reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kłopociki i radości listopadowych Mam

Cynamonka trzymam kciuki za ciebie i Kubusia:-)napewno bedzie sie opłacało wieczorne wyjście, troche zmiany otoczenia, ludzie bedą:-):-):-D:-Dmozna pogadać jednym słowem relaks, pod warunkiem że bedziesz czuła że małemu nic nie bedzie, bo można sobie piekło urzadzić z imprezy ciągle telefonujac itp.Ale dacie rade oboje:-D:-Dmiłej zabawy:-D:-D
 
reklama
:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Jestem po wizycie u gina i klops :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Nadżerka na 2/3 szyjki :-(
Zdziwiłam się, bo nie miałam żadnych objawów, nawet gin był zdziwiony. Teraz przez 6 tyg antybiotyk i zero seksu :confused2::-p Za 3 tyg mam wyniki cytologii i zobaczymy co dalej. Na razie lekarz odradza mi wszelkie wypalanki, wymrażanki itp., bo mówi, że to osłabia szyjkę i jeśli sie chce mieć jeszcze dzieci to lepiej nie robić, bo potem mogą być problemy z donoszeniem ciąży (to pewnie w przypadku jakiegoś doktorka partacza). No chyba, że cytologia będzie zła ale to tfu tfu i odpukać :szok: A obiecywali, ze ta moja malutka nadżereczka po ciąży sama zniknie buuuu :confused2::-:)confused2:
 
Nineczka posłuchaj, ja po ciązy tez miałam nadżerkę i też lekarz uznał, że zniknie ale nie zaufałam poszłam do innego i ten powiedział, ze to nie prawda i trzeba leczyc takie rzeczy ale wypalanki i inne cuda faktycznie osłabiaja szyjkę. Zaproponował mi nowoczesną metodę. Kazał zakupić lek ( około 80zl ), cos w rodzaju kwasu i zaaplikował mi go na tę rankę podczas kolejnej wizyty i tyle. Bez bólu ( troszkę wieczorem bolało podbrzusze jak przy miesiączce ) bez plamnień. Wszystko się pięknie wygoiło, więc jak już się podleczysz zapytaj gina o tę metodę. Mogę poszukać nazwy tego leku.
 
Dziewczyny czemu piszecie o tym dopiero teraz po moim zabiegu?????
Fakt ja nadżerke miałam małą no i po ciąży nie znikneła a leczyć musiałam bo przy takiej cytologii to mus.Poza tym ja słyszałam i czytałam,że nadżerke koniecznie trzeba leczyc bo najczęściej właśnie wtym miejscu pojawiają się komórki rakowe po latach.Pisze dzis jak groch z kapustą ale to dlatego,że boli mnie głowa.Chyba ciśnienie niefajne....Sorki cioteczki:-):-)
 
Bodzinko - piszę dopiero teraz, bo dopiero teraz się o tym dowiedziałam. Ale przy twojej cytologii lekarz dobrze zrobił :tak: Mój zrobiłby to samo (mam nadzieję, że nie będzie to konieczne :confused2:). Cynamonko, jeśli możesz to poszukaj nazwy tego leku, będę wdzięczna :-)
 
a ja mam jakąś osłabioną odporność....m-c temy wstrętne zapalenie tęczówki (i 6 dni w szpitalu) teraz zatakowało mi krtań mówie jak pijaczka przepalona.....a jutro wypada nam isc na szczepienie Sarenki (tym razem odra, swinka , różyczka) i chyba tata z nią pójdzie.....czy ktoś podaje jakis tran dziecku lub cos na uodpornienie ???ja chce podawac tran Mollersa- bo moga go brac i duzi i dzieci od 6 m-ca...bo pogoda coraz gorasza bbbrrrr- u nas paskudna:rofl2:
 
reklama
meggi - dziekuję :-) Tobie również życzę powrotu do zdrowia! Niech ta podła jesień już się skończy. Wolę zimę, przynajmniej ładniej ;-)

Ja daję Hani tylko cebion multi. Może podczas następnego szczepienia zapytam pediatry czy coś jej dawać innego.
 
Do góry