reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie naszych bąbelków

Oczywiście nie uważam że picie 2 litrów płynów dziennie lub więcej to za dużo, tylko że wciskanie w siebie na siłę tych wyznaczonych ilości to przesada ;-)

A tu jest dużo cennych informacji m.in. jak sprawdzić czy faktycznie dziecko się nie najada i mamy zbyt mało pokarmu:
Komitet Upowszechniania Karmienia Piersi
 
reklama
Oczywiście nie uważam że picie 2 litrów płynów dziennie lub więcej to za dużo, tylko że wciskanie w siebie na siłę tych wyznaczonych ilości to przesada ;-)

A tu jest dużo cennych informacji m.in. jak sprawdzić czy faktycznie dziecko się nie najada i mamy zbyt mało pokarmu:
Komitet Upowszechniania Karmienia Piersi� - Gdy boisz si�, �e masz za ma�o pokarmu


Zauważyłam że mój Misio chce częściej do piersi w ciepłe dni - pewnie chodzi o zaspokojenie większego pragnienia i wtedy kiedy w domu pojawiają się goście - pewnie czuje się przy mamusi cycku bezpieczniejszy - tak to sobie tłumaczę. A wydaje mi się że się najada bo z dnia na dzień przybywa mu słodkich fałdek i krągłości i moczy prawidłową ilość pieluszek :tak:
 
Ja jak trzymalam diete a pic mi sie nie chcialo to kupowalam te wody z korkiem jak bidon...wtedy lepiej mi jakos z tej butli wchodzilo...:-):tak::-D
 
Dziewczyny powiedzcie jak długo karmicie (oczywiście piersią) maluszki? Moja czasami prawię godzine ssie (na szczęśie niezbyt często) ale najczęściej to między 15 - 30 minut. Gdy powiedziałam o tym pediatrze powiedziała że to za długo i mam ją karmic max 20 minut po 5 minut z każdej piersi i tak przekładać z jednej piersi do drugiej. Ja i tak robię po swojemu, nie wyobrażam sobie tak tarmosić dzieckiem tym bardziej że ona ulewa. Przede wszystkim w ten sposób musiałabym odłączyć mała od piersi żeby podać jej drugą a tego sobie nie wyobrażam.
 
Dziewczyny czy któraś z Was miała zastój pokarmu w piersi ??? ja właśnie mam, boli jak cholera, pierś jest czerwona, wyciskanie mleka to horror (tak boli) ... ponieważ od wczoraj wieczora mialam temp. 39,5 st. poszłam dziś do lekarza i dostałam antybiotyk, cały dzien przeleżałam w łóżku zlana potem, no ale w końcu temp. wróciła do normy, pewnie dzięki tabletkom :baffled: może macie jakieś sprawdzone sposoby jak z tym zastojem walczyć ??
 
Goździczek jak czuję, że coś się zaczyna dziać, pomaga rozmasowanie "guzków" i albo przystawienie maluszka albo laktator. na szczęście nie dopadło mnie nic tak strasznego. współczuję
Kotek różnie bywa z tym karmieniem, ale rzadko krócej niż pół godziny
a czy któraś zna super sposób na zagojenie się brodawki? cały czas ta sama od początku boli i jest pęknięta :(
 
Kotek Piotruś je max przez 15 minut. Potem zazwyczaj zasypia. W szpitalu nam mówili, że noworodek efektywnie ssie max 20 minut - potem to już takie cycolenie nie jedzenie. I dlatego należy pobudzać dziecko do ssania i nie pozwalać się lenić ;-)

Goździczek współczuję... Niestety, profilaktycznie niewiele da się zrobić - można jedynie unikać uciskania piersi podczas karmienia (często kobiety łapią pierś między dwa palce i tak trzymają - a to może powodować blokowanie kanalików) i nosić wygodny biustonosz.
Ja miałam zastój w jednej piersi - nie doszło do takiego stanu jak u Ciebie, ale już miałam przyszykowaną kapustę. Uratowała mnie przy nawale, więc na pewno pomogłaby także przy zastoju...
 
Goździczek rady przy zastoju:
Upośledzenie opróżniania piersi powoduje gromadzenie się zwiększonych ilości pokarmu w pęcherzykach i przewodach mlecznych. Zastój pokarmu może dotyczyć całego gruczołu piersiowego (zastój uogólniony) lub jego części (zastój miejscowy). Pierś jest obrzmiała, bolesna, skóra na piersi jest błyszcząca i napięta. Pojawiają się trudności z wypływem pokarmu.

Co robić:
• Częściej karmić, zwłaszcza piersią z zastojem
• Przystawiać dziecko prawidłowo do piersi w różnych pozycjach (polecana pozycja spod pachy)
• Stosować przed karmieniem – ciepłe okłady i odciąganie niewielkiej ilości pokarmu w celu zmiękczenia otoczki
• Stosować po karmieniu - zimne okłady
• Wypoczywać
• Oksytocynę stosować na zlecenia lekarza, tylko jeżeli istnieją problemy z wypływem pokarmu

Kachasku na pękniętą brodawkę można stosować maści: Bepanthen, Alantan a z mojego doświadczenia najlepsze jest rozsmarowanie kilku kropel mleka po karmieniu, próbowałaś z pokarmem?

Kotek
mój mały wcina podobnie jak twoja Laurka - przeważnie od 15 do 30 minut ale zdarza mu się i godzinę powisieć jak ma taki kaprys. A ja przystawiam go do jednej piersi aż ją opróżni, a jak opróżni i chce jeszcze to do drugiej, jeśli jej nie opróżni do końca to następne karmienie zaczynamy od tej "napoczętej" i tak w kółko.:rofl2: Przerwy robimy w trakcie na odbicie jeśli ssie bardzo łapczywie, a zazwyczaj tak je. Można włożyć mały palec w kącik ust malucha i zabrać brodawkę by mniej bolało przerywanie karmienia.
 
Dziewczyny w razie wlasnie takich problemow z piersia jak ma Gozdziczek mam sposob sprawdzony - bo ja sobie swoja przewialam wczoraj. Horror. Wiec to jest to co mi pomoglo po rozmowie z moja polozna srodowiskowa. Wiec, kolejnosc obowiazkowa...

1. 1x Paracetamol wziasc i popic szklanka wody.
2. 2 szklanki szalwi (ani mniej ani wiecj!)
3. Czas na kapuche - zmietolic i przykladac - zimna ale nie lodowata! Pamietac by soki z kapuchy wychodzily. Tak co najmniej 3 zmiany
4. Jest goraczka? 4 godziny po pierwszej dawce paracetamol jeszcze raz.

WAZNE! Dostawiac dzidzie do chorej piersi jak najczesciej! sprawdzic gdzie jest guzek i dostawiac w takiej pozycji by dzidzi ssala wlasnie z tego zablokowanego kanalika - mi przeszlo po 12 godzinach.

Plus dzis bylam u swojej lekarki homeopatki i dostalam jeszcze homeopatie na to.
ale, serio juz jest o wieeele lepiej.
 
reklama
Gożdziczku mnie pomogła oxsytocyna podana do nosa i rozmasowywanie guziołka pod goraca woda ,a potem okłady z zimnej kapusty,czeste przystawianie małej do bolacego cycka-powodzenia
 
Do góry