reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kiedy pojawiły sie pierwsze ZĄBKI????

W ktorym miesiacu moje dziecko rozpoczelo ZĄBKOWANIE???


  • Wszystkich głosujących
    130
Ja ostatnio u Kacpra zauważyłam w czwórce dolnej 3 małe czarne punkciki, wczoraj byłam z nim u naszej Pani dentystki sprawdziła wszystkie ząbki i ponoć reszta jest ok tylko faktycznie w tej czwórce próchnica złapała, powiedziała że zrobimy mu tego ząbka na raty (w sensie czasu) Kacper siedział dzielnie sam na fotelu a ona chciała mu tylko taką szczoteczką na wiertle oczyścić i on sobie dał, to jak tak chętnie to potem wzieła wiertło najpier na rączce mu pokazała a potem na ząbku troszkę powierciła siedział dzielnie ale jak zaczeła borować to minę miał dziwną , nie mnie jednak coś tam mu zrobiła w przyszłym tygodniu mam przyjść na drugi seans i może dokończy:tak: Byłam w szoku wyszedł zadowolony wybrał sobie zabawkę, powiem że to nie jego pierwsza wizyta już miał z 5 podchodów że tylko siadał na fotelu i Pani tylko zaglądała do buzi, raz miał ząbki lakierowane ...
Jestem dumna z mojęgo bączka, tym bardziej że on miał taki trudny start u dentysty z rwaniem i dłubaniem jedynki:-:)-:)-(
 
reklama
wow barwo dla bardzo dzielnego Kacpra:-) super odwazny chlopczyk

uff u nas byla by ciezko,jak idziemy do lekarza i prosze aby otworzyla buzinke to nie ma szans,jest placz i tyle:sorry:
 
Gratulacje dla odważnego Kacperka!!!!

Julina była u dentysty na przeglądzie dwa razy - siedzi zawsze grzecznie na fotelu ale u mnie na kolanach, pięknie otwiera paszczę i zabiera ze sobą większość ulotek z gabinetu :-D:baffled:
 
to nielada wyczyn dla takiego maluszka. Dzielny chłopak, tylko pogratulować:tak:. My też regularnie odwiedzamy dentystę(przez tą ułamaną jedynkę), co prawda żadnych drastycznych zabiegów jeszcze nie miała robionych. I też zauważyłam postęp, bo początkowo bała się otwierać buźkę, a ostatnio jak byliśmy na kontroli to dało się jej wytłumaczyć i siedząc u mnie na kolankach pięknie pokazywała ząbki i pani mogła wszystkie posprawdzać.
A jak w święta nam się mała rochorowała i byliśmy z nią u pediatry, to śmiechu było co niemiara, bo tak ją przygotowywałam przed tą wizytą, sama wkładałam jej paryczek lekarski zeby sprawdzić gardziłko żeby wiedziała co ją czeka i się nie bała, ze jak poszliśmy do lekarza, to tak pięknie otworzyla buzie do sprawdzenia, że nawet pani doktor podziwiała. Najśmieszniej, że lekarka już wzieła się za pisanie recepty, a Marcelinka nadal tak stała z tą otwartą buźką, zapomnieliśmy jej powiedzieć, ze może ją zamknąć hi,hi. Dopiero po paru minutach się zorientowaliśmy, ze ona cały cza trzyma otwary ten pyszczek. :-D:-pKochanieńka była.
 
wow, ale Kacperek odważny :-)
myślałam o tym, żeby zrobić taką wizytę "na sucho", żeby przyzwyczaić Nikę do fotela i w ogóle - chyba trzeba będzie się wybrać
 
My też po pierwszej wizycie u dentystki. Byłyśmy w październiku czy listopadzie. Pola była dzielna, sama siedziała, otwierała buźkę, wybrała zabawkę. Tylko nie podobała się jej "guma do żucia"- miała oklejone ząbki (przez dwa dni), bo jej fluorowała.
 
Jeju to jednak są chyba jakie spozytywne strony pużnego ząbkowania. Młodemu rosną dopiero piątki tzn dolne wylazły a górne zaczynają się przebijać. Jak mu wszystkie wylezą i urosną to może sie udam do dentysty zeby sprawdziła ale ja tam nic nie widze żadnych dziwnych zmian.
 
Kubie wreszcie wyszły górne piątki.
Pierwszą wizytę u dentysty miał po wyrżnięciu się górnych dwójek, bo miały plamki i były od razu lapisowane. Potem jeszcze dwa razy byliśmy - mały nie boi się pani dentystki i chętnie otwiera buzie i pozwala sobie lapisować ząbki.
Teraz chyba w ferie się wybiorę, żeby obejrzała pozostałe ząbki.
 
reklama
Nie no Kasiunka ja tylko tak ogólnie, ze to juz niektóre dzieci miewają problemy z ząbkami i chodzą do dentysty...A my też swojego czasu sie najeżdzilismy po specjalistach w CZDZ W SPRAWIE OPUŻNIONEGO ZĄBKOWANIA i narosli więc tez nie było z tym kolorowo w sumie:sorry2:
 
Do góry