reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

u mnie 0,5 w plusie heheh a juz miałam 4 z przzodu nic trza sie wziac do roboty

ja chora non stop spie i nie mam @ cholera zeby nie było to o czym mysle :zawstydzona/y:

masakra powiedziąłam mężowi ze jak bedzie to o czym mysle to bedzie sikał druga strona bo mu utne hehehe
 
reklama
Hej:-)

Ja tam nie wiem ile u mnie na plusie bo jeszcze się nie ważyłam, jutro sprawdze rano co i jak to Wam napiszę.
Ja też odpuściłam w święta chociaż wielkich jakichs grzechów nie było. Dziś pomału wracam na dobre tory ale baaardzo pomału mi to wychodzi. Jak narazie strasznie boli mnie głowa i nie mam na nic siły, chyba się położe poprostu.
całkiem się wybiłam z rytmu ostatnio...

pchełka trzymam kciuki za to by było po Twojej myśli ;-)

buziaki :-D
 
Melduję się po świętach.
Mam duże grzechy przez te święta, ale za pare dni znów wpadne w rytm. : P
W wigilie byłam świętym mikołajem. ^^ Fajnie było, dzieciaki miały wielką ucieche. :D
Później wrzuce zdjęcia Maksia z chrzcin. Nie mam z kościoła ale z domu mam, w styczniu powinna pani fotograf mi przywieźć zdjęcia z kościoła to wtedy też wrzuce. : P

Pchelka, ja też nie mam @. I powędruję do gina chyba, bo znowu mi się apetyt włączył i senna też jestem. :)
 
Ja też już się nie ważę, poczekam do Nowego Roku :eek: trudno. Teraz jak cały tydzień siedzę w domu, to ciągle szukam czegoś do jedzenia, dobrze chociaż że słodkiego mi się nie chce. No ale i piwko i chipsy były. Ale normalne jedzenie wcinam, a w tym sałatkę z majonezem, którego nie jadłam ponad 3 miesiące :wściekła/y: Nadrobię za wszystkie czasy :no:
Od poniedziałku znowu będzie dieta ;-)

A jak tam plany na Sylwestra ? My w tym roku nigdzie nie idziemy, będziemy sami w domu.

Pchełka oby @ przyszła :tak:
Szyszka ja tez nie umiem się odnaleźć. A w dodatku mam męża i dziecię w domu, to wszystko się poprzestawiało :rofl2:
Toxicstar to czekamy na zdjęcia z chrzcin, a ogolnie jak po chrzcinach, Maksio grzeczny był ? :-)
 
Hej :-)

Ja standartowo ważenie mam w piątek więc zobaczymy czy cokolwiek drgnie z balastu ;-)

Dziś calkiem - około 1200 kcal, chyba bo nie policzyłam ale więcej nie bylo, żadnych kalorycznych podjadanek, jedyne szaleństwo to około 120 gr gotowanej łopatki wieprzowej a tak to salatka i chlebek chrupki z białym serkiem i dżemem. Ot i tyle chyba. Wypiłam też 1 zielona herbatę ale chyba tylko po to by przypomniec sobie że nienawidzę jej smaku;-)
Zaliczyłam też 60 min steppera:tak:

Opracowałam sobie menu na sylwestra i juz wiem że w ten dzień znów nie ma co się wysilac i próbować, moja silna wola napewno upadnie w obliczu roladek serowo łososiowych i gruszek na ciepło z serem plesniowym, no shit bym to zniosła.
No i pewnie szwagierka tez jakies pyszności uszykuje więc juz wiem, że poległam:-D

Ale Nowy Rok, nowe wyzwania, nowe postanowienia więc będzie lepiej, nie? Może jeszcze nie 1 stycznia ale 2 to już chyba wrócę na orbitę:sorry2:

Dobranoc:-)
 
