reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Wszystko zależy od księdza. Ja ochrzciłam syna i nie ukrywałam, ze powstał dzięki metod wspomaganego rozrodu.
Jeżeli już to rodzice popełnili grzech. A on przecież takie dziecko jak każde inne.
Jednak bliźniaków już nie. A i syn na religie w szkole nie chodzi… Wiec chyba niepotrzebnie to zrobiłam :-)
Moim zdaniem i nikt nie zaprzeczy 😉Bóg jest tez w laboratorium. Przecież jest jakiś czynnik X który powoduje, ze wszystko idzie jak trzeba. Bywa, ze komórki ładne itp a zarodków nie ma💁‍♀️
Problem z IVF leży w kilku kwestiach - pobór nasienia - masturbacja. Kolejny to, ze „powinnaś” jako osoba niepłodna pogodzić się ze swoją niepłodnością. I dźwigać swój krzyż jako osoba bezdzietna, lub matka adopcyjna bo taki rodzaj macierzyństwa przewiduje dla Ciebie wiara chrześcijańska.
Bóg już napisał dla Ciebie scenariusz..
I szczerze mówiąc, skoro ktoś mówi, że jest wierzący a potem robi co robi. I oczekuje, że kościół zaakceptuje jego wybór to pomyłka. Bo to Bóg daje dziecko lub odbiera jego możliwość.

Tutaj jest prosta narracja i nie chodzi o dziecko.
Kolejnym nieporozumieniem jest fakt tworzenia nadmiarowych zarodków, które faktycznie się zdarzają. I według wiary katolickiej zarodek ma dusze i dlatego jest larum o mrożenie nadmiarowych zarodków.
No i niby, MY je tworzymy a nie Bóg i one nam obumierają. Inaczej by nie było, gdyby Bóg je stworzył. To wynika z niewiedzy.
Jest obejście moim zdaniem „grzechu” IVF i ludzie to robią. Obniżając skuteczność procedury bardzo.
Zatem, czy ludzie którzy się leczą, poddają operacji, przeszczepom też grzeszą według wiary? Jak ktoś umiera powinien odmówić np. przeszczepu serca, bo Bóg obrał dla niego inna ścieżkę ?

Nigdy nie będę uważała ze to grzech, wydanie bardzo chcianego i wyczekiwanego dziecka na świat, nie może być grzechem!
I nie sadze żeby Bóg miał nad tym władze. Jeśli by tak było, nie pozwoliłby aby patologia rodziła po kilkanaście niechcianych dzieci, a potem słyszy się o koszmarnych historiach, tylko dałby tą możliwość tym którzy naprawdę tego chcą !
 
reklama
Maleństwo widziałam i ma się w porządku 😍 i wg lekarza to w 60 procentach dziewczynka, a nawet i więcej by dał 😅 także nic pewnego jeszcze kto mieszka w brzuszku 😉 Myślałam, że szyjka się skraca, bo wg pomiarów z prenatalnych była krótsza, ale na szczęście jest bez zmian ! Teraz tylko do 10 maja muszę wytrzymać i jeszcze chwila, a będę włosy z głowy rwać, bo to bardzo dużo czasu!
 
Maleństwo widziałam i ma się w porządku 😍 i wg lekarza to w 60 procentach dziewczynka, a nawet i więcej by dał 😅 także nic pewnego jeszcze kto mieszka w brzuszku 😉 Myślałam, że szyjka się skraca, bo wg pomiarów z prenatalnych była krótsza, ale na szczęście jest bez zmian ! Teraz tylko do 10 maja muszę wytrzymać i jeszcze chwila, a będę włosy z głowy rwać, bo to bardzo dużo czasu!
A nie mówili ostatnio, że synek ? 🤪
 
Zatem, czy ludzie którzy się leczą, poddają operacji, przeszczepom też grzeszą według wiary? Jak ktoś umiera powinien odmówić np. przeszczepu serca, bo Bóg obrał dla niego inna ścieżkę ?

