reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Kate, wczoraj miałam jednorazowy epizod, ale do brązu to było bardzo daleko... Dziś cisza. Przy wieczornej aplikacji lutki tez nic nie zauważyłam. Usg mam w sobotę o 8.45
 
reklama
annemarie a co tam u Ciebie się dzieje? bo widze tylko jakies posty wyrwane z kontekstu i jakos ciężko mi do "korzeni" wrócic:-p

najki nie bądź cykor, czas na bete:-p
 
anika jeżeli cos się dzieje do soboty może już być za późno. Idź prywatnie na wizytę. Bo jeżeli to twoje pierwsze usg i było plamienie nawet jednorazowe to nie dobrze. Może organizm daje znak, ze powinnaś polegiwać. Czasem jest krwiście przez całą ciąże, a dziecie donoszone. Czasem naczynko pęknie i się pojawi trochę krwi. Jednak ja bym nie czekała do soboty...
 
Kate, tylko u mnie nie było żadnej krwi nawet brązowego plamienia. Po prostu resztka wypływające luteiny była bardziej żółtą niż beżowa i to mnie zaniepokoilo
 
a nieee,u nas ok.te posty wyrwane z kontekstu pisalam ,bo mnie tu troche nie bylo i probowalam nieco naswietlic sytuacje.My transferujemy w poniedzialek;-)i dobrze bo mnie przeziebienie dorwalo:szok:
 
anika aaaaaaa to zmienia postac rzeczy :tak:. Co do koloru może to jakaś infekcja, może po prostu śluz się zmienia w ciąży pod koniec już jest nawet żółtawo - pomarańczowy.

annemarie no to trzymam kciuki za maleństwa, żeby przeziębienie im pomogło:-p będę śledziować postępy az do pozytywnej bety i jeszcze dalej:-p
 
Melisa, dzięki za troskę. Tak naprawdę to nie można tego nazwać plamieniem. Na wkladce wczoraj zauważyłam ciemniejsza pozostałośc niż zwykle po luteinie, dziś nic. Biorę 3x dupka i 3 lutki 100 na noc.

A jak Ty się czujesz? Jak nastrój?
wisielczy ;) właściwie od dnia transferu czuję smyranie jajców jak na @, jest to dość regularne i intensywne... staram się wierzyć ale .....mam wrażenie, że wszystko idzie jak poprzednio i tylko wypatruję jak na wkładce pojawi się brązowawa maź :/

czyli u Ciebie co? ty spanikowałaś wczoraj czy bagatelizujesz dzisiaj? odpoczywaj dużo! myślę podobnie jak kate, do soboty i krótko i długo, zależy od sytuacji.....
 
Dziewczyny, myślę, ze spanikowalam wczoraj. Bo nawet plamienie to nie było. Inny odcień pozostałości po luteinie. Ale dZiękuję bardzo za troskę :**

Kate, a jak się dZiś czujesz? Trzymam kciuki, co byście dalibrade w wypadku do magicznego tygodnia :))

Melissa, marsz na bete! :) razem z Najki-parami lepiej idzie ;)
 
reklama
wiem, wiem dziewczyny...znów robię to samo...znów kilka dni po transferze wszystko przekreślam.....
no dobra...to napiszę.....
nie jest tak jak sobie myślałam, już troszkę łez upuściłam (niewiele ;) )
mam maleńką nadzieję ale boję się nawet o tym myśleć....
na betę bym pobiegła w piątek ale to dopiero 8dpt będzie a ja miałam 3 dniówki
więc dużo odpoczywam ale codziennie chodzę do pracy, dzięki temu czas upływa :)
strach mnie paraliżuje jak mam iść do toalety albo podać lutkę...... poza tym jest nieźle :) nie wkręcam sobie ani nie nakręcam się...jakoś egzystuję ;)
 
Do góry