reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe blizniaki

jola446 faktycznie macie jakiegos pecha! nie myslicie o powrocie? a moze wlasnie tak mialo byc zebyscie przemysleli powrot co dom to dom!!!
wszytsko sie ulozy zeby tylko dzieciaczki byly zdrowe reszta to dodatek...
najgorsze to wlasnie takie traktowanie polakow za granica szkoda slow na tych ludzi!!!!!
duzo odpoczywaj nie mozesz sie denerwowac martwic tylko cieszyc sie maluchami....
trzymaj sie cieplo.......
 
reklama
Jola dzieki za inf. Ja z moja polozna mam widziec sie we wtorek wiec wtedy dopytam sie jej wiecej co i jak w przypadku blizniakow.
Tez mi sie wydaje ze mam anemie tym bardziej ze mialam ja w obu poprzednich ciazach a tym razem trzeba rownoczesnie dwojke wyzywic ! :eek: No ale wszystko powiem poloznej we wtorek.
Ja tez juz mialam ten drugi skan na syndrom Downa koncem 13 tyg czyli 2 dni temu i na szczescie wszystko w pozadku wyszlo:-). Wtedy ten lekarz powiedzial mi ze po 20 tyg scany beda co 4 tyg.

My mieszkamy w Wisbech i rodzic bede w Kings Lynn. To super ze bedziesz rodzic w Peterborough, bo ja tam urodzilam moja corke i naprawde bylam pod wrazeniem jesli chodzi o opieke tak podczas porodu jak i po. Wtedy akurat mieszkalismy w Peterborough. Teraz tez mialam wybor zeby tam rodzic ale z Wisbech mielibysmy tam 23 mile a do Kings Lynn tylko 14mil, wiec wybralam ta druga opcje. Tak wiec moge cie tylko uspokoic ze to naprawde dobry szpital przynajmniej jesli chodzi o porodowke.
Taz fajnie ze mieszkacie nie takdaleko od nas (o ile sie nie myle jakas godzinke drogi autem) wiec moze zdazymy sie kiedys odwiedziec, jeszcze poki blizniaki w brzuchach...:happy:
 
Jeszcze raz dzieki!
Nicea111- jesli chodzi do powrot do Polski to decyzje jest bardzo trudno podjac:baffled:, z tego wzgledu ze jestesmy juz tu dlugo no i porownojac warunki w Polsce a tutaj to bez wachania moge powiedziec ze rodzinom tutaj sie lepiej zyje. Najwiekszy minus tego to to ze jestesmy daleko od rodzinki, a nie chce zeby maluchy sie tu wychowywaly znajac ja tylko od swieta!:no: Zreszta nie wiem jakby to nasi rodzice przyjeli! no ale narazie postanowilismy ze najprawdopodobniej wrocimy w czerwcu.
Iwee- ale niespodzianka:tak:, tego to sie nie spodziewalam- ten swiat jest taki maly:laugh2:. Fajnie ze masz dobre wspomienia po tym szpitalu- bo jednak jest to bardzo wazne gdzie i w jakich warunkach przyjda na swiat nasze maluchy. A jaki czas temu tam rodzilas? A jesli chodzi o ta anemie to czy widzialas sie juz ze swoim lekarzem w szpitalu- bo na pewno bedziesz miala przydzielonego consultant-obstutrician- tak to jakos sie pisze(lekarz- poloznik) to on mi kazal brac te dodatkowe zelazo i kwas foliowy- wiec biore Pregnancy Plus, no i dodatkowo te przepisane. Tylko ja wlasnie mam zelazo w plynie bo takie w tabletkch powiedzial mi ze wywoluja bole brzucha i wymioty:no:. A ze ja i tak sie nawymiotowalam to moj maz zamowil mi przez internet to w plynie bo tu nie moglismy nigdzie kupic. No i kto wie moze kiedys sie spotkamy:tak:.
 
A ten lekarz poloznik w szpitalu to tylko jest przydzielany przy ciazach blizniaczych czy w ogole? No i w ktorym tygodniu ci go przydzielili? Czym rozni sie jego rola od roli poloznej? My przeprowadzilismy sie do Anglii jak bylam w koncu 8 miesiaca ciazy wiec sama koncowka i dlatego tez nie zdazylam zadnego lekarza widziec przed porodem tylko polozna.
Ja Natalie urodzilam w sierpniu 2006 czyli teraz ona ma 2 lata i 4m. Porod byl naturalny i przy porodzie byla tylko polozna. Jesli chodzi o szpital to bardzo dobrze wspominam (oprocz personelu) tez warunki na bardzo dobrym poziomie (dobry sprzet medyczny, nowoczesne lozko porodowe i poporodowe. Mysle ze bedziesz zadowolona ze szpitala, byle tylko dzidzie zdrowo i bez komplikacji przyszly na swiat, co napewno zreszta tak bedzie:)
 