Nigdy nie będę uważała ze to grzech, wydanie bardzo chcianego i wyczekiwanego dziecka na świat, nie może być grzechem!
I nie sadze żeby Bóg miał nad tym władze. Jeśli by tak było, nie pozwoliłby aby patologia rodziła po kilkanaście niechcianych dzieci, a potem słyszy się o koszmarnych historiach, tylko dałby tą możliwość tym którzy naprawdę tego chcą !
Ja mówię, co głosi starodawna księga. I chciałam nadmienić, że kiedyś czytać i interpretować mogli ją tylko duchowni.
Wiara jest jaka jest. Ja nie będę dyskutować z kimś, kto chce farbować włosy na zielono bo wierzy, że to go od czegos uchroni. Myślenie życzeniowe jest dostępne dla każdego i nie trzeba chodzic do kościoła, żeby je mieć.
Religie opierają się w większości na jakiś założeniach.
Mają jasno sformułowane zasady i drogowskazy. I albo w to wchodzisz, albo nie. Nie podoba Ci się co głosi starożytna księga spoko. Tylko nie mów, ze jesteś wierzący. Bo wierzysz w „swojego” Boga.
Każda religia to jest twór, który odbiera ludziom samodzielność w myśleniu. I po to była stworzona.
W PL jest dość szerokie spektrum wiary. Ja wierzę, Ty wierzysz tylko każdy w co innego.

Ja nie wierze, ze tobjest grzech…. No niestety jest, według założeń prezentowanych przez tę konkretną religie. A to co Ty o tym sądzisz to dyskusja oparta o „spektrum wiary” charakterystyczne dla kraju jakim jest PL.
To jest moje prywatne zdanie.
I nie chodzę do kościoła. Bo nie wierzę, ani w niebo, ani w piekło. Ani karmę itp.
Denerwuje mnie dualizm w myśleniu. Bo moim zdaniem sprzedaje się tem dualizm dziecku.
Jedną dupą na dwóch koniach nie pojedziesz😉
To jakby układanie klocków, które do siebie nie pasują. I js nie mówię, ze wiara to zło.
Ja mówię, ze to piekna bajka, ale bajka. Czy ktoś się kłóci z Andersenem, że tak pisał? No pisał jak pisał. Teraz takie bajki są u babci i ma zakaz ich czytania moim dzieciom.
Inni będą w nie wierzyć a inni będą dyskutować co Andersen chciał napisać 😉 Bo jakby to co napisał jest niewystarczające do interpretacji.

I znowu się rozpisałam 🤦‍♀️
 
U nas prawie identycznie, nawet rzeklabym że ktoś za mnie odpisał 🤣
Jedyna różnica to, że nie było u mnie laparoskopii.
Za to teraz drugie podejście i nic 🤷
Ale nie poddajemy się i podchodzimy trzeci raz... Chcemy walczyć dla syna , by miał się z kim kłócić 💪😁
też byśmy chcieli jeszcze jedno dziecko..liczyłam na jakiś mały cud ale chyba mnie to nie spotka 🤦‍♀️ mamy zamrożone moje komórki,ale zastanawiam się jaka jest szansa na zarodki z nich... Podobno często się zdarza że komórki po rozmrożeniu się nie nadają do niczego 🥺
 
Dzień dobry wojowniczki ❤️❤️


„Nie bądź jednym z tych, którzy obawiając się niepowodzenia, niczego nie próbują”. Thomas Metron


Leniwej soboty Wam życzę ☀️


19.04 - netka_lp usg
19.04 - LU36 podgląd endometrium
22.04 - Będęwkoncumama! Usg trzeciego trymestru
04.05 - Będęwkoncumama! Usg
08.05 - Będęwkoncumama! Diabetolog
10.05 - s.ols3404 usg


„Bądź wdzięczny za wszystkie trudne chwile.. one Cię stworzyły”


Terminy porodów:
18.05.2023 netka_lp
19.05.2023 Majaaa
24.05.2023 Candys
12.07.2023 Będęwkońcumama!
02.08.2023 amy936
14.08.2023 blueeyes
28.08.2023 Maszkaa
18.09.2023 Per Em
20.09.2023 kat.piorun
13.10.2023 s.ols3404


Urodziny: 🍾🍾🍾🎉🎉🎉
08.01 kate_p7
10.01 Justi92
11.01 Olusja1987
12.01 Mirka30
12.01 bazylia128
29.01 Śliwka12345
30.01 Per Em
02.02 Liliana87
16.02 s.ols3404
28.02 Aduś16
01.03 Ananasowa93
05.03 Czarna1985
08.03 Wesoła_Aga
09.03 Kasia2247
25.03 Miętowa25
01.04 Riddikulus
06.04 Netiaskitchen
15.04 Waleczna36
23.04 coffe18
28.04 Fredka84
01.05 Candygirl600
13.05 KarolaJ
24.05 pauli890
25.05 Gonia0605
08.06 Madame JS
14.06 klaudiaanita
15.06 Cikulinka
15.06 Wiórka
26.06 Camilleka
30.06 Będęwkoncumama!
07.07 Artemida 90
10.07 Ania.wiosenka
13.07 Laurka2019
14.07 Evela.6
14.07 Melania_1407
24.07 Kolendra29
27.07 Pchełka216
04.08 Monikao777
11.08 Kachar
13.09 Lola83
30.09 mArusia33
09.10 magda_lena85
27.10 Anulka36
05.11 ladypink81
05.11 Emilia17
11.11 Gonzi
11.11 KarolinaJ79
11.11 katherinnn
24.11 Tasza
05.12 Nadzieja xxx


