reklama
No to mnie uspokoiłyscie, nie to żebym wam źle zyczyła ale jak sie nie jest osamotnionym w problemie znaczy jest to w jakimś stopniu normalne kachasku u naszych maluszków znowu to samo na brzuszku sie uspokaja
Dzagud twoja córa od ciązy już luzara i indywidualistka no i do tego masz przewage w doświadczeniach, szkoda tylko że z tym karmieniem historia z Weronika ci sie powtarza.
Dzagud twoja córa od ciązy już luzara i indywidualistka no i do tego masz przewage w doświadczeniach, szkoda tylko że z tym karmieniem historia z Weronika ci sie powtarza.
Piotruś jak Magdusia - lubi być naguskiem :-) Kąpiel też raczej lubi - tylko trzeba go trzymać za łapkę. Widocznie wtedy czuje się pewniej.
W czasie przewijania nie ma problemu z krzykiem - był niespokojny, wiercił główką ale zaczęłam mu dawać smoka-uspokajacza na czas przewijania i jest idealnie :-) Oczywiście poza faktem, że leje na nas równo Przy zdejmowaniu pieluchy, przy kremowaniu, przy zakładaniu, przy kąpieli, przy wycieraniu - zawsze! Przydałaby się trzecia ręka do trzymania siusiaka, żeby ograniczyć pole rażenia
Wasi chłopcy też tak mają?
W czasie przewijania nie ma problemu z krzykiem - był niespokojny, wiercił główką ale zaczęłam mu dawać smoka-uspokajacza na czas przewijania i jest idealnie :-) Oczywiście poza faktem, że leje na nas równo Przy zdejmowaniu pieluchy, przy kremowaniu, przy zakładaniu, przy kąpieli, przy wycieraniu - zawsze! Przydałaby się trzecia ręka do trzymania siusiaka, żeby ograniczyć pole rażenia
Wasi chłopcy też tak mają?
Esia my też mamy niezłego olewusa, a oprócz tego co dzień po kąpieli na ręczniku zostawia nam musztardkę ;-):-) francuską...
Ale dziś zanotowałam postęp w innej sprawie - synek podczas godzinnego wietrzenia na balkonie miał cały czas czapkę na głowie i nie krzyczał :-)
Ale dziś zanotowałam postęp w innej sprawie - synek podczas godzinnego wietrzenia na balkonie miał cały czas czapkę na głowie i nie krzyczał :-)
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Szopka to ciesze sie bardzoooo....U nas tez Ptysia pomrukiwala jak kotka...
Olla
Melowa mamusia:)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2007
- Postów
- 1 986
Czesc mamusie!
Ja mam problem z ta kapiela bo moja corcia jak sie obudzi to od razu domaga sie cyca i jak tu kapac takiego rozdartego bobasa...karmic przed kapiela?
Boje sie ze z pelnym brzuszkiem mi zwymiotuje podczas wszystkich zabiegow...
Jak Wy postepujecie i o ktorej zazwyczaj kapciacie Wasze pociechy?
I jeszcze jeden problemik:
Amelka po kapaniu ,a potem cycu jest niespokojna,caly dzien tylko jesc i spac a wieczorem jakos sie rozbryka i tak wisi mi zazwyczaj na piersi do 2 -3 nad ranem ,dopiero potem zasypia.Czasem jest juz tak rozdrazniona ze nie chce lapac piersi...jestem padnieta...
Jak wygladaja Wasze nocki? Moze robie cos zle???
Ja mam problem z ta kapiela bo moja corcia jak sie obudzi to od razu domaga sie cyca i jak tu kapac takiego rozdartego bobasa...karmic przed kapiela?
Boje sie ze z pelnym brzuszkiem mi zwymiotuje podczas wszystkich zabiegow...
Jak Wy postepujecie i o ktorej zazwyczaj kapciacie Wasze pociechy?
I jeszcze jeden problemik:
Amelka po kapaniu ,a potem cycu jest niespokojna,caly dzien tylko jesc i spac a wieczorem jakos sie rozbryka i tak wisi mi zazwyczaj na piersi do 2 -3 nad ranem ,dopiero potem zasypia.Czasem jest juz tak rozdrazniona ze nie chce lapac piersi...jestem padnieta...
Jak wygladaja Wasze nocki? Moze robie cos zle???
E
efilo
Gość
U nas jest koncert przy każdym rozebraniu. Po kąpieli to nie wyobrażam sobie trzymać jej nago - zanosi się natychmiast płaczem. To wręcz histeria. Co za wstydzioszka.
I najlepsze jest to że płacze tylko jak leży na przewijaku. Jak ją biorę na ręcę to się natychmiast uspokaja - nieważne czy ubrana czy nie.
A co do płaczu przy kremowaniu - położna zwracała uwagę że krem czy oliwka muszą być najpierw rozgrzane do temperatury ciała (np. należy rozetrzeć na dłoniach i poczekać aż się ogrzeje). Bo nikt przecież nie lubi jak się taki lód nagle przykłada do ciałka.
I najlepsze jest to że płacze tylko jak leży na przewijaku. Jak ją biorę na ręcę to się natychmiast uspokaja - nieważne czy ubrana czy nie.
A co do płaczu przy kremowaniu - położna zwracała uwagę że krem czy oliwka muszą być najpierw rozgrzane do temperatury ciała (np. należy rozetrzeć na dłoniach i poczekać aż się ogrzeje). Bo nikt przecież nie lubi jak się taki lód nagle przykłada do ciałka.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Ola nakarm dzidzie,odczekaj pol godzinki a wtedy kap...dzidzia glodna -dzidzia zla...:-)
reklama
Szopka no nam się jeszcze "musztardka" nie przytrafiła - wszystko przed nami
Olla my kąpiemy koło 20 i Mały zawsze jest przed jedzeniem - najwyżej przesuwamy kąpiel. Zauważyliśmy, że zdecydowanie lepiej je rozbudzony i kąpiel świetnie się do tego nadaje. No a potem śpi "jak dziecko" ;-) i mamy troszkę wolnego...
Olla my kąpiemy koło 20 i Mały zawsze jest przed jedzeniem - najwyżej przesuwamy kąpiel. Zauważyliśmy, że zdecydowanie lepiej je rozbudzony i kąpiel świetnie się do tego nadaje. No a potem śpi "jak dziecko" ;-) i mamy troszkę wolnego...
Podziel się: