Kondzioszka juz jadł pomidorowa naszaKra - nie przejmuj sie ja też jeszcze nie dawałam tych produktów. Dziś mam w planie ugotować jej pomidorówkę z ryżem, ciekawe czy zasmakuje;-)


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Kondzioszka juz jadł pomidorowa naszaKra - nie przejmuj sie ja też jeszcze nie dawałam tych produktów. Dziś mam w planie ugotować jej pomidorówkę z ryżem, ciekawe czy zasmakuje;-)


Kurcze, nie wiem, mój to właśnie jeszcze mały to da się go przechytrzyćKra - a jeżeli przyjmuje skrajna formę?? to co wtedy?? mam taki problem z Milo - nic nowego do ust nie weźmie, je wciąż to samo i do tego ma nadwagę ( cholera a ja dietetyk), i co mam zrobić?? nie zmuszę go przecież, za stary jest
Albo biorę go "pod włos" wspólnym gotowaniem, albo ograniczam dożerki i jak nie zje tego, co dam, to czeka na kolejny posiłek. Nie zmuszam i nie biegam z jedzeniem, nie powtwrzam wciąż, że nie chce jeść, bo nie chcę, żeby jedzenie urosło do rangi jakiegoś fetyszu
Czasem pozwalam mu też zdecydować, co będzie na obiad i wtedy zwykle jemy jajkową (barszcz biały
), spgetti, rosołek, lub w ostateczności fryty z piekarnika. Jak dotąd to jest stały repertuar
Ja zresztą od jakiegoś czasu gotuję już jedną zupę, tyle że bardzo delikatnią i na samych warzywach. Tylko kończą mi się pomysły, bo ileż można jeść kalafiorową. pomidorową, czy rosół
a trzech dań codziennie nie będę gotować i już

nie zmuszaj dzieciaka do wegetarianizmu
;-)


w domu mam przepis i z tgo co czaję jest chyba całkiem ok dla dzieci tez
;-):-)no i banalnie prosty w przygotowaniu



