reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Krok po kroczku, czyli postępy naszych Maluszków

Tuśka podobnie jak Hanka: bodziak, rajstopki, dresik, skarpetki jak zimno, czasami jeszcze jakaś koszulka taka zapinana na guziki, albo lekki sweterek. Ale to tylko jak w salonie urzędujemy, bo tam temp w okolicach 16-18.

Skubaniocha moja zaczęła wyciągać łapki po rzeczy, które są daleko poza jej zasięgiem- około 50cm i więcej. Chyba ma nadwzroczność, a najprędzej zauważa komórkę, myszkę i aparat fot.:-)
 
reklama
KAKA dosc grubo ubierasz Hanie Rozumiem ze to na podloge A jak nie jest na podlodze to tez tak grubo ja w domu masz?????

Ja ja kiedys ubieralam podobnie Ale zawsze miala zimne raczki nozki wiec zaczelam jej ubierac np rajstopki plus skarpetki i bodziak z dlugim rekawem i jest lepiej :-D

ANNA wlasnie podobnie do ciebie ubieram mala A ty te bodziaki to glugi rekaw?
 
ja zakładam niuniowi body z długim, spiochy lub pajacyk i skarpetki czasem jeszcze kaftanik albo bluzeczke bo u nas troche wieje od okien....
 
ja mojemu body z dlugim i spiochy.mamy w domu 20 stopni i chyba mu zimno nie jest.czasami go kocykiem na macie przykrywam jeszcze.
Rafalek zaczal sie podnosic do siadania:szok::tak:a z przewracaniem u niego slabo.tylko na boczki.no i piszczy ostatnio jak najety i jezyk wystawia.
 
Asiu z jezykiem to my to przerabialysmy ale jest go coraz mniej Od dzis na tapecie jest namietne GGGGGGGGGGGRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR :-)

i TEZ WCZORAJ WIDZIALAM jak chciala podnosic sie do siadania :-)
 
DOROTKA Marikę kładę na podłodze w ubraniu tak jak jest w domu czyli body krótki rękaw + pajacyk lub body dł rękaw + śpiochy, nic dodatkowego jej nie zakładam, ma ciepłe rączki i chyba jest jej ok. W salonie, gdzie jest mata mamy ok 22st i okna dookoła, w sypialni koło 20st.
 
Proszę, proszę... jeszcze chwilka a będą dzieciaczki siedziały. Gratki dla wygibasińskich:-)

Tuśka dziś siedząc u mnie na kolanach wykręciła głowę, żeby sprawdzić czy aby na pewno u mnie siedzi, strzeliła uśmiecha, wyciągnęła łapkę i pomacała mi gębę. I tak sprawdzała jeszcze kilka razy. Sam czad:-D
 
Ale nam się super skarby rozwijają. Mój Mały ostatnio siedział u mnie na kolonach a M w drugim pokoju chrupał wafelki. Tak go ten odgłos zaciekawił że mało mi z kolan nie spadł tak zaczął głowę wychylać żeby zobaczyć co tak chrupie :-) Do siadania też juz pomału się podciąga. Na brzuszku już długo wytrzymuje tylko przekręcac sie leniuszek nie chce. Na razie tylko kilka razy się przekręcił z brzuszka na plecki i cisza dalej. Za to ja dzis cała szczęśliwa jestem bo od baaaardzo długiego czasu Macio dziś całą noc spał sam w lóżeczku :-) huraaaaaaa!!! dwa razy tylko zjadł i spał dalej.
 
DOROTKA Marikę kładę na podłodze w ubraniu tak jak jest w domu czyli body krótki rękaw + pajacyk lub body dł rękaw + śpiochy, nic dodatkowego jej nie zakładam, ma ciepłe rączki i chyba jest jej ok. W salonie, gdzie jest mata mamy ok 22st i okna dookoła, w sypialni koło 20st.

U nas 20 to jest w porywach.
A przy podłodze pewnie zimniej i od samej podłogi zimno.
Muszę ją grubiej ubierać na podłogę i uciekam do takiego pokoju, gdzie nie ma cyrkulacji powietrza. Trochę to niefajne, bo jak grubiej ubrana, to jej gorzej się fika. Ale inaczej to rączki jak lód.
W sypialni raczej 18-19. Tak się lepiej śpi, a w dzień służy do leżakowania pospacerowego i wtedy schładzam do 14-15.

Ale nam się super skarby rozwijają. Mój Mały ostatnio siedział u mnie na kolonach a M w drugim pokoju chrupał wafelki. Tak go ten odgłos zaciekawił że mało mi z kolan nie spadł tak zaczął głowę wychylać żeby zobaczyć co tak chrupie :-) Do siadania też juz pomału się podciąga. Na brzuszku już długo wytrzymuje tylko przekręcac sie leniuszek nie chce. Na razie tylko kilka razy się przekręcił z brzuszka na plecki i cisza dalej. Za to ja dzis cała szczęśliwa jestem bo od baaaardzo długiego czasu Macio dziś całą noc spał sam w lóżeczku :-) huraaaaaaa!!! dwa razy tylko zjadł i spał dalej.

To dobrze, że się Maciuś unormował.
Oby tak zostało.

Iza mói ostatnio LO-VE
 
reklama
Do góry