reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwiecień 2013

TAk dziewczyny pojechałał dalej w trase ale juz nie sam, pojechał z drugim kierowca jego autem rozwiez reszte towaru..jada na zmiane ze tego co wiem maz wczoraj nie siadał za kolko ...
Oczywiscie szefuncio sie dowiedział ze auto bedzie naprawione wiec juz zmienil humor i przeprosil meza ale te swoje przepraszam niech se w buty wsadzi..ja jestem nerwowa i umiem sie odezwac ale wczoraj to chyba strach o meza i cała sytuacja odjęła mi mowe...

Maz w sobote wraca a ten szefuncio juz w niedziele chce go wysłac na kolejna trase do niemiec..ale maz idzie w sobote na przeswietlenie do szpitala jak wczesniej wam wspominałam wiec raczej nie zgodzi sie jechac. i burak bedzie musial na szybko kierowce kombinowac :)..


odezwe sie potem misiaki :) ide legac jeszcze w ciepła kołderke...mialam tak pieky sen z moim mezulkiem :D i jakis burak natretnie na dmofon zadzwoil z 2 razy no i coz obudzilam sie:)
 
reklama
ja swoj slub wspominam wspaniale, w szczególności że był w pięknym lokalu przy wspaniałej muzyce w tle, tak udało nam sie załatwić wyjście z urzędu na ślub i było pięknie, szczególnie i tak jak to zawsze bywa :)

a ślub i urodzenie dziecka nie mozna tego porównywać, mozna uznać ze w zyciu jest kilka ważnych momentów, jednak urodzenie dziecka jest niesamowitym momentem, trzymasz w rękach malenskiego człowieka który z ziarna grochu rósł w Twoim brzuchu :)))

aisak: najlepiej niech powie ze źle sie czuje i niech bierze L4, z takimi bucami pracodawcami ehh.. tylko najgorsze na L4 ze kaski nie ma;/ a kierowcy zazwyczaj na najniższą są zatrudnieni a mają od trasy liczone ;/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ale fajnie poczytac o tym, dziekuje wam za wasze wspomnienia:)

Ja jestem zueplnie nie zorganizowana...np.nadal nie mam butow ani zamowionych kwiatow...jakos ta ciaza przycmila wszystko i na wszystko sie zgadzam:)

aisak- maz musi isc na przeswietlenie i na jakies pare dni zwolniania. Taki wypadek to przeciez szok. Sama przeszlam przez wypadek i mimo ze nie mialam zlaman, pewne rzeczy wyszly duzo pozniej...np dopiero po 2 dniach doszlo do zaburzenia blednika. Ze ten szef sie nie boi tak go puszczac w trase, przeciez to odpowiedzialnosc za zycie drugiego czlowieka!
Chociaz moja szefowa sama prosila bym zostala 10 h w pracy kiedy co dopiero wrocilam ze zwolnienia nadal z krwiakiem i zaleceniam pracy 6h...
szkoda slow:)

Mam pomysl...moze otworzymy sobie watek gdzie mozemy pisac o naszych pasjach czy zainteresowaniach? Duzo z was swietnie gotuje(ja jestem w tym beznadziejna i z checia podpatrze). Moze ktos ma inne ciekawe pasje, lub umie robic cos fajnie..hmmm co myslicie?:)
 
Pchla super pomysł z tym wątkiem:-) każda mogłaby sie pochwalić czymś co lubi robić, można by było tez wstawiać fotki hmmm :-D ja np. uwielbiam malować i rysować... może gotowaniem łatwiej się zarazić ale... jeżeli chodzi o rysunek czy malarstwo, każdy tez może spróbować, jest to doskonały relaks... a nie o to chodzi jak co komu wychodzi :rofl2::-D tylko o pasję i dobra zabawę...
 
hehe ja ze swojego ślubu najbardziej pamiętam ogłoszenia końcowe (że w ołtarzach siedzi kornik kołatek i proszą o dary na walkę z paskudą)

