylam że lepiej jest odkąd odstawiliśmy cycka.
 
Do góry