HAPPY End-y ️
16.11.2015 - kate_p7 & Przemek 💙
27.03.2017 - nieagatka & Lili ♥️
04.01.2019 - Netiaskitchen & Maksik 💙
01.06.2020 - nieagatka & Inka ♥️
17.08.2020 - Dokita30 & Kubuś 💙
25.09. 2020 - Artemida90 & Wiktorek 💙
22.09. 2020 - E-lenna& Nikodemek💙
05.10.2020 - Alicja90 & Leo i Maja ♥️💙
20.10. 2020 - Laurka2019 & Milenka♥️
01.11.2020 - Netiaskitchen & Oskarek 💙
06.11.2020 - Smętna30 & Igorek 💙
22.11.2020 - Aaaanna & Marysia ♥️
07.01.2021 - Curly87 & Marcelinka ♥️
23.02.2021 - s.ols3404 & Michałek 💙
24.02.2021 - anett96 & Pola i Adaś💙
27.02.2021 - Mala0494 & Franio 💙
04.03.2021 - Kiwibanan & Hania ♥️
06.03. 2021 - Ananasowa93 & Marysia ♥️
20.03. 2021 - Bazylia128 - Natalka ♥️
22.03.2021 - Czarna1985 & Małgosia ♥️
25.03.2021 - Margoolcia & Staś💙
30.03.2021 - KarolinaJ79 że & Ania ♥️
03.04.2021 - klaudiaanita & Michalinka♥️
12.04.2021 - Karo20 & Franio 💙
13.04.2021 - mary.m & Leoś💙
13.04.2021 - Waleczna30 & Zosia ♥️
16.04.2021 - Mirka30 & Maya♥️
25.04.2021 - katarzyna86 & Adaś💙
31.05. 2021 - Ania. Wiosenka & Helenka♥️
31.05.2021 - Pola87 & Juleczka ♥️
10.06.2021 - Ewunka & Wiktoria ♥️
12.06.2021 - Kasiekt & Michalinka♥️
30.06. 2021 – kate_p7 & Sabinka i Janinka ♥️♥️
13.07.2021 – Kolendra29 & Zosia ♥️
14.07.2021 – Agata32! & Włodek 💙
25.07.2021 – Doraaa & Leoś 💙
27.07. 2021 - Pchełka216 & Natalka ♥️
24.08.2021 – Joasek & Aleksander 💙
30.08.2021 – annemarie & Matteo 💙
01.09.2021 – Aduś16 & Borysek 💙
29.09.2021 - Emilia17 & Oliwka ♥️
05.10.2021 – Per Em & Lilianka ♥️
20.10.2021 - Iva80 & Helenka ♥️
12.01.2022 - Nowa1981 & Milenka ♥️
20.01.2022 - Biedroneczka28 & Lilka ♥️
27.01.2022 - kaapo &c córeczka ♥️
10.02.2022 - DagLer & Lea ♥️
14.02.2022 - Szyszka99 & Martynka ♥️
15.02.2022 - fredka84 & Kajtuś 💙
15.02.2022 - Justi92 & Hania ♥️
25.02.2022 - Kachar & Lidka♥️
10.03.2022 - bazylia128 & Basia ♥️
14.03.2022 - AgiG – córeczka ❤️
05.04.2022 - Eij & Dagmara i Dominik ❤️💙
11.05.2022 - Martusia33& Weroniczka ❤️
15.06.2022 - Hanksa & Staś 💙
06.08.2022 - magda_lena85 & Lidzia ❤️
30.08.2022 - Dzoannna & córeczka ❤️
08.09.2022 - Evela.6 & Szymuś 💙
11.09.2022 - Nelka85&Jola ❤️
14.09.2022 -Magda 1234 & Aleksander 💙
29.09.2022 - Miętowa25 & Kubuś 💙
26.10.2022 - Orchidea & Grześ 💙
26.10.2022 - kocka & córeczka i synuś ❤️💙
27.12.2022 - Marta3130 & Patrycja ♥️
01.02.2023 - sarenkamala & córcia ❤️
13.02.2023 - Pati32 & Matylda ♥️
03.03.2023 - Caro♤♤♤♤ & Antoś 💙

