Smile_
Antek, Franek i Staś
Witam sie niedzielnie..
Ja żel chce tylko na stopy. Przy Antku też miałam i nikt nic nie mówił. Na dłoniach zwykły bezbarwny. Żel na rękach bym musiała uzupełniać co 2-3 tygodnie, a na to raczej czasu mieć nie będę. Stopy wytrzymują 5-6 tygodni - przy najmniej u mnie
. Teściowa w szpitalu pracuje i mówiła, że stopy ich nie interesują, więc tym się nie martwię 
Spałam z małym, bo miał ciężką noc. Efektem tego się nie wyspałam. Położyłabym się jeszcze na 2h, ale mały stwierdził, że już jest jasno i już jest dzień i nie ma spania ^^.. A mężowi kazał zostać w łóżku! Niesprawiedliwość jakaś.
Ja żel chce tylko na stopy. Przy Antku też miałam i nikt nic nie mówił. Na dłoniach zwykły bezbarwny. Żel na rękach bym musiała uzupełniać co 2-3 tygodnie, a na to raczej czasu mieć nie będę. Stopy wytrzymują 5-6 tygodni - przy najmniej u mnie
Spałam z małym, bo miał ciężką noc. Efektem tego się nie wyspałam. Położyłabym się jeszcze na 2h, ale mały stwierdził, że już jest jasno i już jest dzień i nie ma spania ^^.. A mężowi kazał zostać w łóżku! Niesprawiedliwość jakaś.

Nie wiem natomiast jak przeżyję konieczność ich obcięcia, zawsze mam takie 3-5mm, ale przy dzieciaczku bezpieczniej skrócić

, dobrze, że babka ok, bo czasami są tacy sprzedający, że wystawiają negatywa. A co do zmiany twarzy, to nie chodzi o syfy, tylko chyba raczej o opuchnięcia, ponoc kobieta przed porodem zmienia się, ma większe wargi i w ogóle jest jakaś taka….
muszę wytrzymać do następnej niedzieli, do godziny 23:59
.
) a Doti znów dzień zaczęła jak aniołek, w nocy spała z babcią.
" teściowa z ciekawości jak wpadła do szpitala popatrzeć czy to faktycznie dziecko M to nic nie powiedziała oprócz tego że cały tata)
a jak miała wziąć dziecko na ręce to panikowała bo zniszczą się jej paznokcie