- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2013
- Postów
- 4
Witam,
tydzień temu odstawiłam synka od piersi i zauważyłam, że zaczął dużo więcej jeść, zastanawiam się co powinnam mu podać na kolację, aby nie był w nocy głodny.
Przez ostatnie 2 mc synek budził się w nocy co 0,5-2 godziny i pił mleko z piersi w dzień też często się częstował, było to już bardzo uciążliwe więc stwierdziłam, że najwyższa pora na zmianę żywienia.
Aktualnie wygląda to tak:
ok 8 rano dwie małe kanapki z bułki takie ukrojone w poprzek z masłem i szynką lub twarogiem i dżemem własnej roboty lub z serem żółtym lub jajecznica z 1 jajka ze szczypiorkiem, synek czasami zje tylko jedną kanapkę.
ok 11 wracając ze spaceru zaraz przed zaśnięciem zwykle zjada ok 1/3 bułki kajzerki, sama bez dodatków a to ze względu, że je ją prosto z pułki sklepowej plus kawałek pomidora, śliwka, banan, kilka borówek generalnie to po co wyciąga w sklepie rękę
ok 15 obiad czyli zwykle zupa pomidorowa, ogórkowa, barszcz czerwony zabielany, koperkowa, rosół - zupy z ziemniakami lub makaronem, są to zupy, które gotuję normalnie dla wszystkich domowników tyle, że troszkę mniej posolone i bez kostek rosołowych itp.
1-2 razy w tygodniu synek dostaje na obiad gotowe danie ze słoika z HIPPA z rybą 220 gram.
ok 17-18 deser - borówki, jabłko, gruszka, śliwki, Owocowy Duet z Hippa (czyli owoce i twarożek)
Ok 20 kaszka z HIPPA manna mleczna z owocami lub o smaku waniliowym lub z biszkoptami taka gotowa ze słoika bo synek to lubi czasami kaszka ryżowa z torebki do której dodaje się wodę czyli to jest porcja ok 190 gram.
Do picia podaję mu tylko wodę niegazowaną, próbowałam podać moje odciągnięte mleko, ale nie chce takiego pić.
Synek ostatnio po zjedzeniu obiadu miedzy posiłkami już do moment kiedy idzie spać ciągle podbiega do blatu kuchennego i chce, aby dać mu np. śliwkę, borówki, ogórka, pomidora, flipsa itp. w zależności co tam akurat jest, jeśli są to warzywa i owoce zwykle mu nie odmawiam, ale sama nie wiem czy powinien tak sobie podjadać...
Natomiast raczej nie chce jeść większych porcji głównych posiłków od tych, które aktualnie zjada.
Zastanawiam się głównie nad kolacją, pediatra stwierdził, że synek kaszkę mannę powinien zjadać na śniadanie a nie na kolacje ponieważ są to cukry proste, które się szybko trawią i tylko przez nie tyje a na kolacje powinien jeść coś co dłużej będzie utrzymywało go nasyconym czyli jakieś kasze naturalne i tu moje pytanie co podać na te kolację, aby było zdrowo i lekkostrawnie i sycąco.
tydzień temu odstawiłam synka od piersi i zauważyłam, że zaczął dużo więcej jeść, zastanawiam się co powinnam mu podać na kolację, aby nie był w nocy głodny.
Przez ostatnie 2 mc synek budził się w nocy co 0,5-2 godziny i pił mleko z piersi w dzień też często się częstował, było to już bardzo uciążliwe więc stwierdziłam, że najwyższa pora na zmianę żywienia.
Aktualnie wygląda to tak:
ok 8 rano dwie małe kanapki z bułki takie ukrojone w poprzek z masłem i szynką lub twarogiem i dżemem własnej roboty lub z serem żółtym lub jajecznica z 1 jajka ze szczypiorkiem, synek czasami zje tylko jedną kanapkę.
ok 11 wracając ze spaceru zaraz przed zaśnięciem zwykle zjada ok 1/3 bułki kajzerki, sama bez dodatków a to ze względu, że je ją prosto z pułki sklepowej plus kawałek pomidora, śliwka, banan, kilka borówek generalnie to po co wyciąga w sklepie rękę
ok 15 obiad czyli zwykle zupa pomidorowa, ogórkowa, barszcz czerwony zabielany, koperkowa, rosół - zupy z ziemniakami lub makaronem, są to zupy, które gotuję normalnie dla wszystkich domowników tyle, że troszkę mniej posolone i bez kostek rosołowych itp.
1-2 razy w tygodniu synek dostaje na obiad gotowe danie ze słoika z HIPPA z rybą 220 gram.
ok 17-18 deser - borówki, jabłko, gruszka, śliwki, Owocowy Duet z Hippa (czyli owoce i twarożek)
Ok 20 kaszka z HIPPA manna mleczna z owocami lub o smaku waniliowym lub z biszkoptami taka gotowa ze słoika bo synek to lubi czasami kaszka ryżowa z torebki do której dodaje się wodę czyli to jest porcja ok 190 gram.
Do picia podaję mu tylko wodę niegazowaną, próbowałam podać moje odciągnięte mleko, ale nie chce takiego pić.
Synek ostatnio po zjedzeniu obiadu miedzy posiłkami już do moment kiedy idzie spać ciągle podbiega do blatu kuchennego i chce, aby dać mu np. śliwkę, borówki, ogórka, pomidora, flipsa itp. w zależności co tam akurat jest, jeśli są to warzywa i owoce zwykle mu nie odmawiam, ale sama nie wiem czy powinien tak sobie podjadać...
Natomiast raczej nie chce jeść większych porcji głównych posiłków od tych, które aktualnie zjada.
Zastanawiam się głównie nad kolacją, pediatra stwierdził, że synek kaszkę mannę powinien zjadać na śniadanie a nie na kolacje ponieważ są to cukry proste, które się szybko trawią i tylko przez nie tyje a na kolacje powinien jeść coś co dłużej będzie utrzymywało go nasyconym czyli jakieś kasze naturalne i tu moje pytanie co podać na te kolację, aby było zdrowo i lekkostrawnie i sycąco.