Ja dzięki telewizorowi przekonałam Izę do leżenia na brzuszku.
Miała motywację, żeby dźwigać główkę i już ładnie leży, chociaż dalej szybko traci cierpliwość moja mała złośnica.
A tak poza tym to TV zabronione![]()
To u mnie podobnie. Dzięki tv Bartek zaczął się obracać na boki


