vici
mama Victor´a & Raphael`a
Hehe zaraz poleje tylko znajde flaszke ;-)Wybawilismy sie dziekuje ,co prawda ja w swoja strone a Jacek w swoja ale tak juz mamy
i nikomu nie wadzi.Pierwszy taniec i ostatni razem a w srodku to rozne hehe.Weselicho bylo boskie,knajpa super i zarelko ochhhhhhhhhh wszystko swojskiej roboty mniam.
i nikomu nie wadzi.Pierwszy taniec i ostatni razem a w srodku to rozne hehe.Weselicho bylo boskie,knajpa super i zarelko ochhhhhhhhhh wszystko swojskiej roboty mniam.

i bimberek byl dla smakoszy.Fajne to ,ze nic nie interesuje mlodych wszystko oni robia(oprocz ciast i wodki).Bylo nawet pieczone prosie -pychotka.Panna mloda na lozu z pochodniami wjechala na pierwszy taniec bosko po prostu,achhhh duzo by pisac.Moge z czystym sumieniem polecic ten lokal