Iwee z tego co mi powiedzieli- bo pytalam- to ten lekarz jest przydzielany kazdej kobiecie w ciazy mnogiej no i jezeli sa jakies powiklania lub mialas problemy w ciazach poprzednich. Mi na moja karte porodowa nakleili nalepke consultant zaraz po tym scanie jak dowiedzielismy sie ze to blizniaki. Na przodzie jest takze przyklejona dodatkowa strona z innymi terminami badan, scanow itp.(duzo czestrze niz te pod spodem kartki- podejrzalam co tam bylo pod spodem:tak:;-):-). Fajnie ze tak dobrze piszesz o tym szpitalu- znam tu kilka mlodych mam ktore tam rodzily no i tez zadowolone.
A jak sie czujesz? Bo ja to niezbyt dobrze- strasznie mi ciezko- no i ten brzuch rosnie w zastraszajacym tepie:szok:. No i przytylo mi sie juz 4,5 kilo- ciaze zaczynalam z waga 44 przy wzroscie 160cm. Wiec jestem osoba niska- no i wyobraz sobie ze zawsze pierwsz reakcja wszystkich na blizniaki- To gdzie ty je pomiescisz:szok::no:????? Narazie to ciesze sie ze nic mi w pupie nie przybylo- tylko ten brzuch no i piersi- z czego najbardziej sie ciesze:-)! A w pracy tez juz mi ciezko- fakt ze wszyscy mnie wyreczaja i pomagaja:tak:! A jesli moge spytac Iwee to w jaki jestes wieku?
 
Jestem po paru dniach przerwy;-) Wczoraj wyprawialismy coreczce w domu roczek. Ok 20 osob z najblizszej rodziny bylo, wiec trzeba sie bylo troche nabiegac:sorry: No i po prostu wykonczona jestem. A na dodatek meza przeziebienie rozlozylo na lopatki, wiec juz wogole - dwojka dzieci i chory maz na karku + wazacy chyba z tone brzuch, to juz maly odlot... Ale imprezka byla na prawde fajna:tak::-)
Iwee witam cieplutko w naszym "trojpakowym" gronie. Kochana no jasne ze damy sobie rade!!! Nie ma innego wyjscia;-). Nie moge powiedziec o sobie ze jestem tak do konca pelna optymizmu, bo tez takie rozne uczucia mnie nachodza, jak np. zwatpienie - jak to bedzie, strach - ze na pewno latwo nie bedzie i ze sil mi braknie, a raz radosc - ze bedzie wesolo i ciekawie z tyloma szkrabami na raz. Zawszr marzylam o trojce dzieci, a jak ktos zazartowal ze moze jednak czworeczke, to klepalam sie po glowie i mowilam ze nigdy w zyciu... No ale teraz wiem jedno, ze mimo tych wszystkich watpliwosci i lęku, kocham te dwa maluszki z calego serca, i juz nie zamienilabym ich na zadnego "pojedynczego" szkraba:-D Glowa do gory bedzie dobrze!!!:tak:
Mi brzuch tak "wystartowal", ze w ciagu 2 tyg z prawie calkiem plaskiego zrobil sie wielki balon:szok: Ja zawsze drobna bylam (choc wysoka) i poprzednie ciaze tak kolo 5 m-ca sie dopiero uwidacznialy, a teraz 17 tydz. sie zaczal, a ja juz taka "wypchana" jak w 6-7 m-cu:szok: I na dodatek mam wrazenie ze bardzo ciezki ten moj brzuchol jest... A ruchy to zaczelam w sumie od niedawna czuc, cos kolo tygodnia. Tylko ze tak dziwnie, bo z lewej strony czuje ruchy bardzo wysoko, pod samym zebrem i nie wiem o co chodzi, ale jakies 60% tych ruchow odczuwam jako nieprzyjemnie bolesne i takie jakby "raptowne", A z prawej strony odczuwam o wiele slabsze i delikatne "ruszki". Nie wiem o co chodzi z tymi bolesnymi ruchami, poobserwuje to jeszcze z pare dni i jak nie przejdzie to udam sie z tym do gina, bo nigdy takiego czegos nie mialam... Wogole to ksztalt brzucha mam jakis taki nietypowy - brzuchol jest bardzo wysoko, pod zebrami jest wielki, a im nizej tym bardziej plaski, tak od gory mi ten brzuch wypielo:happy: Czy ktoras z Was tez tak moze ma?
Jola to wszystko co opisalas -:szok::szok::szok:. Niech ta zla passa szybko sie skonczy, trzymam za to kciuki!! Na pewno wszystko juz w krotce sie ulozy i zapomnisz o tych zlych przejsciach. Najwazniejsze jest zdrowko, cala reszta- rzecz nabyta. Wycwiechtane troche juz te slowa, ale nie raz juz przekonalam sie o ich prawdziwosci.
No dobra, zmykam do wyrka... Pozdrowionka dla Was wszystkich!!!
 
