reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kąpiele dzieciaczków

Po Oilatum nie oliwkujemy, po kąpieli w samej wodzie tak.
A włoski myjemy tylko wtedy gdy kąpiel w Oilatum - i są pięknie puszyste.
 
reklama
Kapalam malom wczoraj w tym cudnym specyfiku i faktycznie przyjemny jest,juz po pierwszej kapieli skorka jakby delikatniejsza i ladnie pachnie ale Oilatum nie pieni sie wcale i troche zglupialam...moze powinnam mydla uzywac razem z kapielom w oilatum?No i ile dodajecie nakretek do wanienki?
 
Już nic nie używaj. Wcale nie musi być tak, że dobra kąpiel tylko z pianą ;-)
My używamy pół nakrętki do wanienki - a nalewamy wody tak, żeby Piotruś miał zanurzony brzuszek gdy leży na dnie. Skądinąd wiem, że lekarze polecają dodawać 2 naparstki na wanienkę, więc wychodzi podobnie.
 
Olla - przy Oilatum mydełko jest wręcz zakazane (nawet w ulotce to pisze), bo to wtedy 'zabija' ten film który normalnie się osadza na skórce dziecka. A dawkowanie jest między pół a dwie nakrętki. My dajemy jedną całą.
 
Mam pytanie. O której kąpiecie Maluszki?
My chyba zaliczamy błędne koło. Piotruś najlepiej śpi po kąpieli (nawet 5,5h). Dość przypadkowo zaczęliśmy go kąpać późno - nawet po 23.30. Jednak stwierdziliśmy wreszcie, że to przegięcie. Wczoraj kąpiel była po 21. Zasnął koło 22 i spał do 3. No a potem już pobudka po 3h i od 6 pełna aktywność...
Jak śpią Wasze dzieciaczki po kąpieli? Czuję się zagubiona...
 
Esiu u nas różnie, tzn kąpię Michałka ok 21, ale różnie śpi. dzisiaj np obudził się ok 20:30, zjadł troszkę, wykąpałam go o 21, nakarmiłam i spokojnie zasnął (jak nie moje dziecko), najczęściej jednak jest walka albo z cyckiem albo z zasypianiem nawet do 1 w nocy, aż nie padnie ze zmęczenia
 
Esiu ja kapie Amelie okolo godziny 20 ,potem cyc i usypiam ja na rekach lub w wozeczku,jak zasnie mocno to zbieram ja do lozeczka,poniewaz Amelka zasnie w lozeczku tylka okreslona ilosc razy...naprawde...jakby zasnela po kapieli w lozku to potem juz tylko raz zasnie w lozeczku,kolo 3 nad ranem,a jak ja uspie ten pierwzy raz w wozie to potem zasypia po karmieniu o3 rano i potem po 6 rano...(czyli jest laskawa dla mnie tyko dwa razy,potem nie ma zmiluj sie ha ha ha ).

Brzmi to skaplikowanie ...wiem ...ale tak sie nauczylysmy i po karmieniu nocnym odkladam ja do lozka i zasypia w nim bez zadnych protestow,bez smoka i tym podonych...tak samo o 6.
 
u mnie podobnie - kapiemy o 8. Potem cyco potem okolo 9 wieczor nyny do godziny 12-1. potem to pobudki co 2 godziny. Za to babel w dzien ladnie spi a jak sie budzi to jest w dobrym humorku pod warunkiem ze po zabawie wyczuje moment do ponownego nyny. ;-) Jesli chodzi o spanie w lozeczku to spi w nim tylko w nocy, w dzien nie ma mowy i spi na naszym lozku- jak ja daje do lozeczka w dzien - traktuje je jak plac zabaw i sie rozkreca ( moze dlatego ze karuzelka na nim wisi....):-)
 
reklama
my kapiemy o 19:00, potem karmienie, a nastepnie tata usypia Eryczka i okolo 20:30 juz smacznie spi, rowniez zasypia głównie na rekach, choc mi ostatnio udalo sie wlozyc go do łzeczka i uspic bajka o pinokiu:)od dzis wieczór zaczynamy trenowac usypianie bez tatusiowego tulenia do snu, szkoda mi zabierac im te chwile ale jak nie teraz to kiedy?
 
Do góry