Miłego dnia 😍
 
Tak! Ale mój lekarz prowadzący nie miał miejsca na prenatalne, a ja byłam dopiero w trakcie zmiany lekarza z kliniki niepłodności więc prenatalne robiła inna lekarka z fmf🙆🏻‍♀️ zobaczymy kto będzie miał rację 😅 aby maleństwo zdrowe było ❤️

A Ty już się gdzieś umowilas??
Noooo właśnie, tak mi się wydawało, że pisałaś o synku 🤪. Oczywiście, zdrowie najważniejsze ☺️

Jaaaa ? 🫣 oczywiście 🤪 młodsza nie będę 😁
 
Hej dziewczyny. Piszę, żeby Was wesprzeć trochę w tej nierównej walce o upragnione bobasy, trochę się pochwalić i trochę wyżalić. Miałam 5 stymulacji w sumie, z czego mam upragnionego synka ( 15 miesięcy), mam tez 4 zarodki zamrożone, 2 blastki, 2x trzydniowe. Pierwsza stymulka była spoko ale z niej byłam w ciąży pozamacicznej i usunięto mi jajowod. Kolejne 3 stymulacje to była masakra, zrąbali mi je za dużymi dawkami leków do stymulacji przez co moje komórki były do bani tak myśle, połowa niedojrzałych, jakieś zdegenerowane itd. Wiec przed ostatnia stymulka mocno się przygotowałam, brałam bardzo dużo supli żeby się naprawdę podrasować, duże dawki coenzymu Q10 ( w zastrzykach), selenium, colostrum, DHEA itd. Z tego udało mi się uzyskać 8 komórek, wszystkie dojrzałe, wszystkie się zaplodnily. Także suple naprawdę w moim przypadku zrobiły robotę- do tego bardzo małe dawki leków stymulujących żeby spokojnie wszystko się zarekrutowalo, dojrzało. Lekarz myslal, ze będzie jedna, moze dwie komorki ale wyhodowałam 8 :) I oczywiście polecam klinikę Novum bo ich laboratorium i doświadczenie tez się liczy.

Mielismy podchodzić do transferu po roku od cesarki, ale jak dzwoniłam do Novum pare miesięcy wcześniej to powiedzieli, ze muszę być przynajmniej dwa miesiące po karmieniu piersią. Wiec nie zdecydowaliśmy się bo ja nie chciałam przestać karmic mojego malucha, był jeszcze taki malutki. I zaszłam w ciąże naturalnie! Nie myśleliśmy, ze to możliwe a jednak! Z jajnika, gdzie nie mam jajowodu. Oczywiście nie obyło się bez wrażeń. Dzidzi jest dwa tygodnie młodsze niż termin z miesiączki, nie wiem, moze przez karmienie ale ja okres miałam mega regularny. Wiec od początku stres, ze mała ciąża. Ze nie ma serduszka itd. Ale jak już było No to oczywiście radość nie z tej ziemi. I szok i niedowierzanie. Wszystko było ok.
Po prenatalnych niestety wyszły mi koszmarne wyniki pappa. Usg ok, białko pappa dramat, 0,15 MoM. Lekarz namawia na amniopunkcję. Ryzyko wszystkich trisomii 1/6 1/22 1/179. Załamka ale jednak wierze, ze ta pappa fałszuje wynik bo byłam chora,tyle co po Covidzie chyba, mega osłabiona przez kp, brałam duphaston bo lekarz dla spokoju zalecił. To wszystko moze mieć wpływ na pappe. Ale zrobiłam amniopunkcję z mikromacierzami bo nie dałabym rady żyć w niepewności. Nifty pro to dalej tylko przesiewowe badanie wiec nie uspokoiło by mnie. Sam zabieg spoko, potem leżałam pare dni i naprawdę się oszczędzam, miałam rodzine do pomocy przy synku. 6 dnia w nocy pękły mi wody płodowe. Od razu szpital, przyjęcie na oddział. Lekarze nie dawali szans bo to 16 tydzień ciąży. Dalej jestem w szpitalu, wynik z amniopunkcji- zdrowa dziewczynka. I wody się zaczęły uzupełniać. Modlę się by się to zasklepiło. Póki co nic nie cieknie. Umieram z tęsknoty za synkiem. Ale modlę sie, ze jednak będzie dobrze. To dopiero 17 tydzień, bardzo długa droga przed nami, różnie może być. Ale dziewczyny walczcie i nie poddawajcie sie. To sie naprawdę udaje! Trzymajcie za nas kciuki! ❤️❤️❤️
 
