Kto po in vitro?

[misis188]

Misis a czy ty miałaś tyle estradiolu przy wcześniejszych transferach? Chodzi mi i o estrofem i o te plastry - bo mnie brzuch po tym napierdzielał do samej bety no i krzyczycie na mnie, że się jeszcze nie cieszę A tak wgl Ty bierzesz końskie dawki relanium i nospy to moze sie nie dziw że cie nic nie bolało

Wczesniej bralam estrofem 3 tabletki bez plastrów a teraz 2 ale z plastrami

 

[misis188]

Misis a czy ty miałaś tyle estradiolu przy wcześniejszych transferach? Chodzi mi i o estrofem i o te plastry - bo mnie brzuch po tym napierdzielał do samej bety no i krzyczycie na mnie, że się jeszcze nie cieszę A tak wgl Ty bierzesz końskie dawki relanium i nospy to moze sie nie dziw że cie nic nie bolało

Tylki ze dalej.biore relanium i nospe w takich samych ilosciach

 

[M@gda]

Ale komuś się udają...więc jakiś sens jest. Wiadomo że procentowo in vitro ma większą skuteczność. Nie każdy jednak dopuszcza in vitro...

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom

Oczywiście, że komus się udają, ale nie sa dla każdego - np nie dla mnie. Zależy jaki się ma problem, ile ma się lat, jaka rezerwę itd itp.
Broń boże nie namawiam cię na ivf na siłę, ale trzeba to też wziąć pod uwagę.

 

[dżoasia]

Tylki ze dalej.biore relanium i nospe w takich samych ilosciach

Ja od transferu brałam 1x relanium i 3x nospe a kilka dni później nospy 4x a relanium 2x mimo to i tak bolało tak samo. A plamienie miałam 5dpt wieczór i to tak dość dużo (chyba za późno na implantacyjne) więc od razu dopchałam lutka i dupka i jeszcze 1 nospe no i to zdecydowało o tej becie na drugi dzień. Może ten ból to dobry znak. Oby! Wiem, że nie da się nie myśleć

 

[M@gda]

Ja o córkę 7 cykli. A właściwie powinnam chyba liczyc 3 bo wczesniej tylko w weekendy się widywaliśmy. Jednak zrobiłam monitoring i wysłam M na badania.
I wtedy M tak naszła ochota (strach przed badaniem) że musieliśmy przesunąć. Miałam dostać @ i wtedy miał iść. Poszedł. Wyniki średnie w dolnych normach i brak ruchu szybkiego...
A u mnie @ brak i ciąża...

No i właśnie myślę że za dużo chcę. A z drugiej strony inni mają 3 i więcej dzieci...więc czemu ja nie mogę chcieć?


Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom

Możesz i to jest naturalne, ze chcesz. Masz prawo chcieć b'losyć matką po raz pierwszy czy kolejny i już
Jakbyś 3 miała i 4 chciała, to bym ci powiedziała, że może "los" tak chciał, ale to jest inna sytuacja.

 

[dreamscometrue]

Mam pytanie do dziewczyn którym sie udał. Od wczoraj czas boli mnie jak na okres. To moj 6 transfer;( boje sie iśc na betę. Za każdym razem gdy tak było to była dupa. Jakie były wasze odczucia po udanym transferze?? Mnie nie bolało nic, nie miałam żadnego plamienie, a od wczoraj to pobolewanie. Już coraz mnie mi sił i wiary w to że kiedykolwiek będe mamą. Betę będę robić w piątek albo czwartek czyli 12dt lub 13. Nie chce iść wcześniej.

Ja cały czas byłam wręcz pewna że dostanę okres, czułam się identycznie jak na @ nawet bezowe plamienie mialam w dniu miesiączki a beta prawie 50

---22tc---

 

[misis188]

Ja od transferu brałam 1x relanium i 3x nospe a kilka dni później nospy 4x a relanium 2x mimo to i tak bolało tak samo. A plamienie miałam 5dpt wieczór i to tak dość dużo (chyba za późno na implantacyjne) więc od razu dopchałam lutka i dupka i jeszcze 1 nospe no i to zdecydowało o tej becie na drugi dzień. Może ten ból to dobry znak. Oby! Wiem, że nie da się nie myśleć

Ja dzis lyklam 3 relanium i 4 nospy..tlumacze sobie to ze macica musi się powiekszac dla maluszka. No zobaczymy. Ale bardzo boje sie kolejnej porazki i kolejnych lez moich i meza

 

[misis188]

Ja cały czas byłam wręcz pewna że dostanę okres, czułam się identycznie jak na @ nawet bezowe plamienie mialam w dniu miesiączki a beta prawie 50

---22tc---

A to był twoj pierwszy transfer??

 

[dżoasia]

Ja dzis lyklam 3 relanium i 4 nospy..tlumacze sobie to ze macica musi się powiekszac dla maluszka. No zobaczymy. Ale bardzo boje sie kolejnej porazki i kolejnych lez moich i meza

Tak bym chciała Ci pomóc!!!

 

[Joaszka]

Oczywiście, że komus się udają, ale nie sa dla każdego - np nie dla mnie. Zależy jaki się ma problem, ile ma się lat, jaka rezerwę itd itp.
Broń boże nie namawiam cię na ivf na siłę, ale trzeba to też wziąć pod uwagę.

Doskonale zdaję sobie sprawę. Są niewielkie przeszkody np.śluz i wtedy iui jest na pewno pomocna.

Z drugiej strony- czasem kobiety latami się starają. In vitro kilka razy i nic. I bach-ciąża naturalna.
Udaje się tym co udać się nie powinno a czasem tym co wszystko ok się nie udaje...

Jak dla mnie to wszystko to jedna wielka loteria niestety...

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom