reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Molla fajnie, że cały czas z nami jesteś i wiesz co się na forum dzieje. Ja ciągle czekam na posta od Ciebie i powiem szczerze, że zawsze jak go czytam do się uśmiecham do Ciebie :-):tak::-):tak:Pozdrawiam serdecznie i ściskam mocno
 
Pingwinek!!!! A Ty się naprawdę nie przejmuj, mówię Ci. Na początku jeszcze wiele kobiet nie wie, że jest w ciąży i co. U mnie sąsiadka gdzieś rok temu miała ślub, po północy opiła się do nieprzytomności, potem jeszcze 3 dni "ładowała", choć już jej organizm nie przyjmował i rzygała jak kot, wpierdzilała takie za przperoszeniem takie "*****" jakieś tablety od padaczki, bo odrazu prawie była nieszczęśliwa po ślubie, jakieś TABSY, świństwa, przeładowała przeciwbólowe i nasenne, aż się w szpitalu na odtruciu znalazła, po szpitalu i tak codziennie winko i tablety....i ### wie co jeszcze i co urodziła zdrowego synka, a do porodu jak ją wieźli to nieprzytomna była, a Ty nie brałaś tego aż tak dużo i tak długo, nic się nie martw. Teraz mamy taką wiedzę, co brać a co nie i jesteśmy przewrażliwione, ale tak naprawdę dawniej tego nie wiedzieli i kobiety rodziły zdrowe dzieci. Naprawdę PINGWINEK będzie wszystko OK!!!!!
 
Madzialenak!!! Ja i do Ciebie na forum ciężarówek po in vitro zaglądam, jak tam się trzymacie, jak Twoje samopoczucie,bałam się jak się podziębiłaś na początku, martwiłam się o Ciebie, jakby nie było to Wy mnie stawiłyście do pionu. Trzymam mocarsko &&&&&& za dzidziora&&&&&&
 
Gotadorka nieźle się spisała:-):-):-D Martwię się tylko o ADUŚ:-(, Lawendowy mój coś tam bliżej w temacie, a ja ciągle odnawiam stronę, ale o Aduś nic nie słychu. Moje Wy pozdrawim Was gorąco!!!!! Narazie uważam, bo dziś szef:nerd:, a już od niego mi się oberwało jak czekałam na betę MADZIALENAK, ale nie żałowałam, bo aż mi od pozytywnych wiadomości ciepło w serduchu było i warte było SZEFOWSKIEGO UPOMNIENIA. BUZIAKI!!!! MOLLUNIA!!!!
 
Molla, ale fajnie, że się odezwałaś :-) Wiem, że Ci ciężko i nie masz na tyle sił, żeby codziennie pisać z nami.
Dlatego od razu robi się cieplej na ♥, jak się odezwiesz:-D
Kochana, łeb do słońca, a pierś do przodu i uwierz, że i Tobie się uda. Ja mocno w to wierzę i trzymam za Ciebie kciuki.

Molla, ja na razie stanęłam w miejscu. Całe szczęście, że nie "cofam się do tyłu" :-D, bo najgorzej jest się uwstecznić.
Też czekam na to samo słoneczko, co i Ty:-D
 

:-DI ja przytulam Was, chociaż wirtualnie, bo bardzo, bardzo mocno ♥ :-D

549856_543748898983573_951210272_n.jpg


 
Witam was serdecznie Dziewczyny , jakiś czas temu pisałam do was spanikowana moim podwyższonym tsh:-) dostałam leki i jestem pełna optymizmu że choć troszkę się zbił . Ja w poniedziałek miałam transfer 2 blastusiów kochanych :-) i dziś w 3 dobie miałam pierwszą weryfikację przez którą mam już takie nerwy że hej progesteron 22.76 b-hcg 0.5 estradiol 1464 :-( kto wymyślił te weryfikacje ....:wściekła/y: czekam może doktorek zadzwoni i powie mi co i jak . Martwię się.. w końcu mam internet swój więc mogę pisać:-) trzymam za wszystkie kciuki pozdrawiam serdecznie
 
reklama
Kwiatuszek!!!U nas tak p****** od wczoraj, rachunek mi gdzieś wywiało, jak wyciągałam ze skrzynki pod domem, biegłam za nim i nic, gdzieś poleciał, chodziłam po sąsiadach i go nie znalazłam i do tego nie wiem dokładnie, za co to był. Na to wszystko co mam jeszcze brakuje by jaka egzekucja na mnie była:-):-D muszę zadzwonić, tylko nie wiem gdzie, podejrzewam, że to za śmieci, ale nie jestem pewna:baffled:
 
Do góry