Haha to na pewno czytasz w moich myślachMoniusia przytulam, wiem jak ci musi byc cieżko. Szkoda że tak rodzina wam narzuca tego maluszka wiedząc o waszej sytuacji. Tak bardzo bym chciała żeby tobie sie udało i zebys była w ciazy! Trzymaj sie jakoś jak jednak zdecydujesz sie pójść na chrzciny. Moze weź relanium przed pójściem??
west, STRASZNIE MI PRZYKRO...myślałam,że Ci się uda... w sumie byłam pewna ...... ja Cię rozumiem. Ja podeszłam raz po razie i nie było to dobre. Lepiej to trochę odciągnąć niż wykorzystać wszystkie szanse i się załamać. Ja też nie chcę podchodzić 4 raz, mimo, że mam jeszcze rządowe podejście.
Jesteśmy tylko ludźmi... ale nikogo nie zawiodłaś kochana, powtarzaj sobie, że na to nie masz wpływu i będzie Ci lepiej .. chociaż chyba tylko na chwilę.. tulam... :*
Poczekaj Kochana na decyzję lekarza z odstawieniem leków.