Ja też nei mam jeszcze 1 prezentu skompletowanego

Dziś znowu zakrecony dzień. Zaczne od początku. Wtorek - wizyta u alergologa. Jest nieźle. MAgda rośnie. Wzdęcia nie są duże, beigunek nie ma. Mogę nadal karmić piersia na przemian z Nutramigenem. Mogę nawet częsciej dokarmiać piersia niż sztucznoscią! Happy ja z tego powodu. Dziś kontrola bioderek - wszystko ok, za 2 miesiace do ostatecznej kontroli. Mielismy sie dziś zaszczepić. I figa. Kazali zrobić wyniki bilirubiny, czy jak to się tam pisze. Jezu, jak Magda płakała. Pielegniarka super, ale nie mogła żyły znaleść. Serce mi się krajało. Jutro zaszczepimy, jak będzie wynik dobry. Ale kupię szczepionkę w 1 zastrzyku, bo nie mogę patrzeć, jak ona z bólu płacze:sick:
Mamy juz kupioną naturalną choinkę. Mężuś dumny, mówi, że najpiękniejsza na targu

Jutro ustawimy, to się zobaczy. W domu ogólny nieporządek, ale do jutra wysprzątamy

Aha, gin stwierdził, że się świetnie wszystko goi. Dostałam nawet 2 dniowy okres. Nadal mnie boli w podbrzuszu, ale lekarz powiedział, że to normalne. Macica nadal sie obkurcza i goi rana po łożysku.
Joasiu, gratuluje zaliczeń. Dobrze mieć takie sprawy z głowy na świeta;-)
Gosik, trzymam mooocno kciuki za Twój egzamin!
Żużaczku, trudno, Twoje zdrowie najważniejsze. Zdrowiej i nie denerwuj sie pustą lodówką, jak znam życie, w sobotę Twoja rodzina pomoże ci ja zapełnić.
Kalinka, jak Ci fajnie, tyle miłych spotkań wigilijnych:-)
Zabieram sie do porządkowania. JEszcze tylko Madzie podkarmię. Biedulka taka dzis wymęczona, ze 3 godzinę śpi jak zaczarowana!