reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krwawienie w ciąży

Serduszko 96

Aktywna w BB
Dołączył(a)
13 Październik 2019
Postów
98
Witam. Dwa tygodnie temu byłam u ginekologa który stwierdził wczesna ciąże. Dokładnie 4 tydzień. Do tego polip endometrialny który miałam już wcześniej nadal znajduje się w macicy. Dzisiaj jestem w szóstym tygodniu. Ostatnio miałam delikatne brązowe plamienia i pieczenie w pochwie. Stwierdziłam że doczekam do wizyty która będzie w najbliższą środę. Niestety dzisiaj w nocy miałam krwawienie. A teraz jest to już szaro brązowe plamienie. Bardzo się boję... Moja ginekolog powiedziała że jeśli plamienia się nasila to powinnam udać się do szpitala. Czy któraś z was tak miała?
 
reklama
Rozwiązanie
Z tego co pamiętam na ulotce luteiny branej dopochwowo jest napisane, że mogą wstąpić plamienia. Ale lepiej każde plamienie, a tym bardziej krwawienie skonsultować natychmiast z lekarzem. Ja w 9/10 tyg dostałam obfitego krwawienia w pracy, pojechałam do szpitala i dali mi tylko duphaston 2x dziennie, lezalam 4 dni. Po 1.5 tyg poszłam na wizytę kontrolną do swojego ginekologa i okazało się, że zrobił się ogromny krwiak, który był prawie że przyklejony do łożyska na całej długości co było groźne dla dziecka. Więc lepiej skonsultować każdą jedną nawet mała kropkę !!
Ja tez bym na ip pojechała, plamienie plamieniem, ale krwawienie to już niebezpieczne, do środy bym nie czekała, wolałbym się upewnić że ta krew to przez polipa, a nie że coś złego się z dzieckiem dzieje
 
reklama
reklama
Do góry