reklama
Asia już dawno rysuje ale dawałm jej ołówek dzisaij pierwszy raz kredki, nie Asia bardzo rzadko bierze do buzi (chyba że małe elementy :-wściekła/y:)
M i Karola pojechali na koncert, Asia o dziwo już śpi, a ja masa krówkowa z biedry, cola i oglądam prawo Agaty :-):-)
Aneczka- gdzie się podziewasz?? :-(
ps. a mamy w końcu nowy fotelik
http://www.chicco.com/ProdottiChicc...rt/00079218430000/language/en-US/Default.aspx
M i Karola pojechali na koncert, Asia o dziwo już śpi, a ja masa krówkowa z biedry, cola i oglądam prawo Agaty :-):-)
Aneczka- gdzie się podziewasz?? :-(
ps. a mamy w końcu nowy fotelik
http://www.chicco.com/ProdottiChicc...rt/00079218430000/language/en-US/Default.aspx
Ostatnia edycja:
to ja jestem w szoku Dziewczyny, że Wy zadowolone z Tako ;-)
ja jestem zachwycona nowym wózkiem, bo jest mega lekki (nie jak Tako), super zwrotny, szybko i łatwo się składa, jedynym minusem są koła- piankowe, a nie pompowane jak w Tako, ale za to Tysia jakoś lepiej w tym wózku spi może lubi takie drgania
Zaczęliśmy przygotowania do jej pokoiku już na całego: kupiliśmy dzisiaj firanki, farby. Na weekend przyjeżdżają rodzice to mój tato i M. będą malować, potem kupimy mebelki i będzie :-)
ja jestem zachwycona nowym wózkiem, bo jest mega lekki (nie jak Tako), super zwrotny, szybko i łatwo się składa, jedynym minusem są koła- piankowe, a nie pompowane jak w Tako, ale za to Tysia jakoś lepiej w tym wózku spi może lubi takie drgania
Zaczęliśmy przygotowania do jej pokoiku już na całego: kupiliśmy dzisiaj firanki, farby. Na weekend przyjeżdżają rodzice to mój tato i M. będą malować, potem kupimy mebelki i będzie :-)
hej
Też jestem mamą kwietniowej panienki więc postanowiłam dołączyć do Waszego grona. Trochę późno tu trafiłam, ale lepiej późno niż wcale Przeczytałam ostatnie parę stron, ale przyznaję, że nie cofnę się by czytać od początku... mam nadzieję, że wybaczycie Chętnie wymienię się doświadczeniami z mamami dzieci w tym samym wieku i poczytam o dokonaniach Waszych maluchów.
Moja Marysienia nie kapuje jeszcze o co chodzi w rysowaniu, były próby, ale póki co woli pognieść kartki a kredki spróbować. A co do spania, bo ten problem też był poruszany niedawno, mam to szczęście, że zwykle mała śpi całą noc.
Też jestem mamą kwietniowej panienki więc postanowiłam dołączyć do Waszego grona. Trochę późno tu trafiłam, ale lepiej późno niż wcale Przeczytałam ostatnie parę stron, ale przyznaję, że nie cofnę się by czytać od początku... mam nadzieję, że wybaczycie Chętnie wymienię się doświadczeniami z mamami dzieci w tym samym wieku i poczytam o dokonaniach Waszych maluchów.
Moja Marysienia nie kapuje jeszcze o co chodzi w rysowaniu, były próby, ale póki co woli pognieść kartki a kredki spróbować. A co do spania, bo ten problem też był poruszany niedawno, mam to szczęście, że zwykle mała śpi całą noc.
kozica
mama Jakuba i Juliana
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2007
- Postów
- 1 513
Witaj Hunka! A jak córeczka ma na imię? Może wkleisz jakieś zdjęcie na odpowiedni wątek?
Iryska ja też Julka wysadzam ale tylko na kupę i w większości się udaje ;-) ze starszym też tak robiłam i bardzo szybko robił kupę na nocnik, z siku nie poszło tak łatwo ale i tak ta kupa to był sukces moim zdaniem!
