Najlepszym wyjściem w takim wypadku są kroplówki. Szybko nawodnią
Pij też tą wodę kokosową co ci nieagatka radziła.
Co ci w szpitalu radzili ?
Nic, nie pomaga

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Najlepszym wyjściem w takim wypadku są kroplówki. Szybko nawodnią
Pij też tą wodę kokosową co ci nieagatka radziła.
Co ci w szpitalu radzili ?
Bardzo mądre słowaA to jednak zależy to od szpitala, ja wiem ze my na pewno do 5 doby będziemy czekać, a powiedz mi proszę, u was tylko czynnik męski czy coś jeszcze? Bo u nas niby tylko to, ale możliwe ze coś jeszcze? Tylko ze ja już chyba do trzeciej procedury nie podejdę jeśli znowu się nie uda, nie mam siły już próbować w nieskończoność, badać i nie ze teraz narzekam, smece, ten ostatni rok chyba nauczył mnie tyle pokory i dystansu, nie chce już zyc pod invitro. Ponad rok nie widziałam rodziców, bo ciagle coś, a później wirus. Chce już żyć, tak normalnie.
Dziś jedziemy na wesele, z moim podejściem z tamtego roku, to pewnie bym nie poszła, bo zastrzyki, bo wirus, bo milion wymówek, bo gdzie i jak zrobię zastrzyki. Dziś jedziemy z lodówka samochodowa, a później dam saszetkę kelnerom do kuchni
i zrobię zastrzyki w aucie. Będzie co będzie i tak już nie mam większego wpływu, zrobiliśmy wszystko
Jak się uda, to będę najszczęśliwsza na swiecie, a jak nie to zaadoptuje psa lub drugiego kota
![]()
Kochana przykro miJa 6 dpt blastki w środę beta 3.1 ;((. Powtórzę jutro ale nadzieji nie mam
Ja 6 dpt blastki w środę beta 3.1 ;((. Powtórzę jutro ale nadzieji nie mam
W jakiej klinice jesteś? Ja sama chciałam robić. A ty miałaś jakieś problemy pomimo dobrych wyników?
Tak ale ostatnio miałam wzrost 175 %. Dziś 106%. Wartość niska. Przyrosty spadły. Wizytę wyznaczył lekarz. Jadę na nią specjalnie do Gadańska.
nie mam złudzeń wiem ze muszę czekać na to co ma się wydarzyć. Ale moja naiwność i tak będzie miała iskierkę nadziei.
tyle się nacieszyłam z pozytywnych testów ciążowych.
z drugiej strony dobrze ze zrobiłam dziś ta betę przynajmniej nie będę panikować jak nie znająca pęcherzyka
Jutro będzie 16 dpt blastocysty.
Nie mam wyboru terminu wizyty. Dr w klinice ustalił i to jest 4 weryfikacja. Standardowe wizyty wyznaczone przez invicta.
Kochaniutkie
18dp3dt moja beta 3254
14dp3dt byla 596
Rosna moje szczescia ( bo tak sobie z mezem marzymy ze dwa zarodki sobie gniazdko uwily w brzuszku )
Dzień dobry wszystkim! Wcześniej nigdy się nie wypowiadałam na forach, ale dziś już tego potrzebuje... 29.08 mieliśmy criotransfer, 7.09 pierwsza Beta z wynikiem 35, a dzisiaj, 18.09 kolejna z wynikiem 500. Przyrost według kalkulatorów 63 %, teoretycznie poniżej normy 66, ale w wynikach kalkulatora pokazuje „w normie”. Lekarz nie znalazł pęcherzyka, ale powiedział ze może to być jeszcze za wcześnie. Powiedział tez, ze dosyć mały ten przyrost i różnie może się skończyć. Ale dodał później ze należy myśleć optymistycznie. Kolejna wizytę mam w środę... nie wiem co o tym myśleć, czy naprawdę przyrost jest tak mały? Z góry dziękuje za rady, jestem lekko załamana![]()
Oczywiście wyślę zaraz fotkiKuźwa, łajza, jak Ty mi wydoroslałaś. Nie smęcisz, tylko masz zdrowe podejście do całego tego leczenia. Ja też nie chcę próbować w nieskończoność i żyć tak jak w tej chwili. Ciężko będzie podjąć taką decyzję ale jest mi do niej coraz bliżej niz dalej.
Ale myślmy troszkę pozytywniej. Iskierka niech się tli
Standardowo żebram o jakieś foto, boś pewnie wystrojona jak prawdziwa madame![]()