Wesele było fajne choć mieliśmy trochę przebojów. Teść był po ciężkiej operacji i mąż zniknął mi na 2 godziny własnego tatę ratować w pokoju na górze. Ja wiedziałam co się dzieje, ale niektórzy mieli już głupie myśli podobno, z kim on tam poszedł:-p


Czy był to najpiękniejszy dzień? Chyba zaręczyny były bardziej takie nasze, intymne. Ślub i wesele było dla wszystkich.


edit: Pchełka świetny pomysł
 
ooooa moja wielka pasja od malenkosci jest fotografia, moze sa tez inne osoby ktore lubia stac za obiektywem:)

Tasia Kornik Kolatek hahhhahahahahahahahaha

dla wszystkich kochajacych How i met your mother jest juz pierwszy odcinek ostatniej serii dostepny do ogladania:)
 
Dzień dobry

Jak fajnie, że piątek...U mnie po staremu czyli poranek pod hasłem "zielono mi":eek: kiedy to wreszcie ustąpi?!

aisak- całe szczęście że M nic poważnego się nie stało. Współczuję CI tylu nerwów.. A szef to bezduszny dupek i tyle.

myszka-
zdrowia
ypra-zdrówka dla małego

lwica
- tak apap jest dozwolony tylko w rozsądnych ilościach i w razie konieczności. Ja tez już musiałą brac bo kiedyś miałą taki weekend z bólem glowy że myślałam że pęknie na pół:no:

mama kruszynki-= super że CI się wypad udał- ja mam prawie co tydzień takie wychodne i bardzo ładuje baterie- ważna sprawa jalk się siedzi tylko z dziecxkiem.

tiramissu
- ależ miałąś sen;-)

Shy
- czasami to i dobrze faktycznie że nic sie nie śni ;)

Dorotka- gratuluję udanych wrażeń i bonusowego równie udanego wieczoru :-D

Pchełka
- oczywiście że ślub był piękny, ale wiesz niektórych rzeczy nie da się porównać- dzień chyba najpiękniejszy, ale moment najpiekniejszy to gdy zobaczyłam te maleńką "Kropeczkę" zwiniętką w kłębuszek zaraz po wyjeciu z mojego brzuszka- nie zapomne do końca życia!!! :)

ankzoc
- zdjęcia z dysku zawsze można odzyskać- spokojnie! No chyba że laptop wybuchł albo się utopił czy coś, choć i wtedy spece daja radę :D

Póki co tyle choć odpisuje od rana, tylko co chwile coś mi przerywa tego posta...
 
My już po zakupach, kupiłam wędzoną makrelę, Amelcia uwielbia a i ja od niej skubnę :tak::-)

Pchła, super sen, a jakby jeszcze się ziścił...hmmm, marzenie :-D

ankzoc, mam nadzieję, że nie znikniesz nam na długo :sorry:

Oliwka, zgadzam się najważniejsza pasja, uwielbiam też rysować, mam nawet kilka rysunków wykonanych węglem gdzieś na strychu :tak:

Pchła, pomysł z wątkiem super, zakładaj skoro zaproponowałaś :tak:, ja też uwielbiam fotografię :tak:

Oprócz fotografii i rysunku uwielbiam śpiewać, ba nawet swojego czasu śpiewałam w chórkach, nagrałam koledze wokal na płytkę (co prawda nie na sprzedaż), no i prowadziłam długo długo karaoke :tak: ja się śmieję, że jak to na Wodnika przystało jestem duszą artystyczną :-D
 
reklama
o rajuu pojadłam naleśników z dżemem i teraz się ruszyć nie mogę. a łazienkę chciałam jeszcze ogarnąć.

aisak_85 mam nadzieję że mężowi wszystko dobrze powychodzi na prześwietleniu.


ja też uwielbiam fotografować. zwłaszcza dzieciaki :-)
 
Do góry