reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kulinarne wyczyny Sierpniówek

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
zazdroszczę wam, mi narazie smakują serki danona i woda z cytryną , obiady raczej jem na silę, na sniadanie tylko platki z mlekiem się nie nudze,...mam nadzieję ze szybko to minie i tez bedę mogla coś zaproponować z pelnym przekonaniem do smaku, bo bardzo lubie, lubiłam gotować. :-)
 
reklama
i tak i tak niedobrze:blink::blink::-)
ja mam na zmianę smaczki i mdłości albo i naraz :) ostatnio królowała pizza polana śmietaną, teraz co dzień mogłabym wsuwać pierogi ruskie z kefirem i chlebuś z chrzanem :tak:
 
Ja dopiero na początku, więc póki co smaków ani mdłości nie mam, ale chciałam się pochwalić jak rozpieszcza mnie mój M.
Ostatnio zrobił mi pyszny koktajl:
świeżo wyciśnięty sok z marchwi, jablek i pomarańczy wymieszany z rozdrobnioną suszoną śliwką, zarodkami przenicy i siemieniem lnianym.... pyyycha!!! Dość pożywne i bomba witaminowa a przy okazji walczy z zaparciamy ciążowymi (które są ponoć dość częste. Ja w ogóle mam tendencje i już się boję, jakby mnie miały dopaść) :-)
 
:tak:Dzisiaj zrobiłam wariację makaronową z pomidorkami (miały być koktajlowe, ale w końcu były zwykłe). Makaron, oliwa, pomidorki, groszek zielony, małą puszka kalmarów (niekoniecznie), mozarella, świeże zioła, czosnek... fajnie jak macie jaką pozostałość wina w lodówce.

pomidorki i mozarellę mieszam z ziołami w misce. W międzyczasie gotuję makaron. Kalmarki podsmażam z czosnkiem na oliwie, potem dolewam wino (najlepiej białe, ale ja akurat dzisiaj miałam czerwone i też wyszło) i wrzucam groszek zielony (miałam mrożony). Jak winko wyparuje i groszek się rozmrozi, gotuję jeszcze chwilę.

Makaron po ugotowaniu wrzucam do miski z pomidorkami i mozarellą, zalewam powstałym "sosem" winno, groszkowo, kalmarowym. Doprawiam do smaku. Dodaję oliwy żeby było bardziej mokre...

Proste i pyszne - jest to mój pomysł, który modyfikuję w zależności od posiadanych produktów. Kiedyś zamiast groszku dałam cukinię i było chyba jeszcze lepsze. Świetna do tego jest bazylia, ja akurat dzisiaj miałam koperek i pietruszkę - tu naprawdę można szaleć :-)

Polecam bo robi się naprawdę szybko - tyle co ugotowanie makaronu.
Zamiast kalmarków można dać szynkę albo nic - wersja wegetariańska też jest dobra.:tak:

PS. tylko nie pytajcie mnie o proporcje, bo ja gotuję totalnie bez proporcji - wszystko wedle aktualnego widzimisię. Dlatego nigdy nie udąło mi się ugotować jednej potrawy 2 razy ;-):-D
 
Cześć, dziewczyny!
Czy któraś z was ma sokowirówkę? Widzę, że krzynka chyba ma. Jestem teraz na etapie szukania sokowirowki i nie wiem czy warto wydawac ok 300 zł na sokowirowke Zelmer (ok. 300W) czy wystarczy wydac ok 150 np. na sokowirowke First Austria 700 W inox. Poradźcie coś prosze :)
 
Hej - ja nawet nie wiem co to za firma First Austria.
Ja jestem zdania, ze sprzęt kuchenny lepiej kupować bardziej znanych firm - bo w razie potrzeby jest mniejszy problem z serwisem. Niekoniecznie musi to być zelmer , może być jakiś polski produkt. Sprawdz czy firma ma serwis w Polsce i czy nie ma problemu np z zakupem części. Najlepiej poszukać na forach.
Ja mam sokowirówkę Philipsa, ale nie wiem ile kosztowała, bo to zakup mojego Mka. On lubi sprzęt sprawdzonych firm.

w sokowirówkach przydatna też jest dość duza średnica wlotu, żeby nie trzeba było bardzo drobno wszystkiego siekać.:tak:

A poza tym to sokowirówka jest suuuper :-) szczególnie w naszym stanie :-)
 
ja mam sokowirówkę Bosha i jestem bardzo zadowolona. na pewno lepsza jest większa moc, to sprawia, że nie masz kłopotu z twardymi warzywami i owocami. i bardzo ważna jest funkcjonalność czyli jak łatwo da sie ją po wszystkim umyć. musi się łatwo składać i rozkładac na jak najmniejsze części.
 
racja Magda - mycie tych wszystkichh częsci potrafi być uciążliwe, wiec sprawdź czy łatwo będzie zachowac higienę. Sokowirówki sa zwykle dość duże, więc składania i kompaktowość to ważna rzecz. Moja się mieści w małej szafce na półce, ale i tak czasem sobie myślę, że za bardzo zagraca ;-)
 
reklama
Ja też mam sokowirówkę jakieś zwykłej firmy Clactronic chyba czy coś takiego. Kosztowała około 100zł i nie mam co narzekać. Daje radę nawet z twardymi warzywami:)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry