dzikuska_nie_miastowa
Fanka BB :)
Ja wychodzę z założenia, ze jeśli musi być CC to musi i już, ale jak nie, to lepiej rodzić SN. Ale to tylko moje zdanie. 
Nie wiem czy się nie mylę, ale chyba własnie coś takiego jak obsesyjny lęk przed porodem czyli skierowanie od psychiatry może chyba być, ale jak to w praktyce wygląda to nie mam pojęcia.
Ja bym chciała rodzić SN a nie mogę, bo zwyczajnie mogę się wykrwawić Nie ukrywam, że cholernie się boję. Boję jak cholera, już nawet nie samej CC, ale tego, że się nie obudzę, albo że nawet przy CC coś będzie nie tak
 Nie ukrywam, że cholernie się boję. Boję jak cholera, już nawet nie samej CC, ale tego, że się nie obudzę, albo że nawet przy CC coś będzie nie tak 
				
			Nie wiem czy się nie mylę, ale chyba własnie coś takiego jak obsesyjny lęk przed porodem czyli skierowanie od psychiatry może chyba być, ale jak to w praktyce wygląda to nie mam pojęcia.
Ja bym chciała rodzić SN a nie mogę, bo zwyczajnie mogę się wykrwawić
 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 , UWAGA, ta jest najlepsza: arachibutyrofobia- lęk przed masłem orzechowym
, UWAGA, ta jest najlepsza: arachibutyrofobia- lęk przed masłem orzechowym 
 
 
		