reklama
Hej dziewczyny. Piszę, żeby Was wesprzeć trochę w tej nierównej walce o upragnione bobasy, trochę się pochwalić i trochę wyżalić. Miałam 5 stymulacji w sumie, z czego mam upragnionego synka ( 15 miesięcy), mam tez 4 zarodki zamrożone, 2 blastki, 2x trzydniowe. Pierwsza stymulka była spoko ale z niej byłam w ciąży pozamacicznej i usunięto mi jajowod. Kolejne 3 stymulacje to była masakra, zrąbali mi je za dużymi dawkami leków do stymulacji przez co moje komórki były do bani tak myśle, połowa niedojrzałych, jakieś zdegenerowane itd. Wiec przed ostatnia stymulka mocno się przygotowałam, brałam bardzo dużo supli żeby się naprawdę podrasować, duże dawki coenzymu Q10 ( w zastrzykach), selenium, colostrum, DHEA itd. Z tego udało mi się uzyskać 8 komórek, wszystkie dojrzałe, wszystkie się zaplodnily. Także suple naprawdę w moim przypadku zrobiły robotę- do tego bardzo małe dawki leków stymulujących żeby spokojnie wszystko się zarekrutowalo, dojrzało. Lekarz myslal, ze będzie jedna, moze dwie komorki ale wyhodowałam 8 :) I oczywiście polecam klinikę Novum bo ich laboratorium i doświadczenie tez się liczy.

Mielismy podchodzić do transferu po roku od cesarki, ale jak dzwoniłam do Novum pare miesięcy wcześniej to powiedzieli, ze muszę być przynajmniej dwa miesiące po karmieniu piersią. Wiec nie zdecydowaliśmy się bo ja nie chciałam przestać karmic mojego malucha, był jeszcze taki malutki. I zaszłam w ciąże naturalnie! Nie myśleliśmy, ze to możliwe a jednak! Z jajnika, gdzie nie mam jajowodu. Oczywiście nie obyło się bez wrażeń. Dzidzi jest dwa tygodnie młodsze niż termin z miesiączki, nie wiem, moze przez karmienie ale ja okres miałam mega regularny. Wiec od początku stres, ze mała ciąża. Ze nie ma serduszka itd. Ale jak już było No to oczywiście radość nie z tej ziemi. I szok i niedowierzanie. Wszystko było ok.
Po prenatalnych niestety wyszły mi koszmarne wyniki pappa. Usg ok, białko pappa dramat, 0,15 MoM. Lekarz namawia na amniopunkcję. Ryzyko wszystkich trisomii 1/6 1/22 1/179. Załamka ale jednak wierze, ze ta pappa fałszuje wynik bo byłam chora,tyle co po Covidzie chyba, mega osłabiona przez kp, brałam duphaston bo lekarz dla spokoju zalecił. To wszystko moze mieć wpływ na pappe. Ale zrobiłam amniopunkcję z mikromacierzami bo nie dałabym rady żyć w niepewności. Nifty pro to dalej tylko przesiewowe badanie wiec nie uspokoiło by mnie. Sam zabieg spoko, potem leżałam pare dni i naprawdę się oszczędzam, miałam rodzine do pomocy przy synku. 6 dnia w nocy pękły mi wody płodowe. Od razu szpital, przyjęcie na oddział. Lekarze nie dawali szans bo to 16 tydzień ciąży. Dalej jestem w szpitalu, wynik z amniopunkcji- zdrowa dziewczynka. I wody się zaczęły uzupełniać. Modlę się by się to zasklepiło. Póki co nic nie cieknie. Umieram z tęsknoty za synkiem. Ale modlę sie, ze jednak będzie dobrze. To dopiero 17 tydzień, bardzo długa droga przed nami, różnie może być. Ale dziewczyny walczcie i nie poddawajcie sie. To sie naprawdę udaje! Trzymajcie za nas kciuki! ❤️❤️❤️
Z całego serca trzymam kciuki żeby wszystko pomyślnie się skończyło, trzymaj się!!!! 💙🧡💜🩵
 
Do góry