Szyszka ja też od 2 stycznia ;-)
Na Sylwestra mimo, że nigdzie nie pójdziemy to też pewnie sobie podjem, bo chce zrobić jakieś smakołyki, choć jeszcze nie wiem co :confused:
Jeśli chodzi o dietę to całkowicie się opuściłam i widzę, że przez to waga szybko wraca :no: Czyli teraz wiem, że na pewno jeszcze dlugo muszę sie pilnować. No i nic nie ćwiczę, a myślę że to tez dużo daję.
Na pewno nie mogę zaprzepaścić tego co udalo mi się osiągnąć. Na Święta czułam się bosko :-) Niemal wszyscy prawili mi komplementy. A moja bratanica (która ma 21 lat) stwierdziła, że wyglądam jak jej koleżanka a nie ciotka :-D chociaż i tak nigdy do mnie nie mówiła ciocia ;-)
 
Obraz 059.jpgObraz 050.jpgObraz 064.jpgObraz 017.jpgObraz 019.jpg
Zdjęcia z domu, w styczniu dodam z kościoła. :) Mojego P na zdjęciach nie ma bo jak tylko wpadł do domu to się rozebrał z granitury (nienawidzi! :D) i dresy założył, i był fotografem. Ale są moje bratanice, Dominika i Julcia, no i chrzestni Maksia, mój brat z żoną. I ja. : P

Edysiek, Maksio był bardzo grzeczny. Jak ksiądz polewał mu wodą na główke to się do niego śmiał. :) Poza tym za Maksiem była chrzczona dziewczynka i moja mama mówiła, że w przyszłości dlatego będzie miał powodzenie u dziewczyn. :tak:. W święta na widok świętego Mikołaja zaczął płakać, aż w końcu zasnął, a na widok księdza to szalał, aż ciężko mi na rękach było utrzymać tą wiercipiętke małą. :)

I dziś cała byłam marchewkowa i pół kuchni też. Zrobiłam Maksiowi marchewke gotowaną na parze, zmiksowałam, wszystko pięknie, dwie łyżeczki sobie zjadł, smakował, delektował się, no w końcu coś nowego, a potem jak zaczął nogami i rękami machać i kichać to w końcu kubek poleciał, łyżka latała, i marchewka była wszędzie. :)

Nie wiem już co mam myśleć na swój że temat, nie mogę patrzeć w lustro, czuje, że przytyłam, ale nie wiem jeszcze ile. Mój brat nie ma wagi w domu i o. Jem tak samo jak kiedyś z tą różnicą, że po 19 nic nie ruszam i w nocy. Nawet słodkie napoje poszły w ruch. Grrr.. Ale święta i wogóle, ciężko. Jeszcze sylwester.. ^^ Chyba już z miesiąc też nie biegałam.
Ale od 2 stycznia też w końcu biorę się w garść, trochę więcęj chcę zacząć robić, muszę coś zrobić z rozstępami na brzuchu bo mam straszne, i wogóle jakoś mało jędrną mam skóre. Kupiłam sobie zestaw z eveline..
EVELINE SLIM 3D ZESTAW A`3-GRATIS niespodzianka P (2004754528) - Aukcje internetowe Allegro
Może coś da. ^^ Chociaż trudno jest mi wierzyć w magiczną moc kremów itd. :D
Będzie bieganie, dużo warzyw, garnek do gotowania na parze znów pójdzie w ruch, i sie jeszcze zobaczy co tam. Z Maksiem chciałabym też chodzić na basen to kolejna okazja do ćwiczeń będzie.

Wczoraj byłam w pubie z moją klasą z liceum, potem poszliśmy do klubu obok, tak się natańczyłam, że dziś nóg nie czuje. Mam gorsze zakwasy niż po bieganiu. :D A w sylwestra idę na targ węglowy w Gdańsku, jak co roku, jest tam koncert, dużo ludzi, dużo znajomych co najważniejsze, i potem do znajomych, i 4 do domku. Myślę, że fajnie będzie, choć wczoraj mój P. to mi telefon zabrał i schował, żebym tylko nie wydzwaniała do domu co chwile się pytać czy wszystko ok, czy sobie radzą, co mały robi itd. Ehh.. ^^

a tak jeszcze dodam na koniec to 8 stycznia już wyjeżdżam z Polski, jak mi źle stąd wyjeżdżać. :< Ale co najważniejsze to będziemy się przeprowadzać do naszego mieszkanka, i będę miała gdzie biegać bo tu nie wypatrzyłam żadnej fajnej trasy na bieganie. A jak się przeprowadzę to remontować będziemy moim rodzicom mieszkanie, malowanie , podłogi, nowe meble itd. Znowu pospalam kalorie przy sprzątaniu. :D Szybko minie czas do wiosny i znów będę w Gdańsku.

