reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

krew pępowinowa

reklama
wiecie co najgorsze w tym wszystkim jest ze jak sie niezdecydujemy a cos bedzie dolegac dzidzi (tfu tfu) to sobie pózniej nie wybaczymy- strasznie trudno byc racjonalnym przy takich wyborach, czytalam w "baby" zeby nie wariowac, w koncu wiekszość dzieci rodzi sie zdrowa...
 
To ja też zamieszczę: NOVUM oraz PBKM

Fakt - większość dzieci rodzi się zdrowa :happy: Problem polega na tym, że sporo z nich potem zaczyna chorować... A wtedy na bkm już za późno...
 
kurde ale jak czytamy tylko to co pisza o tym ci co moga na tym zarobic to czuje siewmanipulowywana, musze znalezc jakies artykuły i argumenty na anty, zebym wiedziała że spojrzałam z każdej strony...
 
Jasne - tylko zapoznanie się z argumentami obydwu stron ma sens :tak:

Jestem już "po" ;-) więc streszczę najważniejsze na "nie":
- to strasznie drogie i ciężko przewidzieć dalsze koszty (ew. namnażania itp.),
- obecnie nie umiemy namnażać, nie wiadomo kiedy to będzie możliwe i na jaką skalę - a płaci się już teraz,
- obecnie pobierana ilość wystarcza dla ok. 4-latka,
- możliwe zastosowanie tej krwi jest wyolbrzymiane,
- wiele banków krwi pępowinowej działa bez odpowiednich atestów i nie wiadomo czy nagle nie padną - i co wtedy z krwią?
- brak szczegółowych uregulowań prawnych - po ich powstaniu może się okazać, że nasze banki nie będą mogły nic ze zmagazynowaną krwią zrobić, bo nie będą miały odpowiednich atestów (za świeżość tego argumentu nie ręczę - znalazłam go dość dawno, może coś się zmieniło).

Więcej chwilowo nie pamiętam. Niestety, nie zapisywałam sobie linków :zawstydzona/y:
Jeśli znajdziesz coś ciekawego - szybciorem wklejaj :-)
 
dziękuję Esiu, dodatkowo czyatłam w którymś czasopiśmie że krew często ulega zakażeniu i taka jest przechowywana i jej uzyteczność w takim wypadku jest ograniczona. Ale tu piszą że to sie zdarza nezwykle rzadko :confused:

W szczególnych przypadkach skorzystanie z komórek jest niemożliwe, choć zdarzają się one niezwykle rzadko. Nie używa się komórek m. in. podczas:
1. Zakażenia bakteryjnego. Zakażenie zdarza się stosunkowo rzadko. Może do niego dojść przypadkowo, podczas pobierania krwi z pępowiny. Krew musi być dokładnie przebadana. Wykryte bakterie mogą wywołać komplikacje w przyszłym leczeniu. Przeważnie jednak bakterie są eliminowane podczas sporządzania z krwi koncentratu do zamrożenia. W takich przypadkach oznacza się taki koncentrat, jako potencjalnie zagrożony.
2. Za małej ilości komórek. Do wykonania przeszczepu potrzebna jest odpowiednia ilość komórek macierzystych. Tymczasem ich liczba nie jest stała, zależy od wielu czynników m.in.: wielkości łożyska, czasu potrzebnego do skrzępnięcia krwi, przebiegu porodu, odrębości autonomicznej naczyń pępowiny, doświadczenia osoby pobierającej.
W przypadku stwierdzenia za małej ilości pobranej krwi, rodzice sami dokonują wyboru, co zrobić. Mogą się zdecydować na przechowanie. Całkiem prawdopodobne jest, że w przyszłości, z pobranych komórek będzie można wyhodować inne, za pomocą metody in-vitro. Niemniej jednak, na razie taka możliwość nie istnieje, a badania nad nią wciąż trwają.
 
Dziewczynki

A jak się do tego zabrać? Do poszukiwania tego banku? I jak to wygląda od strony technicznej. Skąd ten bank to pobiera? Szpital przekazuje czy jak?
 
nie dość, że zamieniło linka na tekst to jeszcze ucieło mi to, co napisałam
progenis jest tylko jednym z banków, zgłaszasz im, że chcesz pobrać krew, a oni kontaktują się ze szpitalem, na str jest dokładny opis co i jak; banków jest sporo, znajdziesz w sieci pod "bank komórek macierzystych"
 
reklama
Efilo pewnie już sobie poradziłaś - ale napiszę, może przyda się innym.
Należy najpierw zapoznać się ze stronami internetowymi banków - najlepiej kilku, żeby mieć porównanie warunków.
W skrócie procedura wygląda tak (w większości banków podobnie):
- podczas podpisywania umowy dostajesz "zestaw pobraniowy",
- informujesz bank o szpitalu, w którym planujesz rodzić (opcjonalnie),
- gdy już wiesz gdzie rodzisz (czyli przyjęto na porodówkę) informujesz bank - potwierdzasz info o szpitalu,
- różnie bywa - jednak często bank sam kontaktuje się ze szpitalem i informuje o planowanym pobraniu krwi pępowinowej,
- przekazujesz personelowi szpitala "zestaw pobraniowy",
- resztę załatwia bank w porozumieniu ze szpitalem.
Ten schemat w zależności od banku może się nieco różnić - ale nie drastycznie.
I jeszcze cenna informacja - wszędzie warto się targować :tak:
 
Do góry