reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Witam,

Wczoraj dowiedziałam się, że w mojej krwi obecne są przeciwciała przeciw plemnikom i jedyną szansą na posiadanie dziecka jest in vitro. Byłam w takim szoku, że właściwie nie spytałam lekarza o nic. Widzę, że Wy tutaj znacie się na temacie bardzo dobrze. Dlatego chciałam Was spytać czy orientujecie się, czy mamy szanse załapać się do dofinansowanego in vitro?
 
Siaga ciesze sie i trzymam kciku ;)


Jesli mialas tak wysoka bete w 4dt to moje 7,4 w 12dt mnie juz tak nie cieszy. Jutro jade do szpitala sprawdzic czy cos uroslo czy nie uroslo.
 
Ostatnia edycja:
Nie wierze beta 26.3 !!!!!!!!:-):-D:happy::laugh2::-D w 6dpt:-)

GRATULACJE!!!!!!!!! :-D Trzymam kciuki za ładny przyrost, informuj na bieżąco!

keki - no ale jeżeli bierzemy luteina 3 razy na dobe to teoretycznie nie ma kiedy spaść ... Nic nie kumam.

Ja we wspomnianym cyklu brałam 2x1, czyli teoretycznie było te 12h między tabsami. W cyklu z ivf brałam 2x4, ale wydaje mi się, że przy tak dużym dawkach lutka musi fałszować wyniki, bo przecież trafia do organizmu i raczej nie uwalnia się od razu całość, tylko jakoś stopniowo...
Poza tym progesteron to taki hormon, który jest wyrzucany pulsacyjnie i tak naprawdę dla pewnego wyniku powinno się go oznaczyć kilka razy w ciągu jednej doby, bo różnice bywają spore.

Witam,

Wczoraj dowiedziałam się, że w mojej krwi obecne są przeciwciała przeciw plemnikom i jedyną szansą na posiadanie dziecka jest in vitro. Byłam w takim szoku, że właściwie nie spytałam lekarza o nic. Widzę, że Wy tutaj znacie się na temacie bardzo dobrze. Dlatego chciałam Was spytać czy orientujecie się, czy mamy szanse załapać się do dofinansowanego in vitro?

Z tego co wiem, to przy obecności przeciwciał przeciwplemnikowych pierwszą metodą leczenia są inseminacje. Ja co prawda we krwi nie miałam przeciwciał, ale niestety plemniki mojego M obumierały w moim śluzie, więc na naturalne poczęcie raczej szans nie było. Przeszłam 6 inseminacji, z czego z jednej była ciąża biochemiczna, więc nie jest to metoda zupełnie bez szans. I jest refundowana przez NFZ!

Żeby załapać się na IVF w ramach programu rządowego będziesz musiała przedstawić dokumentację leczenia. Nie napisałaś czy leczyliście się wcześniej i jak długo. Generalnie jeśli przyczyna niepłodności jest nieznana, to udokumentować trzeba 24 miesiące leczenia, przy znanej przyczynie - 12 miesięcy. Ciężko powiedzieć jak to będzie u Ciebie, bo podejrzewam, że już jakieś leczenie podejmowaliście, a dopiero teraz wyszło, co jest przyczyną niepowodzeń. Tak czy inaczej ja bym najpierw polecała spróbować inseminacji, bo to zdecydowanie mniej inwazyjna metoda.

Co do programu rządowego:
invitro.gov.pl | Ministerstwo Zdrowia
Ministerstwo Zdrowia
http://invitro.gov.pl/files/program...dnienia_pozaustrojowego_na_lata_2013_2016.pdf
 
reklama
Do góry