W kwietniu zaczynam robić prawo jazdy, na razie nic nie jest mnie w stanie zniechęcić. Chociaż dobrze, że jeden samochód będziemy mieć bo gdybym miała mieć swój to nigdzie bym już nie chodziła bo nie chciało by mi się.

Dobra dziewczyny, ja lecę. I tak mam wrażenie, że czegoś zapomniałam jeszcze napisać, jakoś tak mało ostatnio pisałam, że teraz się zmieścić nie mogę. ^^

Dobrej nocy wam życzę. :)
 
Toxicstar, śliczne zdjęcia malutkiego i w ogóle:-)

Ja dostałam też w prezencie ten push up z eveline, mam nadzieję, że będzie działał bo szczerze mówiąc mój biust to jakies dwa groszki/flaczki. A jak sobie przypomnę to ładne C przy karmieniu Bastka, chcę znowu takie mieć. Teraz mam maaaalutkie B no i jędrności zero.

U mnie dziś 830 kcal + burner + stepper. Jutro czary-mary czas na pomiary więc zobaczymy ile mi jeszcze brakuje do wagi paskowej po świętach i czy mi przybyło w pasie...

Pozdrawiam Was serdecznie:-)
 
Szyszka, ja w ciąży miałam d, i żadnych rozstępów, nic, jak małego urodziłam to niby biust miałam mniejszy troche, ale rozstępy mi nagle się porobiły, niestety Maksia karmiłam 2 tygodnie bo potem antybiotyki brałam bo pod zębami ropa zaczęła mi się zbierać i wogóle cuda niewidy się działy, i automatycznie cycki spadły mi do B i o. Dużo też dają ćwiczenia, napinanie mięśni, i masowanie, moja kuzynka sobie tak wyćwiczyła, że biust jej wygląda jak u nastolatki, a trójke dzieci urodziła : P

A i zapomniałam, mi jest trudno wybierać, tym bardziej co do szpilek to wogóle jest ze mną tragedia. Powiedzcie mi które są ładniejsze? te
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=2004561421&ars_source=ars&ars_socket_id=5&ars_rule_id=4
czy te
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=2017326067&ars_source=ars&ars_socket_id=5&ars_rule_id=4

Myślałam nad tym, żeby kupić obie, kusi mnie to, ale nie wiem. :<

I jeszcze bo znalazłam fajną sukienke na allegro, ale tak się zastanawiam po co to jedno zjdęcie jest pomalowane w paincie na szary? ^^
http://moda.allegro.pl/ShowItem2.php?item=2010511721&ars_source=ars&ars_socket_id=9&ars_rule_id=16
 
Ostatnia edycja:
reklama
Toxicstar, ja myślę że nie mieli zdjęcia z czarnym a w aukcji jest napisane że dostępny bez i czarny i stąd ten pomysł na pokolorowanie sukienki. Sama sukienka bardzo mi się podoba :-)

A szpilki, moim zdaniem te jasny róż. Ładnie wycięte w palcach. Ogólnie nie moja bajka bo ja zwyczajnie nie umiem chodzić w tak wysokich bucikach, ale sa mega seksy:tak:

Skończyłam cholerne prasowanie, ide spać :tak:
Jutro wieczorem po stepperze robię sobie pilling, maseczkę itd itp. babski wieczór przedsylwestrowy:-D

ps. strzeliłam 500 post :):):):)
 
Ostatnia edycja:
Do góry