reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Joweg - i ja dołączam do dziewczyn trzymających kciuki za Twojego Męża i Ciebie. Nie udzielam się tu zbyt często, ale teraz po prostu musiałam. Mam nadzieję, że macie dużo siły, żeby się z tym wszystkim zmagać!

Roxii, Palau - Co do przyrastania endo - to mi ktoś polecił przed transferem jeść orzechy brazylijskie, tak też zrobiłam ... i się udało.
 
reklama
Criotransfer nie zależy od dnia cyklu, ale jest uzależniony od owulacji (albo naturalna albo stymulowany). Ja miałam transfer w 6 dobie po owulacji, u mnie to był 25 dc.
 
hej kochane dziekuje wam za Wsparcie i dobre slowo :) bylismy u tych lekarzy dzis z rana co maz mial robione PET/CT( najlepsze badanie na raka ) dwa miesiace temu pokazywli nam wszystko, maz ma zakalczone przerzuty na plucach ale niemial zadynch aktywnych komorek rakowych, oboejrzeli badania z wtorku tydzien temu i porownali ze niby cos tam uroslo , i na tej podstawie ze uroslo stwierdzili tez ze sa to przerzuty na plucach .... bo jak cos co nie jest aktywne niby uroslo. potem zabralam meza do mojego lekarza od b17 i od medycyny naturalnej i to tak jets ze nawet jak sie raka zabije to on do pewnego momentu produkuje jeszcze nieaktywne komorki rakowe a potem gdy organizm sie zorientuje to to zaczyna wydalac :) wiec pozostajemy na b17 bo jak narazie do tej pory odnosi ona najlepsze skutki w leczeniu raka :)
 
Joweg, co to jest B17? Nie jestem w Twojej sytuacji i nawet nie wyobrażam sobie co przechodzicie. Osobiście uważam, ze"medycyna" naturalna nie zaszkodzi jeżeli jest ona dodatkiem do głównego leczenia. Oby szybko sie okazało, ze mąż jest jednak juz zdrowy.
 
nostalgia- bedzie tylko leczenie naturlane :) i nic wiecej :) na chemie nie wyrazamy zgody , nie ma w sumie dowodow na to ze to jest cos zlosliwego a oni kazdemu chca wciskac chemie ..... bo tak najlatwiej nie ???? b17 zwana amygdalin, letril to naturalne lekarstwo na raka , mezowi juz raz zabilo przerzuty na plucach i teraz to dalej nie rosnie tylko nieaktywne komroki sie jeszzce dziela a oni mysla ze to rak sie rozwija a na badniu wyszlo ze niema w tym nic zlosliwego wiec nie wiem czemu oni kazdemu wciskaja chemie ?????
 
anna_ ja bede miala crio na bezowulacyjnym cyklu. Miala, ktoras tak? Takze jak sie pytalam gina to nie musi byc owu i wydaje mi sie, ze jak pojade w pt do niego na wizyte to bedzie mi kazal juz brac dupka i lutke i w przyszlym tyg crio. Bo jak nie bedzie cialka zoltego to skąś bede musiala miec ten progesteron.... nie znam sie tak sobie to wydedukowalam:)) zaciekawilo mnie to ..moze cos znajde w necie;]:baffled:
joweg to teraz juz mozecie byc spokojniejsi, z mezem:)
Meg do pt nie jest dalego to bede zdawala kolejne relacje:))
 
anna ja mocno trzymam kciuki i wierzę ze bąbelki wciaż sa z Tobą:tak: Kiedy masz betke???
Matylda dzięki, w takim razie będę jadła i orzechy brazylijskie i pistacje:-p A może to jest tak ze ogólnie orzechy wspomagają przyrost endo?
joweg no to w sumie dobre wieści, bardzo się cieszę i trzymam kciuki za medycynę naturalną i oczywiście za zdrówko męża:-D
Aisha trzymaj się bidulko, życzę duzo siły i zdrówka. Ehh nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić przez co przechodzisz...:sorry: Będzie dobrze, głowa do góry!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny już kiedyś u Was troszkę pisałam, a dokładnie się pytałam o invitro, bo jak się okazuje sama też je będę mieć. Mam 1 konkretną (chyba:baffled::eek:) wizytę na 27stycznia i mam nadzieję, że już ruszymy pełną parą.
Powiedzcie mi moje drogie ile będę od tej daty potrzebowała czasu aż do testowania na 2 kreski??
 
Do góry