reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krok po kroczku, czyli postępy naszych Maluszków

Moja smieje sie jeszcze nieswiadomie ale nawet ten usmiech jest urodzy Coraz bardziej obserwuje i rusza glowka w jedna i druga strone Ale nie lubi pozycji na brzuszku :-(

Dorotko układaj małą na brzuszku choćby na parę minutek - pozycja dobrze wpływająca na bioderka oraz przy takim leżeniu mała masuję sobie brzuszek i lepiej gazy odchodzą.

Z czasem się przyzwyczai do tej pozycji napewno.
Byle nie zasypiała na brzuszku - podczas czuwania jak najbardziej możesz ją kłaść.
 
reklama
Moja Gabrysia to tez juz prawdziwa silaczka. Coraz dluzej trzyma glowke w gorze. Czasami przekreca sie z brzuszka na plecki, skupia wzrok na twarzach. Uwielbia patrzec na swiatlo i jasne sciany :) Czasami jak sie do niej duzo mowi to sie usmiecha szeroko i szczerzy dziaselka. Zaczyna juz powoli gadac po swojemu i gulgotac.
 
Och i mój Sebastian uwielbia patrzeć na światło lampy i na jasne ściany :-)
Czasem to jak zahipnotyzowany patrzy i patrzy :-) ale jak powiem do niego coś to zaraz się odwraca.
 
No widze nowy wateczek:)))
Mój mały wdał sie w siostrzyczki bo niecierpi lezec na brzusiu, znów bedzie opr od lekarza:sorry2: Ale mimo wszystko kładziemy go choc na chwilke:tak: i tez ładnie juz unosi główke i przekreca.
Tez potrafi juz tak nieswiadomie (a moze juz swiadomie) usmiechac sie:-pAle jego ulubionym zajeciem jest cycolenie i płacz:-D
 
U mnie też z tym jasnym i światłami, lubi lampy, telewizor, myszke od komputera, i karuele bo tam są światełka, a jako wabiki do patrzenia M pokazuje mu papierki po principolo- też mu sie podoba
 
Moja jak uzjzy nagle swiatlo to zamyka i otwiera ozka chyba ja to razi ale jak juz ma je szeroko otwarte to patrzy po swojemu tam gdzie sie jej podoba I czasem robi takie fajne oczka
Czasem ja kladziemy na brzuszku ale widze jak ona tego nie lubi i sie meczy ale Madziu masz racje musze ja troche pomeczyc w takiej pozycji :-)
 
Widziałam już uśmiech raz jak sie zblizałam do łóżeczka ale to jeszcze chyba był przypadek;-)
Wiem, kiedy Hania szczela kupkę w pieluszki bo zawsze niczym mantre mówi: ejo, ejo, ejo, ejo
Wczoraj M kupił grzechotki do zawieszenia na łóżeczko (karuzela FP poszła do śmieci bo sie nie dało naprawić a nie można było odesłac na gwarancji) i z zadowoleniem paca po tych grzechotkach - pewnie jeszcze tez odruchy bezwarunkowe.

Ostatnio mamy pies polizał Hanie po stopie jak ją mama przewijała i robiła oczy wielkie jak podstawki;-)
 
Nasz Skarb tez coraz czesciej sie usmiecha.uwielbia odgłos suszarki i odkurzacza oraz jasne swiatlo.głowke tez juz unosi a z pozycja na brzuszku roznie bywa.a cyca ciągnie za dwóch:)
 
reklama
świetny nowy wątek dziewczyny:-)

Lilianka też sztywno potrafi trzymać główkę, przekręcać ją jak leży, bardzo dużo się rozgląda i wodzi wzrokiem za światłem i kontrastami kolorystycznymi- b.jasne=b. ciemne, no i swoimi uśmiechami raczy nas od ubiegłej niedzieli- są naprawdę cudowne a jak leży wyspana najlepiej u nas na wielkim łóżku i sie rozgląda to gaworzy albo pluje:-D jest taka słodka że czasem chciałabym ja schrupać:rofl2:
 
Do góry