reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Więc normalnie żyć. uff.. to dobrze bo nie lubię bezczynności:-). Oczywiście wszystko z umiarem. Ja mam testować się już w 6, 7 dniu po transferze ( podano blastocystę), zdziwiłam się że tak wcześnie :confused:
 
reklama
zula_5 to testujemy tego samego dnia! trzymam kciuki :) Czy Tobie lekarz kazal robi badania progesteronu i estradiolu? mi nic takiego nie zalecano... Biore obecnie Lutinus, Estrofem, Metypred i zastrzyki przeciwzakrzepowe.
 
dzidzius - nie wczesnie. 5 dniowa blastka plus 7 dni daje ci 12 dni po owu. im wczesniejszy zarodek transferowany, tym dluzej trzeba czekac po transferze i odwrotnie. to juz mozna w krwi zbadac czy ciaza jest
 
Zula w Tobie jakis spokoj, za to ja swiruje. Mam wolne od pracy i moze dlatego mam za duzo czasu na myslenie. Wczesniej po transferach chodzilam do pracy ale tym razem postanowilam zostac w domu. Nie wiem czy to byl najlepszy pomysl ale przynajmniej nie bede miala wyrzutow sumienia gdyby cos.... ale mam gleboka nadzieje ze wszystko sie uda i 12.08 obie bedziemy najszczesliwszymi osobami na tej planecie!!!
 
jogo ja nie słyszałam o przypadku podobnym do Twojego, ale uważam, że 50% to dużo. Bardzo dużo :tak:.

darka dziękuję za kciuki, to forum to skarbnica wiedzy:-). Życzę szybkiego startu! Ja czekałam aż 3 miesiące, ale to z innych powodów, a już jestem w trakcie.

Oktavi witaj w naszym gronie :-D

bella witaj, to czekamy do 12.08, trzymam kciuki.

dzidzius ja też zastanawiałam się co robić po transferze i chyba będę normalnie, spokojnie funkcjonowała, leżenie by mnie wykończyło psychicznie :-p.

zula biedna jesteś kochana, to musi być bardzo męczące :-(. Może po jeszcze dłuższym czasie takiej diety wszystko wróci do normy? A te leki na bank mają wpływ, ale bez nich też się nie da :angry:.

wiola trzymam za Was kciuki &&&&&, ja też siedzę w domu sama i to myślenie mnie wykańcza, a jeszcze wszystko przede mną :szok:.

Cały czas jestem poddenerwowana, punkcja już jutro! Jak nie zejdę na zawał to będzie dobrze.
 
mazenka nie boj sie punkcji, nie jest tak zle. Wlasciwie ja nic nie czulam i nic nie pamietam a mialam juz dwie. Nie jest to wcale takie straszne jak sie wydaje. Powodzenia!!!!
 
Dzięki za przyjęcie go grupy :-D
Zula mój drugi zawód to dietetyk, więc jak byś miała pytania o produkty, które mogą pomóc lub zaszkodzić na Twoje dolegliwości, chętnie odpowiem.
 
zula - bardzo dobrze, że piszesz, ponieważ ja jestem ciekawa jak wyglądają problemy z jelitami u innych. U mnie to wyglądało trochę inaczej. U mnie się zaczęły wędrujące bóle po prawej stronie brzucha, które przechodziły do tyłu i dochodziły do kręgosłupa. Tak mnie bolało przez 6 m-cy od rana do nocy. Poszłam do gastrologa dostałam tabletki i po jakimś czasie przeszło. Teraz mi bóle wróciły, ale w mniejszym stopniu. Znowu zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne i mnie boli, w styczniu zaczęło mnie boleć dokładnie jak zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne i teraz mnie oświeciło, że to może przez te tabletki coś mi się porobiło. Może one mi coś tam uszkadzają. Sama nie wiem czy to jest możliwe...

mazenka - nie obawiaj się punkcji, zabieg nic nie boli. Mnie po zabiegu trochę bolał brzuch, ale leżałam, nie brałam leków przeciwbólowych, wytrzymałam. Dzień wcześniej ugotowałam obiad, żeby w dzień punkcji tylko go podgrzać i odpoczywałam.

Witam nowe staraczki :-)
 
reklama
Lilia - też miałam taki wędujący ból. Hormony mają olbrzymi wpływ na jelita...
Oktavi - ale super, że tu jesteś. Ja potrzebuję naprawdę poradę więc może umóimy się na jakąś profesjonalną korespondecję (oczywiście płatną)
Mazenka - nie świruj:) dasz radę, ja kciukam:)
bella - a wjakiej dawce masz metypred i od kiedy go bierzesz? Chodzi mi o dzień cyklu i czy prewencyjnie czy masz zdiagnozowane jakieś przeciwciała? Lekarz nie zlecił mi badań - sama zrobiłam...
 
Do góry