reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwiecień 2009

poniżej zdjęcie burzy, piorun i tęcza, widok z naszej klatki schodowej, przez szybę bo okna się nie otwiera
Piękne zdjęcia i piękna burza. U mnie właśnie leje i słychać pioruny ale jakieś takie marne:sorry:
madzia ja tez zawsze mialam wieksze piersi i zawsze sie glupio czulam bo wszystkie kolezanki w gimnazjum mialy rozmiar A a ja mialam C :sorry: teraz po ciazy mam 80E i nie przejmuje sie tym zbytnio, tym bardziej ze M je uwielbia:-D
Ty taka chudzinka i w obwodzie 80??? Ja też uwielbiam moje E i mój mąż również :-D
hejka:)
a tak w ogole to Kondzio dzis juz 3 miesiace skonczyl:-)
Buziaki w piętki :)

cześć, u mnie masakra! :angry:
po wczorajszym oczku młody strasznie marudny, cały czas płakał, oko napuchło i otwiera je minimalnie (po ilu taka opuchlizna po przetykaniu kanalika powinna zejść?) ciężko nawet zakropić, denerwuje się że nie może go za bardzo otworzyć, do tego ma temperturę 38 - czopek już podany - chyba zadziałal bo młody usnął, i te upały francowate!!! marzę o spacerze w deszczu!!! A noc ciężko... co 2 h wstawanie i kojenie młodego, bo tak skomlał.... no po prostu serce mi się kraje jak widzę jak go boli.
Współczuję... Mam nadzieję, że szybko opuchlizna zejdzie, a maluch wróci do normy
(...) a mnie chwile w domu nie bylo i normalnie troche sie przerazilam jak weszlam:szok: moje psice zrobily sobie z wloczki "pajeczyne" w domu:eek: ciekawe kto to bedzie odplatywal teraz.. nio, ale dodam, ze inwencje tworcza to maja i do tego "pajenczynka" jest dwukolorowa:baffled: i nie powiem, ze byly na tyle bezczelne, ze wloczke wyciagnely sobie z szafki, bo to chyba oczywiste;-)
Zdolniachy :-D widać, że mają artystyczną duszę :-D
Czeeeeesc!!!
Pamietacie mnie jeszcze???
Pewnie, że Cię pamiętamy :-D Jak możesz to wejdź na zamknięty i napisz czy już widzisz moje zdjęcia, bo edytowałam posta i powinno być już ok.

A u nas nocka straszna, spaliśmy do 2 potem do 5 przerwa i ostatecznie wstaliśmy o 8... Mała rzucała się na boki i coś tam skomlała, my nie mogliśmy usnąć, to przez tą cholerną pogodę, straszna duchota była w nocy. Więc czuję się "lekko" niewyspana.:confused2:
 
reklama
bluebell pamiętamy :-)

malutka ech te psiaki...zawsze cos wymysla

madzia własnie ide piec :-) póki co sie mobilizuję:-):-D

zaraz pójde na zamkniety bo widzę że zdjęcia są dodane :-)
 
Witam dziewczyny!!!

A u mnie tropików ciąg dalszy ale nie narzekam:-D:-D,spanie w nocy było ok za to mój K rano mnie zaskoczył bo jak Konstancja o 6 się obudziła to mi ją do łóżka przyniósł....:szok::szok: coś pewnie od Adusi chce:confused2::confused2::confused2:
cos mi mowil lekarz tu o tym ze dziecko nie je i spi i malo robi w pieluche, tylko nie pamietam co ale moze idz ty do lekarza???
Tak może być jak się odwodni,dobrze słyszałaś.
Czeeeeesc!!!


Pamietacie mnie jeszcze???
Pamiętacie,pamiętacie:-D;-):-D;-).świetnie że wypad się udał.

ada1989-3 miesiące to poważny wiek...ukochaj Konrada od cioci Ady:tak::tak:
 
hej dziewczyny:))

ale ja mam marude w domu !!! juz od 3 dni ryczy i ryczy...sama nie wiem czego... a na dodatek słabo je, martwie się, dzisiaj od rana zjadła 300 ml ... :-(chyba malo nie?? :-(c\ytalam ze dziecko powinno jesc 5 razy 180 ml a moja za Chiny Ludowe tyle nie zje... a jak tam z apetytem u Waszych dzieciaczków w te upały???:-(

doła przet to jej jedzenie łapie... buuuuuuuuu!!!:zawstydzona/y:

podrawiam:rofl2:
 
kainkas - mój też mniej je, zdarzalo mu się czasami tylko po 50-60 ml, nie liczyłam ile dobowo mu wychodzi, z tym że od środy mieszalam beblion ha z bebilonem 1 i jak dziś o 12 zrobiłam sam bebilon 1 to zjadł całą flaszkę, a robię 150 ml wody i 5 miarek mleka, nie wiem więc czy to smak czy koniec upału tak działa
 
szkoda ze cycki nie maja miarki to tez bym wiedziala ile moja Hanka zjada
bluebell oczywiscie ze pamietamy

no ja sciagam z cycków i daje w butli... bo moj Hanek cycka sie nie chwyci... ehh.....

no i czasem tak okolo 1 butli dziennie dostaje bebiko.... a mnie już rece odpadaja od sciagania pokarmu...no ale co zrobic, Hania taka mała a tak nami rzadzi... co dopiero bedzie pozniej ;-);-)???

Bluebell - witaj w naszym LBN-ie:))
 
Cześć Kwietniówki. :-)
Cześć dziewczyny, dzięki za kciuki!!! Zaraz doczytam to wam poodpisuję, oby mi nie wyszedł post pod postem bo pani moderator będzie krzyczeć;-):-D

a co do sąsiadów to dajcie spokój, ja mieszkam w wynajmowanym domku, gospodarz ma dom obok, i wczoraj po 16 jak P. jeszcze nie było Karol zaczął się żalić/płakać, i gospodyni przyszła do mnie z numerem tel. do jakiegoś lekarza, i zaczęła mni wmawiać, że może mleko nie takie mam :eek: ( Karol waży już 8 kg!!!) albo że coś go boli, cos ma naderwane (jakbym kur*** biła dziecko), no szlag mnie trafił, i aż się popłakałam, będzie mi się wtrącać w wychowanie... a sama to ma trójkę i każde z innym.....:wściekła/y: przykro mi się zrobiło jak diabli, dlatego czym prędzej chcę się stąd wyprowadzić.
Aż taka straszna nie jestem... ;-)

A sąsiadami się nie przejmuj, zawsze i wszędzie znajdą się życzliwi i gorliwi zwłaszcza jak nikt ich o nic nie prosi. :wściekła/y: Najlepiej puszczać to mimo uszu, choć czasem to niełatwe, w przeciwnym razie nerwica murowana. :confused2: Nie robisz nic złego i nie musisz nikomu się tłumaczyć. :tak:
Zobaczysz jeszcze parę uwag pod adresem Ma_Duni i będzie miała dopisek pod postem nie" drażnij moda":-D:-D.Żartuję oczywiście i mam nadzieję że Ma_Dunia się nie obrazi:sorry::sorry::sorry:
Pewnie, że się nie obrażę. :-)
Za mną ciągną się teksty typu a) nie mam pokarmu bo krowa co dużo ryczy mało mleka daje b) TAKIMI warunkami to pani dzieco pewnie dusi.... nie komentuję ale zawsze jest mi przykro i dla tego chodzę w koszulkach męża :-:)zawstydzona/y::-(
Ja słyszałam teksty pod adresem mojego biustu tylko od mojej teściowej. :wściekła/y: Jak tylko założyłam bluzkę z dekoltem to od razu było: „Wszędzie pełno tej mleczarni“ albo „Mleczarnia na pierwszym planie“. :wściekła/y: A biustu nie mam jakiegoś gigantycznego z C zrobił się E.
trzymajcie kciuki za mnie, bo w ramach zarabiania na kanapę do nowego mieszkania wzięłam dziś zlecenie "na wczoraj", a w kuchni (1,7 na 2,1 m, aktualnie moim "biurze") mam ze 44 stopni gorąca. białko w mózgu mi się zcina :-D
jak nagle zaczne posty od "ggguuu, biii, ełeee" to znaczy, ze mi sie obwody przegrzały, albo ze z młodym zbyt długo rozmawiałam:happy:
To życzę, abyś jak najszybciej uwinęła się z robotą! :-)
nio a wlasnie zlapalam stresa, bo 2 dzien z rzedu ktos mi sie w drzwi tlucze:-( wczoraj kolo 23.30 ktos stukal po drzwiach, a teraz tak jakby ktos kolo klamki kombinowal:szok::-( najgorsze jest to, ze sunia, ktora baaardzo rzadko szczeka zrywa sie, leci do drzwi, zaczyna szczekac, a pozniej lezy kolo tych drzwi tak, ze nie da sie jej stamtad wyeksmitowac i przy najmniejszym szmerze na klatce szczeka znow.. od wczoraj takie sa z nia jaja, a mnie to jeszcze bardziej straszy:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Ja ostatnio najadłam się strachu jak wracałam ze spaceru z psem. :szok: Julina miałam w chuście i jak wracaliśmy to jakiś facet zaczął się na nas gapić. Jak tylko go mineliśmy, wstał z ławki i zaczął za nami iść. :confused2: Nie zachowywał się nomalnie, jak tylko zwalniałam i musiał nas minąć to zaraz stawał i niby czegoś szukał pod samochodami. :confused2: Do domu weszłam ekspresem i szybko domknęłam drzwi, bo próbował za mną wejść. :confused2: W dodatku zachowywał się jakby wogóle nie bał się psa, a moja psica może groźna nie jest ale chociaż na taką wygląda. :shocked2: Pierwszy raz mi się to zdarzyło. Mój M następnym razem kazał dźwonić na policję i tak zrobię.


Manja – świetne fotki! Jak ja kocham burze!

Spaczyna – będzie dobrze!

Ada – całuski w stópki dla Kondzia!

Bluebell witaj z powrotem!



Udało mi się wczoraj całą górę wyprasować. :tak: Tylko, że dzisiaj szykuje mi się następna, ale to normalne po dłuższym wyjeździe. :-p
My po lunchu u mojego M, objadłam się kurkami – pycha! :laugh2:
Za trzy tygodnie jedziemy w niskie górki i dzisiaj kupiłam sobie sandały z tej okazji. ;-)
Julianowi mała marudka się włączyła, ma ochotę zasnąć ale nie bardzo mu to wychodzi. :-p
 
reklama
Kurde u nas znowu dzisiaj goraco!!:wściekła/y::angry:
Dominik mi caly czas marudzi:baffled:Placze i chce na rece.A drzemki to po 5 min moze ma:baffled::eek:
Wlasnie usnal ale pewnie za chwile sie obudzi.

bluebell pewnie ze Cie pamietamy i witamy:tak:

kainkas moj Dominik tez juz ktorys dzien ryczy a ja nie wiem o mu jest:zawstydzona/y::-(

Ja tez nie wiem ile Dominik zjada a chetnie bym zobaczyla,bo normalnie je co chwile!!A tak wogole to mi mowia,ze Dominik jest duzy!!No w sumie sie nie dziwie bo wazy ponad 7300g:sorry:

A ja mam coraz wieksza ochote na jakies ciasto...hmm...
 
Do góry