Iryska ja też Julka wysadzam ale tylko na kupę i w większości się udaje ;-) ze starszym też tak robiłam i bardzo szybko robił kupę na nocnik, z siku nie poszło tak łatwo ale i tak ta kupa to był sukces moim zdaniem!
Kozica fotkę może wstawię jak się bardziej zadomowie, chociaż nie jestem fanką rozpowszechniania zdjęć maluchów. No, zobaczymy z czasem.
Moja córa to Marianna, często nazywana Maryśką i innymi wariacjami tego imienia. Też sadzam ją na nocnik, jakoś od końca grudnia. Ma stałe pory robienia kupy więc jest dość łatwo.
Moja córa to Marianna, często nazywana Maryśką i innymi wariacjami tego imienia. Też sadzam ją na nocnik, jakoś od końca grudnia. Ma stałe pory robienia kupy więc jest dość łatwo.
kasia&filip
Fanka BB :)
dzien dobry
zrobilismy sobie z Filipem maly urlop, nalezalo nam sie po pobycie w szpitalu, teraz juz jestesmy w domku i nadrabiam forum...
Baby podziwiam, ze maly biega po nocnik, my rowniez juz siadamy, ale mimo, ze mamy takie cudo Big 56801 - Töpfchen, Baby Potty: Amazon.de: Baby , F. nie zawsze jest szczesliwy.
Nati tutaj nastepne uklony kredki!!! Filip zjadlby je w 3 min, a ja tak chcialabym z nim malowac! narazie tyle, bo syn mi sie denerwuje:-)
juz po sniadanku...
Mitaginka moze nowy pokoj dla corci pomoze rowniez rozwiazac problemy z nieprzespanymi nocami... oczywiscie jezeli uda Ci sie odstawic od cyca. u nas zmiana pokoju pomogla w 100% i Filipek przesypia nocki
zrobilismy sobie z Filipem maly urlop, nalezalo nam sie po pobycie w szpitalu, teraz juz jestesmy w domku i nadrabiam forum...
Baby podziwiam, ze maly biega po nocnik, my rowniez juz siadamy, ale mimo, ze mamy takie cudo Big 56801 - Töpfchen, Baby Potty: Amazon.de: Baby , F. nie zawsze jest szczesliwy.
Nati tutaj nastepne uklony kredki!!! Filip zjadlby je w 3 min, a ja tak chcialabym z nim malowac! narazie tyle, bo syn mi sie denerwuje:-)
juz po sniadanku...
Mitaginka moze nowy pokoj dla corci pomoze rowniez rozwiazac problemy z nieprzespanymi nocami... oczywiscie jezeli uda Ci sie odstawic od cyca. u nas zmiana pokoju pomogla w 100% i Filipek przesypia nocki
Ostatnia edycja:
Mitaginka, ale fajnie macie :-) Tysia będzie miała piękny pokoik :-)
Hunka witaj :-)
A ja dzisiaj przeżyłam chwilę grozy. Po wszystkim tak mi się ręce trzęsły, że nie mogłam się uspokoić. Myłam naczynia, a Oliwka się bawiła w drzwiach pomiędzy kuchnią, a pokojem. Co chwilę zerkałam na nią i patrzę, a ona odruchy wymiotne robi i pochrząkuje. Podchodzę szybko do niej i widzę, że czymś się zakrztusiła. Klepię ją po pleckach, a ona coraz gorzej. Po chwili nie mogła złapać powietrza, nosek już od tego jej się zapchał, więc też nim nie mogła oddychać. Szybko wzięłam ją na kolana i klepałam po pleckach, a to nic nie dawało. Ona coraz bardziej czerwona już nie wiedziałam czy dzwonić po kogoś po pomoc, ale zaczęłam ją mocniej klepać i dzięki Bogu zwymiotowała. Patrzę a tam tak 1 cm/1,5 cm taśmy klejącej sklejonej na pół. Jakiś stary kawałek wyciągnęła skądś. Nie wiem skąd, bo 3 razy dziennie myję teraz podłogi, więc pewnie wyciągnęła z jakiegoś zakamarka. Ale się tyle strachu najadłam, jak jeszcze nigdy w życiu :-( Straszne to było :-(
Hunka witaj :-)
