reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie piersią/butelką a potem inne jedzonko

Madizu ja doddaje to co ty oprocz tego dynia, albo taki rosolek z ryzu wtedy warzyw mniej, cukinie tez dawalm i groszek zielony. Noo ale ja mam ogramniczone mozliwosci ze wzgledu na alergie.
 
reklama
ja karmiłam piersią tylko 3 miesiące. Joasiek bedzie dobrze.
No włśnie dynia, tylko co zrobić kupić całą - zamrozic na kosteczki?
Marta rzeczywiście nie pomyślałam o szpinaku a to tyle żelaza. Kupię jutro paczkę mrożonego!
Wiem, że będzie dobrze... i tak jestem dumna, że udało się karmić te pół roku :tak: miałam tyle przejść z karmieniem :baffled:... najpierw babki w poradni kazały mi dokarmiać :wściekła/y:, no i mała się do butli przyzwyczaiła a mi mleko zanikało(przy następnym dziecku będę wiedziała żeby tego nie robić), Ola piersi nie chciała ale ja postanowiłam walczyć sama i dokarmiałam, przez sns - to uratowało moją laktację :tak: Udało się aż do teraz :zawstydzona/y:
Madziu ;-) ja bym właśnie pokroiła i zamroziła, szczerze mówiąc nie mam innego pomysłu :zawstydzona/y:
 
ja dynię pokroiłam na kosteczki ugotowałam zmiksowałam i dałam do słoiczków ( małych po musztardzie itp) i zapasteryzowałam
teraz wyciągam i dodaję do zupek
 
mozna też zmiksowaną ugotowana dynię (czy inne warzywka) przełozyć do foremek do kostek lodu i zamrozić :tak: wtedy sa małe porcje i wygodnie je dodawać ;-)
 
reklama
Ja trochę się boję surowych żółtek ale zupę się gotuje więc nie powinno zaszkodzić :tak: jeszcze nie próbowałam ale czas zacząć wprowadzać już nowe smaki :tak:
 
Do góry