Mój synek co prawda nie ma takiego problemu, ale ja tak :/ chociaż nie mam loków to strasznie mi się plączą włosy po myciu, ale ja używam odżywek dla dorosłych pomagających rozczesywać włosy lub jedwabiu, ale to zapewne odpada. Ale tak jak ktoś dobrze radził - zaczynac od dołu i przesuwać się ku górze. Ja zawsze trzymam sobie włosy blisko skóry drugą ręką i ciągnę to co jest za dłonią a nie za skórę (hmmm wiesz o co chodzi nie??;P) Z kolei koleżanki córeczka ma loczki i ona praktycznie ich nie rozczesuje, fakt że krótsze włoski się puszą i robią lekkie sianko, ale koleżanka jej nie męczy bo też jest kwik, tylko ogarnia delikatnie dłońmi, związuje gumkami a niesforne loczki przypina spinkami. bo wszelkie dziecięce szampony i odżywki nie działają... powodzenia!