A ja dzisiaj przeżyłam chwilę grozy. Po wszystkim tak mi się ręce trzęsły, że nie mogłam się uspokoić. Myłam naczynia, a Oliwka się bawiła w drzwiach pomiędzy kuchnią, a pokojem. Co chwilę zerkałam na nią i patrzę, a ona odruchy wymiotne robi i pochrząkuje. Podchodzę szybko do niej i widzę, że czymś się zakrztusiła. Klepię ją po pleckach, a ona coraz gorzej. Po chwili nie mogła złapać powietrza, nosek już od tego jej się zapchał, więc też nim nie mogła oddychać. Szybko wzięłam ją na kolana i klepałam po pleckach, a to nic nie dawało. Ona coraz bardziej czerwona już nie wiedziałam czy dzwonić po kogoś po pomoc, ale zaczęłam ją mocniej klepać i dzięki Bogu zwymiotowała. Patrzę a tam tak 1 cm/1,5 cm taśmy klejącej sklejonej na pół. Jakiś stary kawałek wyciągnęła skądś. Nie wiem skąd, bo 3 razy dziennie myję teraz podłogi, więc pewnie wyciągnęła z jakiegoś zakamarka. Ale się tyle strachu najadłam, jak jeszcze nigdy w życiu :-( Straszne to było :-(
Boliwia współczuję, ciężkie przeżycie... najwazniejsze, ze wszystko sie dobrze skończyło
przy okazji to na DD TVN gotują dzisiaj potrawy bezmleczne i bezjajeczne coś dla ciebie
w ogóle to jak Ty znajdujesz czas i chęci na mycie podłogi 3xdziennie? ja myję 2 razy w tygodniu i to tylko w kuchni i łazienkach, bo reszta to wykładziny a i tak mi się nie chce
Mitaginko fajne takie przygotowanie pokoiku u nas dopiero jak się przeniesiemy do innego mieszkania albo domu (wolałabym dom ale zobaczymy co się znajdzie) w okolicach końca wakacji będziemy sie przenosić, więc pewnie coś wtedy zrobimy fajnego
Nati ja właśnie planuję zakup kredek i zobaczymy co z tego wyjdzie choć znając moje dziecko to pewnie zacznie je zjadać
Kasiu my mamy najzwyklejszy nocniczek za 3E, stwierdziłam, że jak ma siadać to siądzie na każdym nocniku, nie musze na niego wydawać majątku;-) a jak nie bedzie chciał to przynajmniej nie bedzie mi szkoda
Hunka witaj
przy okazji to na DD TVN gotują dzisiaj potrawy bezmleczne i bezjajeczne coś dla ciebie
w ogóle to jak Ty znajdujesz czas i chęci na mycie podłogi 3xdziennie? ja myję 2 razy w tygodniu i to tylko w kuchni i łazienkach, bo reszta to wykładziny a i tak mi się nie chce
Mitaginko fajne takie przygotowanie pokoiku u nas dopiero jak się przeniesiemy do innego mieszkania albo domu (wolałabym dom ale zobaczymy co się znajdzie) w okolicach końca wakacji będziemy sie przenosić, więc pewnie coś wtedy zrobimy fajnego
Nati ja właśnie planuję zakup kredek i zobaczymy co z tego wyjdzie choć znając moje dziecko to pewnie zacznie je zjadać
Kasiu my mamy najzwyklejszy nocniczek za 3E, stwierdziłam, że jak ma siadać to siądzie na każdym nocniku, nie musze na niego wydawać majątku;-) a jak nie bedzie chciał to przynajmniej nie bedzie mi szkoda
Hunka witaj
reklama
kasia&filip
Fanka BB :)
Baby pewnie masz racje co do nocnika. mimo wszystko ludzilam sie, ze jak nocniczek bedzie fajowy to F bedzie chetniej na niego siadal . W kazdym razie cwiczymy dwa razy dziennie.
pozwalacie swoim dzieciaczkom ogladac bajki????? mamy z mezem podzielane zdanie na ten temat
pozwalacie swoim dzieciaczkom ogladac bajki????? mamy z mezem podzielane zdanie na ten temat
Podziel się: