reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kłopociki i radości listopadowych Mam

Przyłącze się do wypowiedzi Gufi, że jeśli chodzi o wkładnanie piąstek do buzi to to wcale nie musi oznaczac ząbkowania. Dzięci podobno w ten sposób zaczynają poznawać świat. A jeśli chodzi o nadmierne slinienie to maleństwa ślinia się podobno przedewszystkim dlatego, że ich układ trawienny szykuje sie do spożywania bardziej ścisłych pokarmów, i ta ślinka jest po to aby łatwiej mu było jeść:happy: moja córcia tez sie śliniła od 2 miesiąca i wszystko do buzi pchała a pierwszego zęba miała w 10 miesiącu życia:-D
 
reklama
dziękuję Megusek. obserwuję cały czas, inni mówią że przesadzam ale szczerze mówiąc zaniepokoiło mnie zakażenie Twojego dzieciątka. może i my zdecydujemy się na posiew. tylko kurde jak to zrobić? zbiera się kupkę z pieluszki???
 
my zawiezlismy razem z pieluszka i nic nie mowili, zaplacone wiec musieli zbadac. Powiem Ci ze nie szkodzi Wam zrobic, bedziesz spokojniejsza :-)Pozdrawiam
 
:baffled: Ja czytam o tych waszych kupkach a mopj dr chyab niedlugo przestanie odbierac telefony odemnie...
chomik dostal eurespal na przeziebienie i teraz robi wodnieste sluzowate kupki ktore inaczej pachna wiez co ania za telefon i juz chcialam z dzieckiej jechac do szpitala oj dzieci sa cudowne ale ten ciagly strach o niego to chyab nie niedlugo do pkoju bez klamek wpedzi podrecznik to pediatrii juz na stoliku nocnym lezy prawie caly przerobiony chce troszke spokoju w tym nowym roku i co choroba chomika a fuj i jeszcze dzis kiepko je i mnie piersi bola zeby tylko znow jakies zapalenie mi sie nie zrobilo......:dry:
 
kurede a u mnie coraz gorzej...wczoraj mała miała trzy szczepionki a wieczorem gorączka, kaszel, katar...w nocy żyć mi nie dała. miałyśmy jechać do Grójca, Wawy i lipa. zostajemy w domu. a kupy coraz bardziej zielone. zastanawiam się czy nie była już podziębiona /a zielone kupy mogą śwadczyć o infekcji/ a szczepionki nasiliły chorobę. ale była badana. chyba jutro czeka mnie lekarz jak się nie poprawi. jejku ta dr to już niedługo pozna mnie do reszty, jestem u niej średnio raz w tyg. a to z wysypką, a to kontrola, a to zielone kupy, a to boleści brzuszka i niemożność zrobienia kupy...no ale z przeziębieniem to ja jeszcze nie byłam...:eek:
 
a ja mam pytanko do was i bardzo prosze poradzcie mi... znacie jakis dobry sposob na odessanie katarku z noska albo koz??bo mam taka zwykla gruszke do nosa ale nia to se mozna dupe wytrzec:wściekła/y: prosze odpiszcie bo malenka coraz bardziej sie meczy...jak macie jakies sprawdzone sprzeciki to prosze podajcie marke albo cos bo kompletnie nie wiem ktore sa dobre:confused:
 
A my byliśmy dziś znowu u okulisty na wizycie kontrolnej i tylko się wściekłam. Babsztyl nawet nie spojrzał w oczka, ale już szykować dziecko do zabiegu udrożniania kanalików. Spytałam, czy nie ma szansy na samoistne udrożnienie, bo czytałam, że w 5-6 miesiącu to się zdarza. Usłyszałam, że u mojego synka to już nie nastąpi (wróżka???). Nie zgodziłam się na zabieg, więc nawet mi nie podpowiedziała, czy nadal masować i czym przemywać :baffled:
Miałam ochotę dać jej kopa :wściekła/y:

Za tydzień dostanę od koleżanki z USA maść na te oczka. Może ona pomoże?
 
Kaira, ja mam gruchę, która się sprawdza. Nie wiem wprawdzie jakiej firmy, ale podpowiem Tobie, że ma dużą tą część którą naciskasz, żeby wyciągać śluz z noska. Oczyszczanie nosia trwa o wiele krócej. Jeżeli kozy nie chcą wyjść, to spróbuj wcześniej zakropić nosek solą fizjologiczną. Ja używam takiej zwykłej. Zakrapiam i po ok 3 minutach nie mam większego problemu z wyczyszczeniem noska.
 
Ja tez najpierw zakraplam sól fizjologiczną bo bez tego nie daje rady nic wciągnąc. Gruszke też mam taką dużą bo ta mała dla niemowląt to do niczego;-)Niektórzy chwala też sobie aspirator "frida" wkładasz końcowke dziecku do nosa od tego odbiega długi wężyk a Ty drugą stroną wciągasz powietrze. Podobno to bezpieczniejsze od gruszki bo to my regulujemy siłe zasysania.
Petronela.pl - Frida na katar
 
reklama
ja mam FRIDE- ale jeszcze nie uzywałam- bo nie mielismy katarku...a pojedyncze kozy wyjmuje zwykłym patyczkiem do ucha zwilzonym w soli fizjolog- super - Sarenka sie troche wscieka przy tym- tak poradziła nam nasz p. dr
 
Do góry