reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Klub ANTY-TEŚĆ(owa)

reklama
to i ja dołącze... powiem co mi leży na serduszku:-)

otóż teściowa chce być tak dobra, że jest aż za dobra! jak jesteśmy u nich to tylko w głowie jej syneczek... chodzi, pyta sie czy on coś chce.. kanapki robi mu, herbate mu słodzi...jakby mogła to by się wysrała za niego.! :wściekła/y: dzwoni do niego codziennie bąź co dwa dni i pieprzy ze smutno u nich, ze teskni, zeby przyjechał do nich bo dawno juz go nie było. q.... :wściekła/y: u niej w domu jest jej mąż i jej zieńciu a dzwoni po M żeby antene jej przymocował. o ja....:angry: w ogóle ciągle wydzwania do niego. co bym ja nie powiedziała fajnego, śmiesznego to i tak bedzie ze to jej syneczek!.:-(

małego lubi, bo to widać...jej opieka nad dzieckiem to ciagle noszenie na ręku... ciagle gada, że teskni za wnuczkiem, że juz go tyle nie widziała, no ale dupy ruszyc przyjechac sama, badź przyjsc nie łaska(a mieszka od nas 15minut drogi spacerkiem, w tej samej miejscowosci)

no a tesciu...wrrr myli imiona wnuków. Do naszego mówi Karol, zamiast Kuba i tak w kółko. I np jak on przyjechał do nas to wziełam małego na ręce żeby lepiej widział, a on że tylko bym na rekach trzymała dziecko. :wściekła/y: zawsze ma swoje "ale" ciagle mu coś nie pasuje. Wszystko chce wiedzieć, dopytuje sie o moją rodzine a po co mu to do wiadomości!.

tylko jak widzę, że oni dzwonią to już mnie nosi!!!! :wściekła/y: zawsze myślałam, że to bujda o tych teściach, do momentu co sama sie nie przekonałam,!
 
to i ja dołącze... powiem co mi leży na serduszku:-)

otóż teściowa chce być tak dobra, że jest aż za dobra! jak jesteśmy u nich to tylko w głowie jej syneczek... chodzi, pyta sie czy on coś chce.. kanapki robi mu, herbate mu słodzi...jakby mogła to by się wysrała za niego.! :wściekła/y: dzwoni do niego codziennie bąź co dwa dni i pieprzy ze smutno u nich, ze teskni, zeby przyjechał do nich bo dawno juz go nie było. q.... :wściekła/y: u niej w domu jest jej mąż i jej zieńciu a dzwoni po M żeby antene jej przymocował. o ja....:angry: w ogóle ciągle wydzwania do niego. co bym ja nie powiedziała fajnego, śmiesznego to i tak bedzie ze to jej syneczek!.:-(

małego lubi, bo to widać...jej opieka nad dzieckiem to ciagle noszenie na ręku... ciagle gada, że teskni za wnuczkiem, że juz go tyle nie widziała, no ale dupy ruszyc przyjechac sama, badź przyjsc nie łaska(a mieszka od nas 15minut drogi spacerkiem, w tej samej miejscowosci)

no a tesciu...wrrr myli imiona wnuków. Do naszego mówi Karol, zamiast Kuba i tak w kółko. I np jak on przyjechał do nas to wziełam małego na ręce żeby lepiej widział, a on że tylko bym na rekach trzymała dziecko. :wściekła/y: zawsze ma swoje "ale" ciagle mu coś nie pasuje. Wszystko chce wiedzieć, dopytuje sie o moją rodzine a po co mu to do wiadomości!.

tylko jak widzę, że oni dzwonią to już mnie nosi!!!! :wściekła/y: zawsze myślałam, że to bujda o tych teściach, do momentu co sama sie nie przekonałam,!


nie mamy czasem tych samych tesciow?:D
 
ja myślę, że banki nie odkryły jeszcze na czym by mogły zarobić- jak by dawali taki kredyt na wysłanie teściow w kosmos, a to przecież drogienjest, nawet na 300% to by miały taki zarobek, że hej... ja i żyrafka byśmy wzięły ten kredyt, a spłącaniem byśmy się dopiero po fakcie martwiły :p

p.s. cobra ja twoją teściową do wycieczki dopisuję, najwyżej trójkąt stworzą z moją teściową i żyrafkowym teściem :p:p:p i mam nadzieję, że ich ufoludki nie odeślą spowrotem :p:p:p
 
ale mi ta moje francowata teściowa dziś ciśnienie podniosła: stoję na przystanku pełnym ludzi a on podchodzi z tym swoim konkubentem cos o tej zabawce pierdzieli, że nadbagaż czy jakiś inny c..j apotem, że ma mi coś do powiedzenia i wiecie co, akcję o ten przysmak teściowej zrobiła co cobra kiedyś z demotywatorów pokazała i że moja koleżanka skomentowała, że mam uważać, bo moja teściowa na policje pójdzie i ja bezczelnie odpisałam, niech se idzie...... czaicie na przystanku pełnym ludzi tkie sceny, ja do niej na pani coś powiedziałam,a ta, że ona nie jest żadną panią i mam się do nie zwracać jak bartek do moich rodziców... wyobrażacie sobie............... teraz b jest u niej kasę za zabawkę oddać i wyjaśnić, a jak nie usunie zdjęć filipa z nk to ja do admina napisze, że ktoś zdjęcia mojego syna bez mojej zgody zamieszcza...... zrobię to.........

p.s. oczywiście ja ją z fb wykasowałam, to ona potajemnie na konto córeczki wchodzi, żeby mój profil przeszpiegować, szuja jedna

jeszcze jej powiedziałam, że ja do niej miłością nie pałam i ona do mnie też i żebyśmy przestały udawć....... i że matkę ma jedną i ona nią nie jest.......
 
Ostatnia edycja:
reklama
katarzynajanicka wow konkretnie i dosadnie :tak: podziwiaqm za odwage :tak: ja zawsze tyle bym chciała dosrac a pozniej siedze jak dupa i tylko minu sobie strzelalam pod nosem i parskam na ich komentarze ;/ czas cos zmienic tymbardziej ze wczoraj B powiedziała ze ja nim żądze, me nie pozwalam mu do nich jezdzic ze ograniczam kontakt z wnukami, nie pozwalam brac na rece itd... niech mnie w d*** pocałuja :-D och czekam na ten piekny dzień kiedy jej wygarnę tak od serca:tak:
 
reklama
Do góry