reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersia

reklama
Hej@
Widzę że nie tylko ja mam problem z nauczeniem mojej pociechy jedzenie czegoś innego niż cycek :)
A nie mówiąc już o mleko mod:/ nie chce nawet na nie patrzec. A na 99% bede musiała przezucic na sztuczne jedzenie :(
JAk wy sobie z tym radzicie??
jak z kaszkami, herbatkami??
Moja dziś zjadła troche jabłuszka :) nawet otwierała buzie :D

Ja daję jabłuszko i marchewkę od tygodnia i idzie nam całkiem nieźle - z łyżeczki to jest takie jakby zsysanie, ale otwiera ładnie buzię i pojękuje jak za wolno daję :).
Jeśli chodzi o picie to dawałam wodę w niekapku i butelce na spróbowanie - i wypiła z łyk z niekapka, ale karmię na żądanie więc nie jest spragniona.
Mleka modyfikowanego nie dawałam jeszcze - ale w tym tygodniu dam kleik na Bebilonie 1, łyżeczką.

Tak czy inaczej cyc nadal rządzi u nas - myślę, że Ala będzie chętnie jadła nowe jedzenie ale do piersi jest bardzo przywiązana emocjonalnie...
 
wykryto u mnie tarczyce nadczynnosc, i powinnam brac proszki przy których najprawdopodobniej nie mozna kamic piersia :(( 8 czerwca ide do nastepnego lekarza zobaczymy co on powie!
Moja jak widzi smoka od butelki to odrazu krzyczy, hehehe
Naszczescie dzis zjadla troche jabłak :):)
Ale nie chce nic pic, szkoda:/
Hanulka ukochała cycuszka bardzo :)
 
Hej@
Widzę że nie tylko ja mam problem z nauczeniem mojej pociechy jedzenie czegoś innego niż cycek :)
A nie mówiąc już o mleko mod:/ nie chce nawet na nie patrzec. A na 99% bede musiała przezucic na sztuczne jedzenie :(
JAk wy sobie z tym radzicie??
jak z kaszkami, herbatkami??
Moja dziś zjadła troche jabłuszka :) nawet otwierała buzie :D
ja powiem krótko NIE RADZĘ SOBIE
 
już jej podawałam kaszke i nic:/
ale dzis juz drugi raz zjsadła sporo jabłka.
moze bedzie lepie:)
ale wpogóle nie wiem jak ta diete rozszerzeac... zebym wszystko dobrze zrobila!
 
wykryto u mnie tarczyce nadczynnosc, i powinnam brac proszki przy których najprawdopodobniej nie mozna kamic piersia :(( 8 czerwca ide do nastepnego lekarza zobaczymy co on powie!
Moja jak widzi smoka od butelki to odrazu krzyczy, hehehe
Naszczescie dzis zjadla troche jabłak :):)
Ale nie chce nic pic, szkoda:/
Hanulka ukochała cycuszka bardzo :)

Przykro mi :( Dlatego ja tak odwlekam moją wizytę u endokrynologa :|

już jej podawałam kaszke i nic:/
ale dzis juz drugi raz zjsadła sporo jabłka.
moze bedzie lepie:)
ale wpogóle nie wiem jak ta diete rozszerzeac... zebym wszystko dobrze zrobila!

Słuchaj moja nienawidzi marchewki. W związku z tym olałam marchew i młoda dostaje brokuły - które wcina baaardzo, ziemniaczek, cukinię, mięsko z indyczka, cielęcinkę, bananka, gruszkę dostała raz ale zaparcie zaraz było (tyle że po surowej, może gotowana lepsza?), jabłko - choć musi być bardzo słodkie, inaczej jest za kwaśne, wczoraj i przedwczoraj już truskawki. Poluję na fasolkę szparagową ale nie mogę nigdzie dorwać. Póki co jak widać słaby zestaw warzyw i owoców, ale myslę że jak na 3 tyg wprowadzania dość sporo ;) Kaszę dostaje jaglaną, makaron ryżowy (przysmak Asiulki). Ale ja trochę inną metodą wprowadzam.

Nie martw się, rób wszystko wg swojej intuicji a będzie ok :)
 
ooo to Asia już dużo wsuwa! A powiedz mi Dziunka ty jej co dzień cos nowego serwujesz? Wogóle przejmujesz sie tym by nie wprowadzać kilku rzeczy na raz? Bo ja w swej rozpaczy żywieniowej przestałam na to zwracac uwagę. Co za róznica czy nie zje jednego dnia czy przez 3 dni :D
 
reklama
Ja też nie zwracam uwagi :zawstydzona/y:
Robię takie mieszane zestawy np. dziś makaron ryżowy+mięso+brokuł a na drugi dzień kasza jaglana + brokuł + ziemniak itd. I każdego dnia inny owoc. No i na przekąskę flipsy :D
Póki co uczulenia żadnego nie było tylko ogromna niechęć do marchwi więc zmuszać nie będę ;)
 
Do góry