Dzień dobry przyszłe i obecne mamy
Post bardziej skierowany jest do mam, które miały do czynienia z krwiakiem na główce po urodzeniu u dziecka
Moja młoda przy skurczach odwróciła się w kanale rodnym przez co rodziłam ulożeniem twarzyczkowym. Niestety poród przez to był ciężki i bolesny wzmocniony jeszcze oxy.
Młoda urodziła się zdrowa ale okazało się że doznała urazu główki. Lekarze mnie uspokajają bo mówią, że krwiak się wchłonie do 8 tygodni . Na USG niby wszystko ok ale chciałam zapytać o podobne doświadczenia mam. Nie przeraża mnie nie sam krwiak a jego wielkość i konsekwencje w przyszłości.
Dodaje zdjęcie w załączniku.
Pozdrawiam i dziekuje
Post bardziej skierowany jest do mam, które miały do czynienia z krwiakiem na główce po urodzeniu u dziecka
Moja młoda przy skurczach odwróciła się w kanale rodnym przez co rodziłam ulożeniem twarzyczkowym. Niestety poród przez to był ciężki i bolesny wzmocniony jeszcze oxy.
Młoda urodziła się zdrowa ale okazało się że doznała urazu główki. Lekarze mnie uspokajają bo mówią, że krwiak się wchłonie do 8 tygodni . Na USG niby wszystko ok ale chciałam zapytać o podobne doświadczenia mam. Nie przeraża mnie nie sam krwiak a jego wielkość i konsekwencje w przyszłości.
Dodaje zdjęcie w załączniku.
Pozdrawiam i dziekuje