- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 265
Dorota mądra z Ciebie kobita
Annemarie fakt, dzieci niewinne, same na ten świat się nie prosiły
Ale ja mimo, że staram się być ogarnięta i sprawiedliwa potrafię pojechać mojemu M. Wczoraj na przykład wyliczałam co się nam bardziej opłaca wychowawczy czy prywatny żłobek. Oczywiście, że powrót do pracy i prywatny żłobek. Ale kalkulacja kosztów dla mojego M, była nie lada zaskoczeniem...
W efekcie stwierdził, że go na to dziecko nie stać, no i że jeżeli te koszty to prawie 1800zł/miesiąc. "To jak on wcześniej utrzymywał niepracującą babe, siebie i dziecko za pensje w średniej krajowej?". No po prostu się zagotowałam po tym tekscie
Jak się dziecko chowało w innej epoce, gdzie panstwowe przedszkole z wyzywneiniem kosztowało 300zl/miesiąc a teraz panstwowe przedszkola kosztuja 500-600zł zjedzeniem. To chyba koszty życia się podniosly trochę, nieee??. A jak nie doszło do mózgownicy to pojechałam po bandzie
że trzeba było się zastanowić nad tym przed majstrowaniem pierwszego, albo drugiego dziecka. A nie teraz płakać.Prawde powiedziałam pani psycholog? czy pojechałam
? ps. jak nas nie przyjmą do panstwowego żloba to bedzie prywatny , bo nie mamy nikogo do pomocy.
To nie jest moja fanaberia.
Wyslaąlm Ci wiadoość na priv..????
Emi u mnie tez był niedobry mąż, bo ona ma dziecko a ja nie
Najważniejsze, ze się udało:-)
moniusia bezpłodność , strasznie niszczy związki i czasem nie rozumiemy nawet o co nam samym chodzi
gdy kręcimy awantury
jak was lubię babeczki przed/po 40tce tutaj bo wnosicie takie balans, spokój duszy, dojrzałość połączoną ze zrozumieniem

Annemarie fakt, dzieci niewinne, same na ten świat się nie prosiły

W efekcie stwierdził, że go na to dziecko nie stać, no i że jeżeli te koszty to prawie 1800zł/miesiąc. "To jak on wcześniej utrzymywał niepracującą babe, siebie i dziecko za pensje w średniej krajowej?". No po prostu się zagotowałam po tym tekscie



To nie jest moja fanaberia.
Wyslaąlm Ci wiadoość na priv..????
Emi u mnie tez był niedobry mąż, bo ona ma dziecko a ja nie

moniusia bezpłodność , strasznie niszczy związki i czasem nie rozumiemy nawet o co nam samym chodzi


jak was lubię babeczki przed/po 40tce tutaj bo wnosicie takie balans, spokój duszy, dojrzałość połączoną ze zrozumieniem

Ostatnia edycja: