reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2016

Karolina mnie się wydaje , że nie powinnaś teraz mleka odciągać bo któraś z dziewczyn pisała, że ta pierwsza siara jest dla dziecka najbardziej wartościowa, a poza tym później jak będziesz miała nawał to będzie jeszcze gorzej. Może jakieś zimne okłady żeby trochę zahamować produkcję?
 
reklama
Kitki piękny jest :-D
Infini mówisz ze bobotic tak pomógł może i ja podam małej. Jak podajesz raz dziennie?
A córka boska z tym uczeniem nurkowania :-D
Schauma piękna waga i bardzo się cieszę że wszystko w porządku u was:-) Ja podaje ten sab simplex ale nie zawsze pomaga myślę o tym boboticu czy może nie będzie lepszy.
Aniu cudowne chłopaki :-D
Ania50 ja niestety nie pomogę :-(
Kitki ta krew może się pojawić tak myślę przemyj wacikiem z octaniseptem. Co do nocek u nas też kiepsko mała męczy się z brzuszkiem mało śpimy. A śpi w łóżku że mną.W dzień czasami też się męczy płacze i steka. Chcę być dużo na rękach. Mało już śpi.



Napisane na D6603 w aplikacji Forum BabyBoom
Sab simplex to jest to samo co bobotic forte, infacol czy espumisan. Substancja czynna simeticon w Sab simplex i boboticu stężenie jest podobne, espumisan i infacol mają mniejsze stężenie. Również dicolfor, bio gaia czy floractin to, to samo . Zawierają te same pożyteczne bakterie w tej samej ilości, różnica jest tylko w cenie .
 
Ostatnia edycja:
Mój też jest z tych, co w łóżeczku nie chcą zasypiać, zaraz się denerwuje i dopomina o kolejne karmienie. W nocy natomiast, najlepiej zasypia mu się podczas karmienia u nas pod kołdrą. Dlatego czasem daję za wygraną i pozwalam mu z nami spać, jak już sama padam z nóg. Z nami przesypia do 4 godzin(nie wiem z czego to wynika-bliskość rodziców? więcej ciepła-?), po przełożeniu do łóżeczka albo od razu się wybudza i płacze albo przesypia 1-2,5 godziny
U nas to samo ale ze lozeczko to z godzine śpi a w łóżku to koło 3. Tyle że ja na piersi jadę i ostatnio ten moj leniuszek possie chwile i zasypia i wtedy yrudno.go obudzic. Jednak z nocy na noc co raz lepiej mi idzie z ogarnieciem malucha, a on ma dziś dopiero 6 dni
Ja się dziś poddalam i dałam Małemu smoka. Trochę się nawet uspokoił, ale, gdy tylko smok wypadnie Mały się zaraz wybudza i znów płacz :( Ma co raz więcej faz aktywności, ale nie potrafi np.polezec spokojnie tylko od razu robi dzióbek, płacze i domaga się piersi albo noszenia na rękach.

Ja smoka dalam już drugiego dnia i chociaż czasem idzie go przetrzymac jak.musze coś zrobic :)

Od piątku jesteśmy w domu i poki co uczę się tego.mojego szkraba. Nie mogę poki co sie zorganizowac, Karol duzo mi pomaga, jezdzi do.pracy tylko na kilka godzin. Dziś była położna obejrzeć nas i w środę przyjdzie zdjąć mi szwy. Troche panikuje co do pepuszka i w ogóle, mialam tyle pytan do poloznej że musialam na kartce zapisac :)
Jutro mamy w planach isc na spacer jesli pogoda bedzie sprzyjać :)
 
Lusinda, ja też karmię piersią. Smoczek próbowałam mu podać chyba na drugi dzień po wyjściu ze szpitala, jak nie mógł się biedny uspokoić, ale nie chciał, od razu wypluwał i jeszcze bardziej się złościł. Wczoraj za to przyjął chętnie, ssał i dla odmiany złościł się, jak smoczek wypadał.
Dziś jest lepiej, bo znów przesypia po 2-2,5 godziny i nawet się nie wybudza, gdy Go przekładam do łóżeczka. Zdaje się, że wczoraj miał zły dzień po prostu, może brzuszek dokuczał, bo stękał dziwnie a wcześniej Mu się nie zdarzało.
Fajnie, że Karol ma możliwość skrócenia dnia pracy, pomoc w pierwszych dniach jest nieoceniona, Sama obecność drugiej połówki daje dużo przy takim Maluszku, którego dopiero poznajemy :)
Spisanie pytań jest zawsze dobrym rozwiązaniem:)

Madzia, mały przystojniaczek z Krzysia:)

Antus, u nas było podobnie wczoraj, tzn. tylko pierś uspokajała MAłego, tyle że zamiast zasypiać, ssał na potęgę, jakby się bał, ze jak puści, to to szczęście już nie wróci ;) Po raz pierwszy ulał wczoraj od tego nieopanowanego jedzenia. Na szczęście, dziś jest lepiej :)
Początkowo też uspokajał się tylko u mnie, ale okazało się, ze jeśli dać Mu więcej czasu, to i u mojego M. potrafi się wyciszyć(sukces, bo bez cycka! a u mnie tylko przy piersi się uspokaja).

Ania1982, a dlaczego uważasz, że mały się nie najada? Może spróbuj odciągnąć pokarm i zobacz, czy zjada tyle, co mm i jak się potem zachowuje.
 
Lusinda, Antoś to moje drugie dziecko, ale uwierz mi, że kiedy dostałam małego do opieki to nie wiedziałam jak mam się zabrać za ten pępuszek :/ niedługo sama będziesz wszystko "ogarniała" jak tylko oswoisz się z Bąbelkiem ;)
Drobi, Antoś też czasami uspokoi się u tatusia, ale zajmuje mu to zwykle duuuużo więcej czasu.
Majusia dzisiaj nocuje u dziadka i zostanie u nich cały dzień, a my jutro wybywamy :) Jedziemy do Kalisza na małą wycieczkę - zobaczyć auto. Ciekawe jak maluch przeżyje taką długą podróż.
 
Dziewczyny ponadrabiam posty bo ostatnio zupełnie nie miałam czasu wejść ani na chwilkę. W weekend mieliśmy gości a poza tym mała wczoraj zachowywała się jakby w nią coś wstapilo. Cały dzień plakania, nie chciała się w żadnej pozycji i miejscu uspokoić. Nie było zadnej dłuższej drzemki. ... Pol dnia męczyły ja wzdęcia a później chyba marudzila z niewyspania I jakos nie potrafiła zasnąć. Mam nadzieje ze dzis będzie lepszy dzień.

Poza tym jak Was czytam to u nas w zasadzie te same problemy - brzuszek, zasypianie wszędzie tylko nie w łóżeczku itp :)

Wczoraj odebralismy kolejne wyniki bikirubiny. Po odstawieniu od piersi spadło do 114 czyli jakoś 6.5. Natomiast z wyglądu dalej Chińczyk.

Kitki, Marciosz współczuję złego samopoczucia po cc. U mnie jakoś szybko bardzo poszło. Na 4 dzień już prawie bez objawów a ściągania szwów nawet nie poczułam. Ciekawe czy to kwestia wykonania operacji - jeśli by tak było to może jednak rozwazylabym ten szpital na kolejną ciążę. A po pierwszym cc tez się tak źle czułyscie?
 
