reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

klopoty ze spaniem

A

ara

Gość
no wlasnie...mam klopoty ze spaniem, juz teraz :( to co bedzie pozniej? zasypiam praktycznie w momencie gdy moja glowa dotknie poduszki, no i w nocy niestety budze sie dwa, trzy razy :( i mam klopoty z powtornym zasnieciem. spie tak jak wskazane na lewym boku, wkladam poduszke pomiedzy nogi a i tak nie spie tak jak kiedys :( macie jakies "instrukcje" jak przesypiac cala noc?? ostatrnio zupelnie mi sie to nie zdaza :(
 
reklama
ara ja mam podobnie,budze sie o 3-4 i juz zasnac ni w cholere,moze juz przygotowujemy sie do roli matki ;)
I w ogole snia mi sie koszmary-dzis POROD-KOSZMAR po tym snie zastanawiam sie czy chce rodzic z mezem buuuuuuuuuuuuuuuu
 
Ja też dzisiaj miałam koszmar, śniło mi się, że zaczęłam rodzić, urodziłam jakiegoś stworka ponoć w 16 tygodniu ciąży, poród odbył się na stojąco i trwał chwilkę dosłownie. Poszłam z tym moim niby synkiem do lekarza, pokazuję mu to maleństwo a on na to, że takie dziecko to będzie niesprawne fizycznie i żeby je zostawić w szpitalu. No i obudziłam się, pogłaskałam po brzuszku i poprosiłam swojego szkrabka, żeby posiedział u mnie do 40 tygodnia. Wczoraj wieczorem czytałam mężowi wrażenia z porodów naszych starszych koleżanek, może dlatego miałam taki dziwaczny sen...
 
ja sie musze pochwalic ze nie mam problemów ze spaniem; tak jak przed ciąża zasypiam w każdych warunkach - i tak jak przed ciąża budzę sie po kilka razy w nocy (mi to nie przeszkadza bo po zrobieniu siusiu i zajrzeniu do synka usypima momentalnie) i tak jak przed ciąża mogłabym spać do poludnia (tylko kto za mnie pójdzie do pracy ??? ) ;D
 
mi śpi się zwykle rewelacyjnie ale co z tego jak co 2 godziny a nad ranem co godzinę wsatję siku masakra !!!!!!!!!!!!
też tyle siusiacie?? w nocy??? może ja za dużo piję do 22??????
 
Ja ostatnio sikalam w nocy 5 razy.  :laugh: Ale zwykle to 1-2 razy musze wstac. To znaczy od czasu jak jestem w ciazy,bo wczesniej nie wstawalam wcale.
 
ja mam takie sikanie codziennie,mąż, który we wszystkim szuka pozytywnych stron twierdzi że to dobrze bo będę przyzwyczajona do wstawania do bobka ;)
 
Agao, Ci faceci we wszystkim znajdą dobre strony :) zwłaszcza, że to my wstajemy. Ja też sikam jak jakaś stuknięta, idę do toalety jak lunatyk, w drodze powrotnej kilka łyków wody mineralnej i znów do łóżka... na jakiś czas.
 
Agao: że też sobie to twoje wstawanie ślubny tak tłumaczy. ja też tak słyszałam już od mojego, że trning się przydaje.

ja ostatnimi czasy wstaję raz, prawie nad ranem niezaleznie od tego ile wypiję wieczorkiem,a jak przetrzymam za długo to mnie potem boli brzucholek na dole.
 
reklama
ja zasypiam róznie, ale do toalety co godzinke , regularnie, wracając wpadam do Piotrussia, otula, ściszam mamie TV i idę spać.. i wtedy zaczyna się problem, bo jak isę w nocy budze to mam problem z zasnieciem...
i tak co godzinke...

do Piotrusia nie musiałam tyle wstawać - max raz w nocy...
więc nie wiem do czego trenować ;)

a i tak wstawał i wstaje do Piotrka Igor.... ;D
 
Do góry