Karmimy...

[iza&marcin]

Kurcze blade musialam cos zjesc bo malego starsznie wysypalo na buzce:--(
Pierwszego dnia mial na czole tylko wiec myslalam ze to potowki, drugiego bylo ich juz wiecej i przechodzilo to paskudztwo na policzki, no i dzis jakby te krotki znikaja ale buzka nadal taka jakas czerwona :-(
Musialam cos zjesc... tylko teraz pytanie co?
ani ja ani maz nie jestesmy alergikami wiec jadlam jak wczesniej
na top liscie sa : dzem truskawkowy, mleko, galka lodow truskawkowych, cherbata ??, jajka, pomidory, jablka, banan, mak??,maslo, kisiel truskawkowy
kurde w zasadzie wszystko...
i co mam teraz robic?? na sniadanie zjadlam 2 tosty z Rama zeby nie urzywac masla i teraz boje sie cokolwiek do ust wizac.
Czytalam mase o alergiach pokarmowych i zasadach diety eliminujacej jedzenie ktore moze uczulac, ale to za dlugo jak dla mnie, Mam eliminowac 2 skadniki co 2 tygodnie? I wprowadzac nowe raz na 5 dni?
Juz myslalam ze skoro szkodze malemu to moze przestane karmic piersia i zaczne karmic sztucznie,ale z kolei gdzies przeczytalam ze mleko matki jest dla alergika najlepsze,
Jejku, co robic??
Czy istnieja jakies rzeczy ktore na 100% nie uczulaja??

 

[mrowa1]

Iza&Marcin ja bym stawiała na pomidory teraz maja dużo chemi zawartej zreszta kazdy produkt z tej listy moze uczulac

 

[ninjacorps]

Iza - moja mama pomidorów w ogóle mi zakazuje - nawet pomidorówki. Może to to?

 

[niekat]

Iza - truskawki sa uczulajacei to baardzo unikaj takich sztucznie barwionych rzeczy jak ten kisiel truskawkowy (nie barwia go truskawkami rpzecież) i w ogóle z owocami to ostroznie.Ja jem banany ale jabłka juz tylko gotowane (na razie) lub takie któe sa mocno dojrzałe i nie kwaśnemasz racje ze mleko matki jest najzdrowsze ale to zę mały ma wysypkę nie oznacza od razu alegrii.Po prostu trzeba sie jednak troszke poświecic przez te kilka tygodni i jeśc ostrożnie.Potem to już znacznie lepiej wygląda.Mól Marcel tez dostał wysypki na buziaku ale położna zdiagnozowała rómien noworodkowy a profilaktycznie radziła ograniczyć nabiał tylko to przetworów mlecznych.
moje dzisiejsze menu: na śniadanie grahamka z szyneczką drobiową, potem to nieszczęsne gotowane jabłko (i z tego miałam kompocik), na obiad ryżówka z połową piersi kurczaka, jeszcze planuje serek waniliowy wciagnąć i banana.póki co na takim odzywianiu jadę i małemu nic nie jest

 

[ninjacorps]

Niekat - ja też tak jem, ale po kilku tygodniach, to chyba wiór ze mnie zostanie...

 

[PM1]

Iza-Podpisuję się pod niekat. Czytałam, że truskawki strasznie uczulają no i ten kisiel. Pomidory teraz też lepiej nie, bo to sama chemia. No i podobno też niektóre dzieci mają uczulenie na białko kurze (jest silnym alergenem).

Polecam tą ściągawkę
Dieta karmiącej mamy - arykuł

 

[PM1]

dziewczyny jecie już smażone? Bo za mną chodzą schabowe...jak na razie spagetti jadłam i wsio oki:-)

 

[iza&marcin]

Niekat dziekuje i za wszystkie rady ! Jadlabym suchy chleb i wode gdyby to tylko mialo pomoc.Zaczne gotowac jablka

Ninja, Mrowa - pomidory, truskawki tez eliminuje.
Podobnie jak mleko i jego przetwory

PM- dzieki za sciage, napewno sie przyda. A co do smazonego to jadlam w niedziele schabowego juz drugi raz, ale jak widzisz jestem ostatnia osoba od ktorej chcialabys rad zywieniowych

 

[telma78]

Przyszlamamusiu- ja smazonego nie jem, ale tez specjalnie nie tesknie..:-)
Iza&marcin- obserwuj ta wysypke, jak nie zejdzie, to moze warto byloby sie zastanowic, czy nie za duzo mleka? A co do pomidorow, to chyba bardziej sama ta chemia, niz pomidor, u nas na poloznictwie pomidorowke dawali i sos pomidorowy...

 

[mrowa1]

PM ja myśle własnie o schabowym bo Kondizk ma juz miesiac skończony więc moge bardziej juz testowac