Jola ja mam dopiero 29 lat i tak mysle sobie ze chyba w tym wieku i z taka gramadka dzieci to tytul Super Matki Polki juz pewnie mam jw kieszeni :) ech.... zawsze sie zapieralam rekami i nogami przed posiadaniem czworki jakby mi ktos wspominal o takiej mozliwosci, a tu masz babo placek:sorry:. Ale coz..., z dnia na dzien coraz bardziej przyzwyczajam sie do tej mysli o tych dwoch groszkach i przenajmniej przerazenie juz nie budzi mnie w srodku nocy;-)jest lepiej:) Ja tez naleze do osob drobnych i szczuplych. Ciaze zaczynalam z waga 52 i wzrostem 165 wiec juz taraz w 14 tyg czuje jak brzuch mi ciazy no i stad tez chyba te bole w podbrzuszu po bokoch ( czytalam ze to rozciagajace sie sciegna lub miesnie podtrzymujace macice tak reaguja).
Jola dobrze ze piszesz o tym lekarzu bo teraz jestem spokojniejsza ze tez mi go dadza, ja o blizniakach dowiedzialam sioe dopiero niecaly tydzien temu, a jutro wizyta u poloznej wiec pewnie powie cos o tym. Kurcze dziewczyny alez my to jestesmy specjalne w tych ciazach, tak nas z kazdej strony tylko ogladaja i dogladaja, ze hoho:tak:
Liliann co do ksztaltu brzucha to ja tez mysle ze mam jakis dziwny (zupelnie inny niz przy poprzednich maluchach). Jak leze to taka pilke mam duza okolo pepka i powyzej, natomiast na dole jest plasko...dziwnie. Ale slyszalam ze czasem jeden blizniak lubi ulozyc sie wyzej zeby sobie wiecej miejsca zarezerwowac dla siebie:tak: i stad chyba ten ksztalt brzucha i u Ciebie kopanie tak wysoko pod zebrami. A ze mocniejsze to moze po prostu chlopak swoje wyprawia a pod nim dziewczynka delikatna oszczedza mame i broni przed bratem:-)Kto wie!! No ale jesli faktycznie bedzie cie to niepokoic to zawsze lepiej widziec sie z lekarzem co by ten rozwial watpliwosci.
A tak w ogole dziewczyny to mysle sobie ze narzekanie co do rozmiarow naszych brzucholi to musimy sobie zaoszczedzic na 7-8 miesiac, wtedy to dopiero bedzie jazda!!:tak: Tym pozytywnym akcentem lece cos przkasic bo mnie mdlic zaczyna:)
 
Ostatnia edycja:
Hehe,Iwee ja mam 26 lat, w styczniu bedzie 27, wiec ze mnie to dopiero "Super Matka Polka";-);-) Ale ja zawsze chcialam miec przed 30 rodzinke zalozona, wiec i mam...;-):-D A z brzucholkami to prawda, za 3-4 m-ce to my wielorybki juz konkretne bedziemy:szok: :-D:-D
 
reklama
Czesc dziewczyny! Jesli chodzi o brzusio to tak jak pisalam jest dosc duzy:szok::-). To moja pierwsz ciaza no i tak naprawde nie mam z czym porownac;-). Moj porownojac z waszymi to chyba troche inaczej wyglada- taka pilka- tylko na przedzie - no i najwiekszy jest kolo pepka, a na dole to taki twardy:happy:. No i nie wiem czy to normalne ze jest taki twardy:sorry:. A moje babelki to czuje wyraznie- tzn bardzo dobrze czuje jednego po jednej stronie- a tego drugego to tak czasami:tak:. No ale jeszcze tylko jutro a w srode dowiem sie czy wszystko ok. Mam nadzieje bo dzis caly dzien mam takiy dziwny bol wlasnie tak na dole- np i juz troche sie zaczynam martwic:no:.
Iwee- wiesz co dzis bylam u mojego GP- z tym listem ze szpitala o tej infekcji. No i pani doktor kontaktowala sie zjeszcze raz z lekarzem poloznikiem bo nie byla pewna jaka mam ta infekcje. Po rozmowie z nim powiedziala ze ta bakteria normalnie jest leczona podczas samego porodu, no ale ze ja mam ciaze blizniacza to juz musi byc teraz plus podczas porodu. No i dostalam antybiotyki na 10 dni- pencyline-po ktorej jest mi strasznie nie dobrze:no:
LILian moj brzusio to tez tak wystrzeli podczas dwoch tygodni- widac ogromna roznice:-D. Fajnie ze imprezka ci sie udala:tak:. A pozatym dzieki za slowa pocieszenia:happy:.
 
Do góry