reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie naszych maluszkow

Marisha ja tez mialam kiedys taki problem z Ola ze nie chciala wogole pic mleka tylko jadla kaszke rano i wieczorem i pediatra mi powiedziala zeby dziecka niezmuszac niech dostaje poprsotu 3 razy dziennie jakis produkt mleczny u nas to byla kaszka rano i wieczorem i danonek w ciagu dnia....sprobuj tez dawac mlekczko z biszkopcikami rozmiekczonymi u na sto okazalo sie hitem i teraz Ola wypija 210ml mleczka ok 24 i przespia do rana ;-)
 
reklama
Adrian też już nie chce pić mleczka od niedawna tylko w nocy jak się budzi to wypije 150ml też mu podaje jak wy rano i wieczorem w kaszce bo on ma tą alergię na mleko z jednej strony się cieszę bo mniej puszek mogę kupować ale z drugiej czy to aby nie za mało?
 
mi lekarz (już jakiś czas temu) mowił że maluchom wystarczy zdecydowanie 2 razy na dzień mleczko ( w dowolnej postaci czyli np z kaszką) rano i wieczorem więc myślę że nie musicie się martwić;-)
 
mój też je mało-mleczka na raz wypija 150 ml, daję go 3 razy dziennie, nie wpycham więcej jak nie chce, a od niedzieli pewnie się nasłucham, że to za mało od teściowej bo ta by karmiła po 240 na raz!
 
Mi też lekarz mówił,że 2,3 posiłki mlecne-np kaszka lub danie z jogurtem powinno wystarczyć na cały dzień,Oliwier wogle nie pije mleka,je tylko kaszki-2 rodzaje,poza tym my też z tych uczulonych więc przynajmniej do roczku nawet Danonków nie możemy podawać ;-(
 
Jak widac kazdy Maluszek je inaczej.
My calkiem niezle z jedzeniem. Wiadomo przez te upaly je mniej w ciagu dnia a pije wiecej soczkow i herbatek, ale z waga wszystko ok. Niczego jej nie brakuje.

Dzis Pani doktor powiedziala ze jesli zje jedna truskawke i nic jej nie bedzie to moze spokojnie wcinac kilogramami zarowno truskawki, jak i maliny i poziomki :-D.
No i od dzis dojadamy truskawkami z babcinego ogrodeczka :-D
 
martag, zapraszamy na wakacje! Ja teraz doceniam walory wiejskiego babcinego ogrodeczka z gorskiej miejscowosci! Samo zdrowie dla maluszka, a owocow i warzyw kazdego rodzaju mnostwo! :-D
 
reklama
Dziekujemy reamonn:tak::-)Uwazaj bo jeszczeskorzystam;-)
A tak powazne, to u mnie w domu, a tez jestem prawie ze wsi, tez juz wszytstko posadzone i posiane pod nas, zeby Miki mil wszystko zdrowe, swieze i bez nawozow, wiec chociaz jedno moje marzenie sie spelni:tak::-)
 
Do góry