Kaskoterapia

[Amnesia]

Witam serdecznie. Nie znalazłam takiego wątku i postanowiłam założyć.
Pytam o kaskoterapię ponieważ, z koleżanką przeszukałyśmy internet i tak zostałyśmy z pytaniem. Córka koleżanki ma 5 miesięcy, niestety nie pomagało wkładanie pieluszek, poduszek, usztywnianie, układanie raz na tym i na drugim boku i główka jest ścięta z jednej strony. Sama zauważyłam, że mała robi wszystko, by tylko odwrocić główkę na ulubiony bok i jest przy tym całkowicie zdeterminowana. Kupiła poduszkę korekcyjną ale mówi, że efektu prawie nie ma. Dziewczynka nie ma zrośniętej czaszki. Tak mówiła po wizycie u lekarza. Szukamy gdzie taki kask można założyć na terenie podkarpacia lub lubelszczyzny? Jak to wygląda? Jeżeli jest lub była mama z takim problemem, proszę o odzew i trochę informacji

 

[witch84]

Ja polecam wizytę u fizjoterapety. Główka ma czas się "wyprostować". Po co dziecku coś takiego fundować?

 

[Amnesia]

To samo wyniķło w naszej dyskusji ale jest w gorącej wodzie kąpana. Przeczytała, że głowa wcale nie musi wrócić do normy i szuka pomocy w kasku. Główka rzeczywiście jest ścięta i czoło razem z policzkiem bardziej wysunięte z jednej strony. No ale to jej wybór więc staram się zebrać informacje.

Edit: od fizjo dowiedziała się, że minie i mimo ćwiczeń nie ma poprawy, chyba bardziej chodzi o to, że chciałaby już teraz jakiejś widocznej poprawy.

 

[liczba]

U nas tez głowa się na boku odksztalcala. W tej poduszce ciężko się dziecku odwrócić na bok, więc to dobre rozwiązanie. Podkladalam też walki z pieluch, przekładałem i dużo na brzuchu. Mieliśmy USG przezciemiaczkowe i zalecenia zwiększenia Wit D. Wszystko się ładnie wyprowadziło.

 

[Amnesia]

U nas tez głowa się na boku odksztalcala. W tej poduszce ciężko się dziecku odwrócić na bok, więc to dobre rozwiązanie. Podkladalam też walki z pieluch, przekładałem i dużo na brzuchu. Mieliśmy USG przezciemiaczkowe i zalecenia zwiększenia Wit D. Wszystko się ładnie wyprowadziło.

Zaraz jej pokarzę, twój wpis i może troche odetchnie

 

[liczba]

Zaraz jej pokarzę, twój wpis i może troche odetchnie

Trzeba pilnowac, obserwować. Najlepiej iść również do lekarza. Gdybym po jakimś czasie nie widziała różnicy to bym się nie zastanawiała nad kaskiem. Ale najpierw niech zacznie to co mówię. No i ważne jaka dawkę witaminy D dziecku podaje. Te których dotyka odkształcanie potrzebują więcej, żeby szybciej się ta głowa zrosła, bo jest zbyt miękka (tak mi powiedzieli lekarze).

 

[kwiatowa01]

Układnie główki w jej wieku w jedną ulubioną stronę najprawdopodobniej świadczy o asymetrii ułożonia ciała.
Doradzam udać się do lekarza rehabilitacji, a później do fizjoterapeuty na rehabilitacje.
Kształt główki będzie się normować, ale potrwa to jakiś czas. W niektórych przypadkach deformacje niestety zostają.
Na szczęście nie mają znacznego wpływu na rozwój mózgu. Bardziej kwestia estetyczna.
Niemniej przy zastosowaniu wspomnianych przez Ciebie sposobach są wysokie szanse na pozbycie się problemu
Jaką poduszke stosujecie?

 

[kwiatowa01]

Trzeba pilnowac, obserwować. Najlepiej iść również do lekarza. Gdybym po jakimś czasie nie widziała różnicy to bym się nie zastanawiała nad kaskiem. Ale najpierw niech zacznie to co mówię. No i ważne jaka dawkę witaminy D dziecku podaje. Te których dotyka odkształcanie potrzebują więcej, żeby szybciej się ta głowa zrosła, bo jest zbyt miękka (tak mi powiedzieli lekarze).

Racja. I dlatego warto zmierzyć dziecku poziom witaminy D, bo na postawie tego wyniku lekarz wskaże najodpowiedniejszą dawkę.

 

[Amnesia]

Układnie główki w jej wieku w jedną ulubioną stronę najprawdopodobniej świadczy o asymetrii ułożonia ciała.
Doradzam udać się do lekarza rehabilitacji, a później do fizjoterapeuty na rehabilitacje.
Kształt główki będzie się normować, ale potrwa to jakiś czas. W niektórych przypadkach deformacje niestety zostają.
Na szczęście nie mają znacznego wpływu na rozwój mózgu. Bardziej kwestia estetyczna.
Niemniej przy zastosowaniu wspomnianych przez Ciebie sposobach są wysokie szanse na pozbycie się problemu
Jaką poduszke stosujecie?

Nie wiem, co to za poduszka ale zapytam. U nas w miasteczku lekarze "kuleją" jeżeli chodzi o diagnostykę i leczenie. Chyba "kuleją" to za mało powiedziane. Powiem jej o wit.D, bo nic nie wspominała czy była badana w tym kierunku.

 

[liczba]

Ja wtedy robiłam sama morfologię z Wit D. Była ona w normach, ale przy niższej granicy. Zamiast 400 miałam podawać 600, a później 800 chyba jak skończyła pół roku.
Poduszkę można kupić bardzo droga specjalistyczna, jest tego dużo w internecie. Ze względu na to, że u nas nie było spłaszczenia z tyłu głowy zrezygnowałam z takiej z dziurką. Zwykły motylek dał radę, bo się nie przekręcała na boki.