Witam Dziewczynki !!!
Mam do was takie pytanie ...
Ostatnio zaczęłam się interesowac witaminami, które można łykac aby"poprawic" jakoś komórek i nasienia . Śledząc Wasze forum zanotowalam: magnez, witamina E , C , D , b12 cynk jak i koenzym q10 ale ostatnio któraś z Was pisała że nie można brać koenzymu jak ma się PCOS?! ktoś wie może coś więcej na ten temat?
I jak to jest z tymi witaminami np z tymi które napisalam?
Mam wykupić wszystkie ?! To wychodzi mi jakoś kolo 5 tabletek dziennie ?!
Też tak bierzecie ?