Super Kochana.Jestem po wizycie[emoji846] łącznie mam 21 pęcherzyków prawie mnie przestymulowali w nocy mam wziasc ovitrelle i dostinex żeby zapobiec przestymulowaniu. W piątek o 10 punkcja.
reklama
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
[emoji3590][emoji3590][emoji3590]Trzymam kciuki kolorku, ale jajca wychodowałaś.
[emoji3590][emoji3590][emoji3590]Naprodukowalas kobito [emoji2956]
[emoji3590][emoji3590][emoji3590]Super kochana, ja miałam podobnie [emoji4]
Już za chwilę punkcja, trzymam mocno[emoji110][emoji110][emoji110]
Dr mi powiedziała że transfer świeży będę miała i dała mi leki zeby do przestymulowaniu nie doszło a u mnie i tak tylko 6 zapładniają resztę będą mrozić[emoji846]To raczej transfer za miesiac,piekny wynik[emoji7]
[emoji3590][emoji3590][emoji3590]Super Kochana.
anula88
MAMY SIEBIE :0)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2006
- Postów
- 9 933
Oooo ale naprodukowałaś !Jestem po wizycie[emoji846] łącznie mam 21 pęcherzyków prawie mnie przestymulowali w nocy mam wziasc ovitrelle i dostinex żeby zapobiec przestymulowaniu. W piątek o 10 punkcja.
Iskierka_NADZIEII
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2020
- Postów
- 205
Duzo tych jejeczekJestem po wizycie[emoji846] łącznie mam 21 pęcherzyków prawie mnie przestymulowali w nocy mam wziasc ovitrelle i dostinex żeby zapobiec przestymulowaniu. W piątek o 10 punkcja.



Cytat
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Trzymam kciuki, aby ładnie rosła...Dzięki dziewczynki, boję się oczywiście baaaardzo, bo poprzednim razem też zaczęło się od wysokiej bety, a później zwolniła i spadła, ale póki co cieszę się, że znów coś ruszyło![]()
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Wpadnij też do mnie zrobić obiad, zajmiesz czymś myśli...U mnie problem tez o tyle duzy ze moj maz jest na NIE jesli chodzi o adopcje ale tak czy innaczej chcialam wiedziec i pozniej embriolog z kotrym rozmawialam na kotrego tak wyzywalam po stymulacji w trakcie hodowoli doszedl do tego ze to jaTym razem byl naprawde bardzo cierpliwy i mily
Tak wiec wypytalam sie go na wszystkie mozliwe sposoby zaczynajac od mofrologii zarodkow po badania genetyczne... Opowiedzial mi wszystko krok po kroku - podziwiam go
Bo zadawalam tyle nie koniecznie madrych pytan ze ja na jego miejscu juz dawno bym chyba rzucila sluchawka
Moje badaniegenetyczne zarodka nie daje calkowitej pewnosci ze on jest zupelnie zdrowy bo nie sa w stanie az tak przebadac zarodka... Oczywiscie powiedzialam mu o pustym jaju - to powiedzial ze mam kompletnie o tym nie myslec ze taki ladny zarodek ze bla bla bla, ja mu dalej o slabych przyrostach - a on do mnie trzymamy kciuki za pomyslny porod !!!!! nosz kuzwa czy oni sa tacy niedouczeni czy co? Oni tam sie chyba kompletnie nie znaja na tych przyrostach bo zwyczajnie tego nie sledza tak jak MY
No mniejsza z tym, usmial sie ze mnie ze przed wizyta serduszkowa juz sie dopytuje o adopcje... no naprawde bardzo smieszne!!! Ale fajnie mi wszystko wytlumaczyl na temat morfologi i klasyfikacji zarodkow... Najchetniej bym poszla sobie dzisiaj pobiegac ale to raczej chyba nie wskazane co? Zapomnialam sie tylko o to zapytac
Zrobie jakis obiad i nie wiem co jeszcze? Nic mi sie nie chce ;( Wkurza mnie tylko ze oni tak lekko do tego podchodza - napewno bedzie wszystko dobrze - a ja przeciez mam swoj rozum i intuicje kotra rzadko mnie zawodzi ;( Teraz sie boje wizyty nie tylko ze wzgledu na wynik jak i reakcje mojego lekarza - juz dostalam od niego smsa - Pani Moniko dwa znaki zapuytania dwa znaki wykrzyknikow - wow... to mnie teraz czeka!!!

Alkalalka82
Fanka BB :)
Do mnie teżWpadnij też do mnie zrobić obiad, zajmiesz czymś myśli.... Nie bądź takim czarnowidzem...Chyba wszytskie wierzymy, że u Ciebie będzie dobrze, tylko Ty jedna masz wątpliwości...
Też miałam Dostinex a na ulotce pisze ze w ciaży go nie mozna i chyba podczas starań też. Jakoś mnie wtedy ta ulotka przeraziła i to ze mam mieć transfer. Lekarz mnie uspokajał ale po 3 dniach przestałam go brac. No i w sumie i tak transfer odroczyli ze wzgledu na pandemie.[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590]Dr mi powiedziała że transfer świeży będę miała i dała mi leki zeby do przestymulowaniu nie doszło a u mnie i tak tylko 6 zapładniają resztę będą mrozić[emoji846][emoji3590][emoji3590][emoji3590]
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Ja też dzwoniłam po transferze do embriologa (nawet po nieudanym). Też chciałam wiedzieć wszytsko, co mogło się zdarzyć złego i Pani embriolog mi cierpliwie odpowiadała na pytania... Jak dziewczyny piszą, że nie mają żadnych informacji przez wiele dni co się dzieje z zarodkami, to bardzo mnie to szokuje... Ja jestem przyzwyczajona do czegoś innego...Taaaak ale to wszystko na etapie hodowli i a nie po transferze i braku zarodkow![]()
reklama
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Już. nie ma co się denerwować. Napisz skargę na piśmie. Niech kasę za badania oddają.Szwagier rozmawiał z dyrektorem szpitala. Kazal mnie bardzo przeprosic i zaprosil mnie na rozmowe. Powiedział ze pieniążki zwroci. Poszla skarga na ta Pania i powiedział że ona leci ze swojego stanowiska . Nie jestesmy piersi ktorzy na nia narzekamy. Obiecal ze zajmie sie ta sprawa i idzie do laboratorium wszystko wyjasnic![]()
Nie sądzę aby to było coś tajemniczego , albo super substancja od której transfer zależy. Widocznie w klinice mają jakieś pozytywne zdanie o tym "czymś". Podobnie rutynowo dają heparynę przy każdym transferze.pierwsze słyszę... Ja widzę, że u Mnie tych wszystkich nowinek nie ma
![]()
Podziel się: