mucha_nie_siada
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2011
- Postów
- 1 681
a ja wam powiem, że nie śpiewałam, nie głaskałam i nadal tak mam, ale! z Li w ciąży miałam manię słuchania Imagine- Johna Lenona, kilka razy chyba dziennie puszczałam. I po urodzeniu Li, jak darła się wniebogłosy bo coś jej doskwierało i puściłam to momentalnie cisza - czasami 30 min w kółko to leciało|) bo to był jedyny sposób żeby milczała. Teraz jak jej puszczam to tańczy i piszczy z radości, a w samochodzie, jak bardzo marudzi i puszczę to się uspokaja. Także..chyba to działa.