Mikulinka ja też podziwiam że dajesz radę sama :-D super mama :-D
Aniu nie złość się ale nie ma czegoś takiego jak za słaby pokarm. Jest lekko strawny i maluszek je częściej bo szybciej go trawi a mm jest troszkę cięższe i trawi się dluzej i dlatego maluszki dłużej śpią ale nie każde bo dużo maluszków na mm i tak się budzi po np godzinę albo pół. Często też nie budzą się z głodu tylko np boli brzuszek albo chcą odbić albo na ręce albo possac albo moja skok rozwojowy albo nie mogą kupki zrobić. Nie odbieraj tego źle ja nie krytykuje tylko chce pomóc. Teraz karmilam starsza mm nie widzę w tym nic złego :-)
Drobi mają dużą potrzebę ssania bąbelki nasze moja też ale nie chce smoka żadnego mam 3 kształty różne

Nie piszcie że danie smoka to poddanie się ;-) też chcialabym czasami dawać ale mała nie chce złapac mam 3 rodzaje:-D tzn czasami chwyci czasami nie,a często smoczek robi z cycusia. Smoczki to nic złego tylko trzeba z umiarem dawać i tyle :-) no i potem ciężko czasami z odstawieniem smoka ;-)

Fenika u nas podobnie było pomogło ostatecznie jak jej włączyłam z YT szum suszarki może i u was pomoże
Lusinda wszystko z czasem będzie łatwiejsze zobaczysz :-)
Antus moja uwielbia być też u tatusia uspokaja się u niego.
Dzoana to niestety pewnie kolka jak płacz codziennie o podobnej godzinie. Kup jakieś kropelki na kolki sab simplex espumissan bobotic itd i możesz dodatkowo probiotyk jak dicoflor czy biogaia
Madzia piękny :-)
U nas ostatnie dwa dni i noce ciężkie malutka dużo płakała nic nie pomagało, dopiero po dłuższym czasie szum suszarki ja uspokoił z YT puszczony. Serce mi pękalo :-(
I malutka najlepiej śpi na dworze więc wczoraj cały dzień poza domem spędziliśmy byliśmy w palmiarni i zoo i na placach zabaw. Dzisiaj też do parku się wybieramy i na duży plac zabaw że znajomymi jedziemy mają córeczke w wieku mojej starszej to się pobawia. Pogoda piękna.
Powiem wam że pelerynka do kp mi się bardzo przydaje szczególnie teraz jak dużo z domku wychodzimy nie musze szukać miejsca gdzieś z boku tylko gdzie jest miejsce siadam i karmie :-D



Napisane na D6603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam sie majowo...
Dzoana też myślę, że to kolka.
Klaudyna u nas też ostatnio dwie noce pod rząd Laura płakała nad ranem i usnąć nie mogła.
Miałam jeszcze komuś odpisać, ale już nie pamiętam co:baffled:
Nasza córcia w nocy spi w łóżeczku, a w dzień na dole w wózku.
Ja w ogóle podziwiem dziewczyny, które mają młodsze dzieciaczki i maleństwa...
Ja czasami nie ogarniam, a moja starsza córka ma prawie 7 lat.
Tak naprawdę to moje samopoczucie jest noe najlepsze, od kiedy mąż do pracy wrócił i same siedzimy w domu. Ja jeszcze po cc nie najlepiej się czuję, tzn. boli mnie brzuch do wysokości pępka, spodnie uwierają:hmm: także same nie wybieramy się do miasta.
Laura jest grzeczna, czasami tylko poplakuje z powodu bolacego brzuszka.
Pierwsze 3 tygodnie dużo spała. A od poniedziałku jak skończyła 3 tygodnie to zaczęło się marudzenie:-p
I oczywiscie lubi lulanie, bujanie. Wszyscy mówią nie przyzwyczajaj do bujania, ale ona poza cycem tylko tak się uspokaja:sorry:
A jak wasze dzieciaczki, też lubią bujanie???
 
Kasiunia moja to uwielbia na rękach być noszona i lekko bujana- tak najlepiej zasypia. Nie raz da się odłożyć do łóżeczka ale tylko nieraz.
Teraz jest zachwycona leżaczkiem:-)

A ja mam pytanie do was dziewczyny.
Kiedy mozna z dzieckiem już e jakieś dluzsze podróże się wybrac? Np. Na działkę gdzie raczej na dworze się siedzi. Oczywiście przyjmując że ladna pogoda będzie.
 
reklama
Do góry